[zapowiedź] 17 numer specjalny MODELARSTWA OKRĘTOWEGO

[MODELARSTWO OKRĘTOWE]

Siedemnasty Numer Specjalny czasopisma "MODELARSTWO OKRĘTOWE" ukaże się ok. 10 maja.



Będzie on zawierał:

Plany modelarskie w skali 1:50, 1:25 polskiego ścigacza artyleryjskiego S-4.
Są to pierwsze w Polsce plany modelarskie tego ścigacza.
Jak wiadomo, nie zachowały się żadne zdjęcia tej jednostki, tak więc plany pokazują najbardziej prawdopodobny wygląd naszego ścigacza.
Autorem planów jest Krzysztof Gdański.



- Temat z okładki. Konwersja modelu U-boota typu VIIC w skali 1:72 z zestawu Revella do modelu pływającego w zanurzeniu.
Autorem artykułu jest Oto Gerza z Czech, guru modelarzy-podwodniaków RC.
Opisuje on jak skonstruował pneumatyczny system zanurzenia statycznego dla modeli okrętów podwodnych w oparciu o popularny model plastikowy.
Ten system zanurzenia (w odróżnieniu od systemu tłokowego) odzwierciedla rzeczywisty system zanurzeniowy prawdziwych OP.
Krótko mówiąc - jak z modelu plastikowego zrobić model pływający pod wodą.

- Francuski luger z 1776 roku "LE COUREUR" w 3D. 10 stron znakomitej grafiki 3D tego słynnego okrętu.



- Korwety typu "Flower" - malowania. Piąta część cyklu pokazującego malowania kamuflażowe "Flowerek".
W tym odcinku malowania kamuflażowe kolejnych 10 "Flowerek".



- Targi modelarskie w Norymberdze 2014.

- Model kartonowy w skali 1:200 okrętu podwodnego proj. 641 "FOXTROT".
Możemy wykonać jeden z trzech okrętów: ORP "WILK", ORP "DZIK" i ukraiński (obecnie przejęty przez Rosjan) "ZAPOROŻE".




Zapraszamy do lektury.

[BALROG]

Plany modelarskie w skali 1:50, 1:25 polskiego ścigacza artyleryjskiego S-4.
Są to pierwsze w Polsce plany modelarskie tego ścigacza.
Jak wiadomo, nie zachowały się żadne zdjęcia tej jednostki, tak więc plany pokazują najbardziej prawdopodobny wygląd naszego ścigacza.
Autorem planów jest Krzysztof Gdański.

Równie dobrze można kajak z RKMem narysować i dać na burcie S4 i być może będzie to prawdopodobny wygląd jednostki
Nie rozumiem jak można rysować plany modelarskie historycznej jednostki w oparciu o nic

[PiotrB]

I w tym momencie, będąc na zawodach, gdy nie masz silnego podparcia w zdjęciach jednostki oryginalnej to i mało punktów za wykonanie modelu. Popieram przedmówcę: kajak + RKM = wodnosamolot.
Skoro tyle pisze się o tych korwetach typu Flower, to może pojawią się plany?

[gdas]

Nie rozumiem jak można rysować plany modelarskie historycznej jednostki w oparciu o nic

I w tym momencie, będąc na zawodach, gdy nie masz silnego podparcia w zdjęciach jednostki oryginalnej to i mało punktów za wykonanie modelu.

Hmmmm... bardzo ciekawe stwierdzenie . Większość planów modelarskich żaglowców rysowanych jest na podstawie rycin , obrazów lub na podstawie słowa pisanego i znajomości metod stosowanych w budownictwie okrętowym danego okresu . Nie ma do nich setek zdjęć a jednak wielu modelarzy je buduje . Więcej - są nawet takie które są fikcją i fantazją rysującego i tez wielu modelarzy podjęło się je zbudować , choć by np. http://forum.clasicmodel.com/viewtopic.php?f=6&t=39

Wątpię aby po przejęciu kutra wpadła chmara stoczniowców i przerabiała go pod "widzimisię " polskich marynarzy . To że nie ma zdjęć gdy służył pod biało-czerwona banderą nie oznacza że nie mógł tak wyglądać .

