Bardzo ładnie, nic dodac nic ujac,B) a tam na marginesie Romku to z czego pochodzi to zdjecie w twoim poscie wyżej ?? To z jakiejs gry, filmu czy cos ?? Poprosze o wiecej szczególów na ten temat, zaintrygowalo mnie to zdjecie :silly:
pozdrawiam
Fornirowa SM 1:50 - fotorelacja
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
"Ogłada przychodzi z miast, mądrość z pustyni"
zimoni@wp.pl
zimoni@wp.pl
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Fotorelacja SM 1:50
zimon napisał:
:) :)
http://homepage3.nifty.com/shiphome/santamaria-page.htm
Lepiej nie ogladac bo mozna sie zalamac ogladajac inne modele :woohoo: :woohoo:
............na marginesie Romku to z czego pochodzi to zdjecie w twoim poscie wyżej ?? To z jakiejs gry, filmu czy cos ?? Poprosze o wiecej szczególów na ten temat, zaintrygowalo mnie to zdjecie :silly:
pozdrawiam
:) :)
http://homepage3.nifty.com/shiphome/santamaria-page.htm
Lepiej nie ogladac bo mozna sie zalamac ogladajac inne modele :woohoo: :woohoo:
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Fornir czeresniowy, jest
dobry....
ten bialy to brzoza.
Tnie sie (brzoze ) o wiele latwiej a i
czernienie brzegow kredka do retuszu nie jest zadnym problemem.
Kazdy zrobi jak bedzie uwazal.
Niemniej poklady zostana czeresniowe :) :) :)
Zrobie jeszcze te gwozdzie (w probce oczywiscie)
innym ustrojstwem (maszaynka z dysku twardego)
fotki zalacze potem bo nie chce tracic czasu.
:)

dobry....
ten bialy to brzoza.
Tnie sie (brzoze ) o wiele latwiej a i
czernienie brzegow kredka do retuszu nie jest zadnym problemem.
Kazdy zrobi jak bedzie uwazal.
Niemniej poklady zostana czeresniowe :) :) :)
Zrobie jeszcze te gwozdzie (w probce oczywiscie)
innym ustrojstwem (maszaynka z dysku twardego)
fotki zalacze potem bo nie chce tracic czasu.
:)


- Ar2r
- Posty: 109
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Już miałem Ci podpowiedzieć, byś robił ten model jak metaloplastykę (m.in z żaglami z forniru).
A tu wychodzi na to, że z miłości do Córki zrobisz najładniejszy model w swoim życiu (choć nienajwierniejszy).
Oj czego te córcie nie robią ze swoimi ojcami.........
A masz ci ojczulku oklaska.
A tu wychodzi na to, że z miłości do Córki zrobisz najładniejszy model w swoim życiu (choć nienajwierniejszy).
Oj czego te córcie nie robią ze swoimi ojcami.........
A masz ci ojczulku oklaska.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Ar2r napisał:
Zapytam przez przekore :silly:
A na ktorej Santa Marii sie wzorowac, ??
Samych kadlubow sa trzy rozniace sie znacznie rodzaje.
Jaki ksztalt kadluba nie mowiac o mniejszych szczegolach
jest prawidlowy, zeby model zrobic wiernie...
Nie wiem, czy ten na ktorym sie wzoruje z Shipyarda
akurat nalezy do najwierniejszych.
Jakbys mial materialy odnosnie SM,
bo widze, ze z niejednego pieca chleb jadles,
to mogly by one rzucic swiatlo na wiernosc.
Czy to bedzie najladniejszy model to okaze sie po zbudowaniu.
Zalaczam fotki z budowy ktore byc moze sie przydadza.
Jak pewnie zauwazyles na Forum wiekszosc lacznie ze mna to poczatkujacy,
ktorzy staraja sie od czegos zaczac.
Jest to moj 4 model w zyciu i robie go jak umiem najlepiej,
a niestety niewiele jeszcze umiem, przeto odemnie
za duzo sie nie nauczysz,
a i wrazenia estetyczne z budowy
dla takiego Znawcy beda niewielkie lub zadne.
Ale cenie sobie Twoje uwagi,
choc niekiedy ironiczne......
Ale cooo tam .. ja kleje sobie dalej....

Już miałem Ci podpowiedzieć, byś robił ten model jak metaloplastykę (m.in z żaglami z forniru).
A tu wychodzi na to, że z miłości do Córki zrobisz najładniejszy model w swoim życiu (choć nienajwierniejszy).
