Ostatnio prace ponownie zwolniły przy modelu ale przeniosły się też na obszar wirtualny.
Obecnie pracuję nad elementami, które będą na pokładzie głównym. Tworze je w programie Fusion360 później exportuje do pliku STL - następnie do kadzi drukarki 3D.
Oto małe efekty

Dodatkowo z tego miejsca chciałbym ogromnie podziękować Panu Bartoszowi Kłyszyńskiemu z wydawnictwa ShipYard. Za możliwość zakupu i wykonania ornamentów do modelu. Jestem ogromnie szczęśliwy i z każdym takim najmniejszym detalem chce mi się dalej budować model.

Przyznam racje każdemu, kto śledzi moją relacje że wolno mi to idzie no ale płynę z tym do przodu. Raz jest wiatr w żaglach a raz płynę pod wiatr. Obecnie sezon wakacyjny z dwójką dzieciaków to codziennie czas spędzony na placu zabaw. Więc i czasu dla siebie i na hobby mniej. Najważniejsze, że wciąż jest chęć na dalsze działania !