Witam wszystkich modelarzy.
Długo szukałem jakiejś ciekawej strony o modelarstwie szkutniczym i nareszcie mi sie udało tutaj trafic. Doświadczenie w budowie łódek mam spore niestety nie w reduykcji a w klasie F5 (zbudowałem kilka łodek i pewnie niedługo wrzuce tutaj jakies fotki).
A teraz mam małe pytanko: czy jest moze tutaj ktoś z Pomorza? Chce zaczać odrazu z grubej rury że tak powiem a mianowicie od HMS Victory (plany z modelarza z 2003 roku) i chętnie bym nawiązał znajomość z osobą z tego województwa.
pozdrawiam
Witam all
- Viluir
- Posty: 139
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
Witam!
HMS Victory jest dosyć trudnym żaglowcem i na początek na rozgrzewkę radzę wziąć coś prostszego ;) Np: dżonkę :) :D lub K&M (plany jednego i drugiego można znajśc na Kodze :) ) Ale to tylko moja podpowiedz/sugestia więc jak będziesz budował HMS Victory to powodzenia :) (sama mam zamiar go zbudować ale zanim to nastąpi to jeszcze sporo wody upłynie :D)
Pozdrawiam
Paulina
HMS Victory jest dosyć trudnym żaglowcem i na początek na rozgrzewkę radzę wziąć coś prostszego ;) Np: dżonkę :) :D lub K&M (plany jednego i drugiego można znajśc na Kodze :) ) Ale to tylko moja podpowiedz/sugestia więc jak będziesz budował HMS Victory to powodzenia :) (sama mam zamiar go zbudować ale zanim to nastąpi to jeszcze sporo wody upłynie :D)
Pozdrawiam
Paulina
W stoczni:
Holk Gdański(MM)
ORP Iskra - mikro flota :)
Holk Gdański(MM)
ORP Iskra - mikro flota :)
- ataman
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Witam all
Witaj Pol6!
Jestes pewnien swych umiejętności, precyzyjnego dłubania w mikroskali? Wyjątkowych umiejętnośći i wyjątkowej cierpliwości? Budowa Vitka to zabawa na lata.. no conajmniej półtora roku.. sehr kompliziert... zastanów się dobrze.. aby to nie był koniec Twojej przygody z modelarstwem (ze względu na zniechęcenie).
Fakt, że to "widowiskowy" model, może cieszyć oko, radować.. ale.. dla wielu jest to porywanie się z motyką na słońce..
Jestes pewnien swych umiejętności, precyzyjnego dłubania w mikroskali? Wyjątkowych umiejętnośći i wyjątkowej cierpliwości? Budowa Vitka to zabawa na lata.. no conajmniej półtora roku.. sehr kompliziert... zastanów się dobrze.. aby to nie był koniec Twojej przygody z modelarstwem (ze względu na zniechęcenie).
Fakt, że to "widowiskowy" model, może cieszyć oko, radować.. ale.. dla wielu jest to porywanie się z motyką na słońce..
Pozdrawiam
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
ja jestem z pomorza :) ale nie mam doświadczenia:(
Kliknij sobie link "Społeczność Kogi", to zobaczysz kto skąd jest ;)
Kliknij sobie link "Społeczność Kogi", to zobaczysz kto skąd jest ;)
- Adam70
- Posty: 268
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
Witaj Łukaszu.
Nie mieszkam na pomorzu ale buduję HMS Victory. Zgadzam sie z Atamanem. Buduje modele od 10 roku zycia i dopiero teraz porwalem Victory. Prace trwaja prawie dwa lata i jestem dopiero na etapie poszywania burt. Fakt Victory jest efektownym modelem ale bardzo pracochlonnym.
Zrobisz jak uważasz. :)
Pozdrawiam.