Oj czego te córcie nie robią ze swoimi ojcami.........
A masz ci ojczulku oklaska.
Zapytam przez przekore :silly:
A na ktorej Santa Marii sie wzorowac, ??
Samych kadlubow sa trzy rozniace sie znacznie rodzaje.
Jaki ksztalt kadluba nie mowiac o mniejszych szczegolach
jest prawidlowy, zeby model zrobic wiernie...
Nie wiem, czy ten na ktorym sie wzoruje z Shipyarda
akurat nalezy do najwierniejszych.
Jakbys mial materialy odnosnie SM,
bo widze, ze z niejednego pieca chleb jadles,
to mogly by one rzucic swiatlo na wiernosc.
Czy to bedzie najladniejszy model to okaze sie po zbudowaniu.
Zalaczam fotki z budowy ktore byc moze sie przydadza.
Jak pewnie zauwazyles na Forum wiekszosc lacznie ze mna to poczatkujacy,
ktorzy staraja sie od czegos zaczac.
Jest to moj 4 model w zyciu i robie go jak umiem najlepiej,
a niestety niewiele jeszcze umiem, przeto odemnie
za duzo sie nie nauczysz,
a i wrazenia estetyczne z budowy
dla takiego Znawcy beda niewielkie lub zadne.
Ale cenie sobie Twoje uwagi,
choc niekiedy ironiczne......
Ale cooo tam .. ja kleje sobie dalej....


- Ar2r
- Posty: 109
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
No jak żyje już prawie pół wieku, to jeszcze nigdy nie usłyszałem, że moje wypowiedzi są ironiczne.
To wbrew mojej naturze.
Że jestem maniakalnie dokładny owszem (oczywiście jest to nieprawda).
Że miewam niekiedy szalone (nieszablonowe) podejście do tematu również.
I jeszcze wiele niesłusznych pomówień.
Ale ironia?
Brrrrrr
Gdzieś Ty to zauważył????
Nie uważam się za profesjonalistę.
Już na samym początku mojej tu obecności napisałem, że jeszcze wielu rzeczy nie wiem i nie była to fałszywa skromność.
Jednak jeśli coś wiem, to nie będę obłudnie grzeczny.
Jak do tej pory (i tak zostanie) nigdy nie ośmieliłem się robić komuś modelu na zamówienie, czy nawet sprzedać swój. Jeśli robiłem je (i będę), to wyłącznie z zamiłowania.
Nigdy, pod żadnym modelem (chyba, że był to zestaw) nie ustawiłem tabliczki z nazwą jednostki. Nie interesują mnie bowiem tradycyjne dylematy konkursowych modelarzy. Staram się robić piękną jednostkę z epoki, a nie konkretny model (na wypadek pytania, czy miałem prawo do planów oraz właśnie czy te plany były aby najlepsze).
Że większość ze zrobionych rozdałem, czy zamieniłem na coś innego? Nigdy nie było to moją inwencją (ktoś zobaczył, spodobało mu się, sam zaproponował coś w zamian).
Nie obawiaj się więc. Nie jestem tu po to, by Cię wygryźć.
Jedyne czego nie jestem w stanie zrozumieć (i zaakceptować), to fakt, że mając już taki warsztat, nie robisz kolejnego kroku.
No, ale może masz jakieś swoje racje.
To wbrew mojej naturze.
Że jestem maniakalnie dokładny owszem (oczywiście jest to nieprawda).
Że miewam niekiedy szalone (nieszablonowe) podejście do tematu również.
I jeszcze wiele niesłusznych pomówień.
Ale ironia?
Brrrrrr
Gdzieś Ty to zauważył????
Nie uważam się za profesjonalistę.
Już na samym początku mojej tu obecności napisałem, że jeszcze wielu rzeczy nie wiem i nie była to fałszywa skromność.
Jednak jeśli coś wiem, to nie będę obłudnie grzeczny.
Jak do tej pory (i tak zostanie) nigdy nie ośmieliłem się robić komuś modelu na zamówienie, czy nawet sprzedać swój. Jeśli robiłem je (i będę), to wyłącznie z zamiłowania.
Nigdy, pod żadnym modelem (chyba, że był to zestaw) nie ustawiłem tabliczki z nazwą jednostki. Nie interesują mnie bowiem tradycyjne dylematy konkursowych modelarzy. Staram się robić piękną jednostkę z epoki, a nie konkretny model (na wypadek pytania, czy miałem prawo do planów oraz właśnie czy te plany były aby najlepsze).