[MODELARSTWO OKRĘTOWE]

Tak jak napisał gdaś, to że nie ma zdjęcia nie oznacza absolutnie, że nie ma innej dokumentacji do tego ścigacza tj. rysunki i zdjęcia jednostek bliźniaczych, wspomnienia załogi, wymogi i standaryzacje Royal Navy itp dużo rzeczy, o których opiera się autor kreślący plany. To o czym piszesz Balrog jest zwykłą demagogią i wkładaniem "kija w mrowisko", bo nikt, absolutnie nikt nie powiedział i nie napisał, że plany S-4 są oparte o NIC! To twoje zdanie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością i prawdą.
Pragnę przypomnieć wszystkim, że liczne plany modelarskie wydawane w ubiegłym wieku do połowy lat 90-tych ( w tzw. erze "przedinternetowej"), a dotyczące starych jednostek, także z reguły nie podparte były żadnym, albo lichym materiałem fotograficznym (przysłowiowe zdjęcia "przez wizjer peryskopu w szkwale deszczowym"), jakoś cieszyły i cieszą się nadal powodzeniem i zbudowano i buduje się na ich podstawie wspaniałe modele.
O planach modelarskich historycznych żaglowców, które co oczywiste nigdy nie było fotografowane, a jedynie ich wygląd jest odtwarzany na podstawie różnych lepszych, czy gorszych rycin czy tekstów pisanych już nawet nie wspomnę z szacunku do autorów ich planów, bo wg. tego co napisał Balrog należy jest zdeprecjonować.
Ja osobiście uważam, że praca autorów planów i rysunków nad jednostkami takimi jak rzeczone S-4 czy stare żaglowce jest nawet więcej warta, bo kosztuje mnóstwo pracy historycznej, badań, analiz różnych źródeł, niż plany jednostek istniejących, które można obfotografować, skorzystać z gotowych rysunków lub zwyczajnie "po chamsku" przerysować.
Tak więc sugestie, że wygląd S-4 to zupełna fikcja może pisać tylko osoba, która zupełnie nie ma pojęcia jak POWSTAJĄ plany modelarskie.

Piotrze, to nieprawda co piszesz. Dobrze wiemy, że ocena NAVIGA zarówno w klasach C, jak i NS w pierwszej i najważniejszej kolejności opiera się na zgodności z planami modelarskimi na podstawie których model jest zbudowany. Dopiero wszelkie zmiany w stosunku do tych planów muszą być podparte materiałem zdjęciowym. A więc jeśli zbudujesz model w 100% wg takich czy innych planów i nic w nim nie zmieniasz, to jesteś w 100% kryty i nikt Ci nie może nic obniżyć ani zarzucić. Sam jestem takim sędzią, byłem przy wielu ocenach i nie spotkałem się nigdy z taką sytuacją, że brak zdjęć był podstawą do obniżenia oceny.

[BALROG]

To o czym piszesz Balrog jest zwykłą demagogią i wkładaniem "kija w mrowisko", bo nikt, absolutnie nikt nie powiedział i nie napisał, że plany S-4 są oparte o NIC! To twoje zdanie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością i prawdą.

Ja też tak nie napisałem wiec dopisujesz sobie
ale przypomnę.

Jak wiadomo, nie zachowały się żadne zdjęcia tej jednostki, tak więc plany pokazują najbardziej prawdopodobny wygląd naszego ścigacza.

mam nadzieje że w artykule opiszecie skąd czerpał wiedzę autor planów

Tak więc sugestie, że wygląd S-4 to zupełna fikcja może pisać tylko osoba, która zupełnie nie ma pojęcia jak POWSTAJĄ plany modelarskie

A skąd możesz to wiedzieć ??
Nie znasz mnie i nie wiesz z czym mam do czynienia ani czym się zajmuje czy też potrafię
Ale najłatwiej jest Tobie jako wydawcy zmieszać kogoś z błotem bo powiedział coś nie tak.
Uważasz że osoby mające inne zdanie nic nie wiedzą ani nie mają o niczym pojęcia, tak jak było gdy rozmawialiśmy o poprzednim piśmie w którym ukazały się plany KFK.
Opracowane we współpracy ze specjalistą więc wszyscy pozostali nic nie wiedzą i się nie liczą.
Plany są opracowane na przysłowiowe odwal się
A podstawowe dokumentacje do np. bomb głębinowych czy tez pontonu są dostępne w sieci i łatwo je znaleźć.
Ba nawet nie musiałeś szukać bo proponowałem ci pomoc już w pierwszej rozmowie jeszcze zanim ukazał się artykuł.
Nie lobię jak wciska się klientowi kit.
Sory za offtop ale mówię jak jest.