Witam wszystkich.

[watto]

Ponieważ w innym temacie zostałem upomniany za brak przywitania, więc z pokorą przybywam do tego działu.
Na imię mam Andrzej i mieszkam w Lubinie. Liczę sobie 25 wiosen, a od ponad roku regularnie podziwiam dzieła wszystkich użytkowników. Z każdym dniem mam coraz większą ochotę stworzyć chociaż dżonkę, jednak cały czas brak mi odwagi. Obiecuję, że jeśli już kiedyś zdecyduję się, to wrzucę kilka zdjęć.

Moderatora proszę o odrobinę wyrozumiałości :)

Pozdrawiam.
Andrzej

[Emilius]

Witaj Andrzeju na pokładzie,
od chęci do działania już nie wielki krok, i zachęcam cię mocno, abyś go uczynił.
Powiem Ci, że kto nic nie robi , nie robi też błędów, ale też i nie nabiera doświadczenia. Dżonka ma być twoim polem doświadczalnym przy minimalnym koszcie złego wykonania. Przy jej budowie masz niemal wszystkie aspekty szkutnictwa w wersji podstawowej. Nie kombinuj i nie zastanawiaj się tylko łap drewno i buduj :)
Powodzenia i czekamy na relacje.

[Zbyszek]

Witam prawie ziomala bo jak dobrze przeczytałem to z Lubinia a ja ze Zgorzelca a pracuje w Bolesławcu. No to do robótki kolego. Czekamy na fotki.

[RomekS]

watto napisał:

....Z każdym dniem mam coraz większą ochotę stworzyć chociaż dżonkę, jednak cały czas brak mi odwagi. j

Witaj.
Zacznij Dżonkę, bo przy tym modelu można
odreagować.
Śmiało, trochę kartonu, kleju i forniru.
Linijka i nożyk do tapet. Sam zobaczysz, że warto.
Załóż relację i pytaj a na pewno będziesz miał pomoc.
Przyznam szczerze, że Dżonka to mój ulubiony model,
i moich znajomych. Jest świetnym prezentem,
uczy podstaw, przynosi prawie natychmiastowe efekty,
no i jest modelem szkutniczym.

Na fotce kolejna "sobotnia" Dżonka z tych dużych ....już bez relacji...
Na prawdę warto.