Że większość ze zrobionych rozdałem, czy zamieniłem na coś innego? Nigdy nie było to moją inwencją (ktoś zobaczył, spodobało mu się, sam zaproponował coś w zamian).
Nie obawiaj się więc. Nie jestem tu po to, by Cię wygryźć.
Jedyne czego nie jestem w stanie zrozumieć (i zaakceptować), to fakt, że mając już taki warsztat, nie robisz kolejnego kroku.
No, ale może masz jakieś swoje racje.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
Odp:Fotorelacja SM 1:50
:sick: :sick: :sick:
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Koledzy !! Uważam , że dyskusja zbacza właściwego toru i wychodzi poza ramy naszego forum i proszę o wyciszenie . Tematem tej relacji jest budowa modelu Santa Maria w skali 1:50 !!! A ta dyskusja nie tyczy meritum sprawy . Będę zmuszony moderowac posty jeżeli będziecie dalej brnąc :( :(
Pozdrawiam Mirek Rybus
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Może Mirek mnie zmoderuje, wytnie lub pogoni.. ale nie byłbym soba, gdybym nie napisał paru zdań..
Jeszcze do niedawna na głownej stronie KOGI, w informacji o kursie K@M było napisane, że Koga jest dla wszystkich.. dla tych co potrafia, i dla tych co nie potrafia , a chcieliby, że tu bedziemy zachecac, pomagac, podpowiadac..
Na kodze jest zarejestrowanych prawie 370 osób, pisuje z tego niewiele.. bo podejrzewam, wiekszosc własnie chce sie tu czegoś nauczyć, podpatrzec.. sledzic.. Tych niewielu pokazuje co robi.. pokazują mistrzowie, ale pokazują też poczatkujący (jak ja) Ci pierwsi pokazują bynajmniej nie po to aby: Patrzcie, podziwiajcie i zazdośćie, ale po to, aby reszta mogła podpatrzec, nauczyc sie.. pokazują nie tylko gotowe cacka, ale też pokazują, jak je robili, jakie sposoby i sztuczki zastosowali. Ci drudzy pokazują, aby Ci lepsi podpowiedzieli, poradzili, pokazali, jak zrobic lepiej.. a Ci którzy tylko ogladają, uwierzyli, ze mozna... może nie od razu super, ale można budować, budować coraz lepiej..
Ty Ar2r do tej pory nie pokazałeś nic, nie poradziłeś konstruktywnie prawie nic.. ale (choc osobiście mnie to nie dotyczy) IRONICZNIE zastanawiasz sie dlaczego Romek to czy tamto.. i inne takie..
Zadaj sobie troche trudu, obejrzyj inne relacje Romka na Kodze.. a zobaczysz.. że potrafi on robić doskonałe modele, ma talent, cierpliwość i dokładność. A dlaczego SM robi właśnie tak.. wytłumaczył to ..
No.. chyba ze zrozumienie takiego podejścia przekracza Twoją percepcje..
Większośc ludzi na Kodze nie buduje modeli na Navige, wystawe, dla krytycznej oceny znawców tematu, ale dla własnej przyjemności, bo to im sprawia przyjemnośc, daje satysfakcje. I budują tak, jak potrafią.
I znajdują się tu tacy, którzy podpowiedza, pokażą, jak zrobić lepiej, prościej, dokładniej..
Natomoast Ty, ironicznie, z góry, z pozycji wszechwiedzącego, krytykujesz, wytykasz.. nie dając nic konstruktywnego......... Taka postawa nie spotka się tu napewno z przychylnością..
Proszę przemyśl to.. i pokazuj, podpowiadaj, nie ironizuj z tych mniej doświadczonych i tych zupełnie maluczkich.. a stań się dla nich przyjaznym , miłym instruktorem....
A wtedy będzie fajnie, wszyscy będą zadowoleni.. Modelarze tu skupieni nie preferują wyścigu szczórów.. ale wzajemną pomoc w celu osiągnięcia jak najl;epszych rezultatów , czerpiąc przyjemność ze swego hobby, a nie stres i niepotrzebne nerwy..
Jeszcze do niedawna na głownej stronie KOGI, w informacji o kursie K@M było napisane, że Koga jest dla wszystkich.. dla tych co potrafia, i dla tych co nie potrafia , a chcieliby, że tu bedziemy zachecac, pomagac, podpowiadac..