Nie mieszkam na pomorzu ale buduję HMS Victory. Zgadzam sie z Atamanem. Buduje modele od 10 roku zycia i dopiero teraz porwalem Victory. Prace trwaja prawie dwa lata i jestem dopiero na etapie poszywania burt. Fakt Victory jest efektownym modelem ale bardzo pracochlonnym.
Zrobisz jak uważasz. :)
Pozdrawiam.
Pozdrawiam Adam
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
Wiem że to model cieżki, ale z drugiej strony nie chce go zrobic w rok czy 2 mysle o tak około 5-6 akurat na 60urodziny matki (na 60 ojca sie nie wyrobie bo zostały 2 lata):laugh: tak samo skala w jakiej cche robic jest dośc duza czyli 1:75 gdyż mam duży salon i chciałbym zeby model robił wrażenie...
Z drugiej strony chce robic równolegle żaglówke F5-M wiec tak żeby sie jednym nie znudzic bede dłubał na zmiane. W sumie zastanawiam sie czy nie zaczac od Korwety Elizabeth też jest ciekawa, badź Mayflower a najchetniej to bym robił Smoka jednak koszt planów (120zł) narazie mnie przeraża (może ktoś ma udostepnic plany tego galeonu?) .
Zreszta znam fajna historie z mojej modelarni. Jeden gość w latach 80 robił Victory, robił je 1 rok dzien w dzien i w pracy. Kiedy je skończył sprzedał go na Jarmarku św Dominika w Gdansku za 100$ wtedy to była kupa forsy. Przyszedł do domu i okazało sie ze 100$ było fałszywe....
Z drugiej strony chce robic równolegle żaglówke F5-M wiec tak żeby sie jednym nie znudzic bede dłubał na zmiane. W sumie zastanawiam sie czy nie zaczac od Korwety Elizabeth też jest ciekawa, badź Mayflower a najchetniej to bym robił Smoka jednak koszt planów (120zł) narazie mnie przeraża (może ktoś ma udostepnic plany tego galeonu?) .
Zreszta znam fajna historie z mojej modelarni. Jeden gość w latach 80 robił Victory, robił je 1 rok dzien w dzien i w pracy. Kiedy je skończył sprzedał go na Jarmarku św Dominika w Gdansku za 100$ wtedy to była kupa forsy. Przyszedł do domu i okazało sie ze 100$ było fałszywe....
- goldie
- Posty: 128
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
Smutna historia, wyobrazam sobie jaki byl wsciekly.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Witam all
pol6 napisał:
Witam.
Na przywitanie, prozaiczne pytanie?:
Koszt 120 zł Cię przeraża i .......
chcesz robić Victory ??? !!!
Myślę, że to był żart z Twojej strony co ?? :)
.....jednak koszt planów (120zł) narazie mnie przeraża (może ktoś ma udostepnic plany tego galeonu?) .
Witam.
Na przywitanie, prozaiczne pytanie?:
Koszt 120 zł Cię przeraża i .......
chcesz robić Victory ??? !!!
Myślę, że to był żart z Twojej strony co ?? :)
- GrzesiekD
- Posty: 197
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Witam all
Witam i przyłączam się do RomkaS. Jeśli dobrze poszperasz to znajdziesz plany za darmo w internecie i to legalnie, Nie myślę tu o Victory, ale o innych jednostkach. Osobiście uważam, że jest dużo modeli żaglowców do zrobienia, które są i prostsze i ładniejsze np Pen Diuck
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,18220/catid,7/
W modelarstwie nie chodzi o przepych i ilość bajerów, ale o to jaką frajdę masz z pracy w stoczni nad modelem - zresztą co ja Ci mówię, przecież długo jesteś modelarzem.
