Hello World.

[maxpawkas]

Witam wszystkich!
Nazywam sie Pawel i modelarstwem zaglowcow w zasadzie sie jeszcze nie zajmowalem. Dotychczas posklejalem kilka(nascie?) modeli samolotow z plastyku i szlo mi to calkiem niezle. Generalnie od jakiegos czasu interesuja mnie zaglowce, lodzie i tym podobne. Sam plywam troche po wodzie i chcialbym sie zajac tworzeniem takich malych cacuszek.
Obecnie chce zrobic HMS Victory z kartonu wg. planow z Malego Modelarza z roku 2005. Mam te gazetke na biurku, ale dostalem ja w prezencie i brakuje trzech elementow. P II, P III i W I. Bez nich raczej ciezko bedzie mi go wykonac, wiec jesli ktos mialby moze je w domu i bylby mily je zeskanowac i podeslac... bardzo bylbym zobowiazany.
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze dam rade wkroczyc w swiat modelarstwa szkutniczego z jakimis pozytywnymi efektami :)

PK

[syso1]

Witam na pokładzie. Wybrałeś skomplikowany model jak na pierwszy raz, radziłbym ci coś prostszego.
U mnie w stoczni "mayflower" 100 razy prostszy od "Victory"a i tak mam z nim problemy- poszycie.
Kiedyś w dawnych czasach też porwełem się na ten piękny żaglowiec ale doszłem tylko do kadłuba.
Jak dorwę skaner to ci wysle na pocztę
Pozdrawiam-syso1

[Kon_Bar]

Witaj w gronie kartoniarzy :)

maxpawkas napisał:

Obecnie chce zrobic HMS Victory z kartonu wg. planow z Malego Modelarza z roku 2005.

I tak w kwestii formalnej (normalnie jak w Sejmie...) - nie masz planów - masz wycinankę (akurat na początek to lepiej).

[maxpawkas]

no tak fakt... wycinanka.

syso - jeslibys mial te trzy czesci to bylbym wdzieczny. bez nich bedzie ciezko cokolwiek zmontowac

pozdr i dzieki

ps. jak bedzie czym sie pochwalic to zrobie jakas relacje. jak nie to chyba wezme sie za cos innego, ale jak narazie idzie mi powolutku, acz do przodu :)