literatura

[Tomek Aleksinski]

Jarek napisał:

Mam pytanie. Polecacie książki J.Boudriot'a. Nie znam ich. Czy możecie podać konkretny tytuł, lub kilka.

To jeszcze wiele nie znasz. [Przepraszam...]
Poczytaj sobie taki oto artykul na dawno juz zapomnianej stronie Radka Trzcinskiego (a szkoda...), na temat Jeana Boudriota i jego monografii.
http://www.zaglowce.ow.pl/postacie/boudriot/boudriot.html
Jest to moje tlumaczenie oryginalnego artykulu autorstwa Kanadyjczyka Williama Gilkersona, ktory to artykul kiedys ukazal sie na lamach magazynu "Wooden Boat". W artykule bylo tez, pamietam, szereg reprodukcji legendarnych juz rysunkow-planow z czterotomowej monografii na temat francuskiego okretu 74 dzialowego z roku 1780. Niestety, Radek Trzcinski wowczas nie mial mozliwosci zalaczenia ich kopii w tym polskim tlumaczeniu. Ale i sam tekst pozwoli Ci zorientowac sie co do kalibru tego czlowieka.

Na stronie internetowej francuskiego wydawnictwa ANCRE sa tez tytuly innych monografii Boudriota, dostepnych albo w wersji francuskiej albo w angielskim tlumaczeniu (np. "Okret 74 dzialowy" we wspanialym tlumaczeniu angielskim Davida Roberts'a) [czyta sie toto jak jakas powiesc detektywistyczna Agathy Christie!]
Jak wszystko inne dobrej jakosci, tak i te ksiazki maja jednak odpowiednia cene - jak juz ktos tu zauwazyl.

[Killim]

No no po przeczytaniu tego artykułu, już wiem dlaczego jego monografie mają taką cenę:woohoo:
bardzo ciekawa i nietuzinkowa osoba.
Pozdrawiam

[Jarek]

No rzeczywiście sama książka (mam na myśli cztery tomy "74 działowego okrętu") jak i cena !!! zwala z nóg. Na www.ebay.com za jeden tom tej publikacji wołają ponad 120 dolarów i jest to cena wyjściowa do licytacji. Szukałem na brytyjskim ale nie ma. Jeżeli mogę krytykować to tylko cenę, bo ksiązka jest rewelacyjna. Jednak ja pozostanę raczej przy lekturze w zasięgu swojego portfela. Postanowiłem zebrać całą serię "Anatomy of the ship".
Aha, mam również "Architectura Navalis Mercatoria". Jako dodatek poglądowy może być. Ale modelu nie da się zbudować według tych rysunków.

[marten_kuna]

Jarku! da się! Wielu modelarzy z niebieskiego forum MSW opiera się na planach Chapmana jako na planie wyjściowym przy budowie od podstaw okrętów z XVIII wieku. Oczywiście nie są to gotowce i trzeba umieć popracować w programach graficznych typu F-szop lub Corel, Free Ship itp. ale są one bardzo solidne i co jest bezcenne , pan Ch. miał okazję widzieć i pomierzyć sporą część tych okrętów na "żywca" i dlatego jego plany mają wartość wiarygodnego dokumentu. Plany wielu modeli kartonowych opierają się na planach Chapmana.