I tu pytanie - Czy 120 zł to dużo? Przejrzyj wątki z budowy kilku żaglowców i zauważ, że jeśli nie robisz czegoś od podstaw z deski z lasu to musisz płacić za materiał, jak nie masz pilarki tarczowej i grubościówki - musisz za to płacić, chcesz mieć mosiężne działa - musisz płacić, farby, kleje, narzędzia - to wszystko kosztuje i to niemało. Dla przykładu Mój Halifax od Constructo - 550 złociszy dodatkowe materiały wyniosą mnie z 200 - 300 zł, czy to mało? Nie, ale to plan na najbliższy rok - półtora. Dzielone na 18 miesięcy daje znośną dla portfela sumkę...
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,18220/catid,7/
W modelarstwie nie chodzi o przepych i ilość bajerów, ale o to jaką frajdę masz z pracy w stoczni nad modelem - zresztą co ja Ci mówię, przecież długo jesteś modelarzem.
I tu pytanie - Czy 120 zł to dużo? Przejrzyj wątki z budowy kilku żaglowców i zauważ, że jeśli nie robisz czegoś od podstaw z deski z lasu to musisz płacić za materiał, jak nie masz pilarki tarczowej i grubościówki - musisz za to płacić, chcesz mieć mosiężne działa - musisz płacić, farby, kleje, narzędzia - to wszystko kosztuje i to niemało. Dla przykładu Mój Halifax od Constructo - 550 złociszy dodatkowe materiały wyniosą mnie z 200 - 300 zł, czy to mało? Nie, ale to plan na najbliższy rok - półtora. Dzielone na 18 miesięcy daje znośną dla portfela sumkę...
Pozdrawiam
Grzesiek
Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
Grzesiek
Człowiek sam sobie nakłada ograniczenia.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Witam all
Czy można prosić o uzupełnienie profilu i przy okazji kilka pytań.
pol6 napisał:
No to się chwali. Fotki i relacja z budowy to to co chyba wszyscy lubią najbardziej.
pol6 napisał:
Czy masz jakąś inną dokumentację. Sam Modelarz to IMHO za mało. A dobre (czytaj drogie) plany to podstawa.
pol6 napisał:
To jest powód godny ogromnych wyrzeczeń. ;) :lol:
pol6 napisał:
Nie budowałem nigdy F5-M, ale wydaje mi się, że robi się je dużo szybciej.
pol6 napisał:
Dziwna rozbieżność, jak na kogoś, kto już ma spore doświadczenie w budowie łódek,
pytanie o udostępnienie planów ?. Przy powitaniu.
To takie moje odczucia, które mi się nasunęły przy czytaniu powitania.
pol6 napisał:
Doświadczenie w budowie łódek mam spore niestety nie w reduykcji a w klasie F5 (zbudowałem kilka łodek i pewnie niedługo wrzuce tutaj jakies fotki).
No to się chwali. Fotki i relacja z budowy to to co chyba wszyscy lubią najbardziej.
pol6 napisał:
Chce zaczać odrazu z grubej rury że tak powiem a mianowicie od HMS Victory (plany z modelarza z 2003 roku).
Czy masz jakąś inną dokumentację. Sam Modelarz to IMHO za mało. A dobre (czytaj drogie) plany to podstawa.
pol6 napisał:
mam duży salon i chciałbym zeby model robił wrażenie...
To jest powód godny ogromnych wyrzeczeń. ;) :lol:
pol6 napisał:
Z drugiej strony chce robic równolegle żaglówke F5-M wiec tak żeby sie jednym nie znudzic bede dłubał na zmiane.
Nie budowałem nigdy F5-M, ale wydaje mi się, że robi się je dużo szybciej.
pol6 napisał:
W sumie zastanawiam sie czy nie zaczac od Korwety Elizabeth też jest ciekawa, badź Mayflower a najchetniej to bym robił Smoka jednak koszt planów (120zł) narazie mnie przeraża (może ktoś ma udostepnic plany tego galeonu?)
Dziwna rozbieżność, jak na kogoś, kto już ma spore doświadczenie w budowie łódek,
pytanie o udostępnienie planów ?. Przy powitaniu.
To takie moje odczucia, które mi się nasunęły przy czytaniu powitania.