Na kodze jest zarejestrowanych prawie 370 osób, pisuje z tego niewiele.. bo podejrzewam, wiekszosc własnie chce sie tu czegoś nauczyć, podpatrzec.. sledzic.. Tych niewielu pokazuje co robi.. pokazują mistrzowie, ale pokazują też poczatkujący (jak ja) Ci pierwsi pokazują bynajmniej nie po to aby: Patrzcie, podziwiajcie i zazdośćie, ale po to, aby reszta mogła podpatrzec, nauczyc sie.. pokazują nie tylko gotowe cacka, ale też pokazują, jak je robili, jakie sposoby i sztuczki zastosowali. Ci drudzy pokazują, aby Ci lepsi podpowiedzieli, poradzili, pokazali, jak zrobic lepiej.. a Ci którzy tylko ogladają, uwierzyli, ze mozna... może nie od razu super, ale można budować, budować coraz lepiej..
Ty Ar2r do tej pory nie pokazałeś nic, nie poradziłeś konstruktywnie prawie nic.. ale (choc osobiście mnie to nie dotyczy) IRONICZNIE zastanawiasz sie dlaczego Romek to czy tamto.. i inne takie..
Zadaj sobie troche trudu, obejrzyj inne relacje Romka na Kodze.. a zobaczysz.. że potrafi on robić doskonałe modele, ma talent, cierpliwość i dokładność. A dlaczego SM robi właśnie tak.. wytłumaczył to ..
No.. chyba ze zrozumienie takiego podejścia przekracza Twoją percepcje..
Większośc ludzi na Kodze nie buduje modeli na Navige, wystawe, dla krytycznej oceny znawców tematu, ale dla własnej przyjemności, bo to im sprawia przyjemnośc, daje satysfakcje. I budują tak, jak potrafią.
I znajdują się tu tacy, którzy podpowiedza, pokażą, jak zrobić lepiej, prościej, dokładniej..
Natomoast Ty, ironicznie, z góry, z pozycji wszechwiedzącego, krytykujesz, wytykasz.. nie dając nic konstruktywnego......... Taka postawa nie spotka się tu napewno z przychylnością..
Proszę przemyśl to.. i pokazuj, podpowiadaj, nie ironizuj z tych mniej doświadczonych i tych zupełnie maluczkich.. a stań się dla nich przyjaznym , miłym instruktorem....
A wtedy będzie fajnie, wszyscy będą zadowoleni.. Modelarze tu skupieni nie preferują wyścigu szczórów.. ale wzajemną pomoc w celu osiągnięcia jak najl;epszych rezultatów , czerpiąc przyjemność ze swego hobby, a nie stres i niepotrzebne nerwy..
Pozdrawiam
- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Fotorelacja SM 1:50
Panowie, więcej luzu. szkoda zdrowia na dopatrywanie się podtekstów i wzajemne uszczypliwości.
Artur, jesteś w miarę nowy tu więc dla rozjaśnienia sytuacji - co jakiś czas przetacza się przez forum mała fala, powiedziałbym wręcz mikro-wojna o sposób podejścia do tematu redukcyjności w modelarstwie. na razie na Kodze przewagę ma podejście rekreacyjno-kominkowe (bez urazy, Koledzy), ale tendencja długofalowa jest taka, żeby opuścić to - jak to ktoś kiedyś nazwał - przedszkole i powoli zdobywać doświadczenie (do Autora tego określenia - również proszę bez urazy, ja przynajmniej swoje umiejętności zaliczam właśnie do tego poziomu).
rozumiem, że przekaz literacki jest obarczony błędem, ikonki też nie zawsze oddają intencję autora. traktujmy nasze hobby jako zabawę, uwagi innych jako życzliwe rady i doping.
Artur, jesteś w miarę nowy tu więc dla rozjaśnienia sytuacji - co jakiś czas przetacza się przez forum mała fala, powiedziałbym wręcz mikro-wojna o sposób podejścia do tematu redukcyjności w modelarstwie. na razie na Kodze przewagę ma podejście rekreacyjno-kominkowe (bez urazy, Koledzy), ale tendencja długofalowa jest taka, żeby opuścić to - jak to ktoś kiedyś nazwał - przedszkole i powoli zdobywać doświadczenie (do Autora tego określenia - również proszę bez urazy, ja przynajmniej swoje umiejętności zaliczam właśnie do tego poziomu).
rozumiem, że przekaz literacki jest obarczony błędem, ikonki też nie zawsze oddają intencję autora. traktujmy nasze hobby jako zabawę, uwagi innych jako życzliwe rady i doping.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee