Pozdrowienia z Wrocławia

Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
Awatar użytkownika
Kazek
Posty: 717
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Pozdrowienia z Wrocławia

Post autor: Kazek »

Witaj a ja bym bardzo chętnie obejrzał relację z Victory i Bismarka gdyz tych relacji jest tu bardzo mało a Victory wrecz wcale a jezeli to takie proste to nie powinno byc problemu z relacją . Nie musisz o nic pytać jak nie chcesz ale pokazuj wszyscy chętnie obejrza a zawsze to jest jakaś wskazówka dla innych jak to sie robi .Tu wszyscy wszystko pokazują wiec mówienie ze będe robił a nic nie pokaże jest troche samolubne i nie na namiejscu. Czy będziesz wszystkie modele budował w tym samym czasie bo tak to zrozumiałem .
Pozdrawiam Kazik :)
Awatar użytkownika
MikeB
Posty: 28
Rejestracja: 20 mar 2011, 14:38

Re: Pozdrowienia z Wrocławia

Post autor: MikeB »

Kazek pisze:Witaj a ja bym bardzo chętnie obejrzał relację z Victory i Bismarka gdyz tych relacji jest tu bardzo mało a Victory wrecz wcale a jezeli to takie proste to nie powinno byc problemu z relacją . Nie musisz o nic pytać jak nie chcesz ale pokazuj wszyscy chętnie obejrza a zawsze to jest jakaś wskazówka dla innych jak to sie robi .Tu wszyscy wszystko pokazują wiec mówienie ze będe robił a nic nie pokaże jest troche samolubne i nie na namiejscu. Czy będziesz wszystkie modele budował w tym samym czasie bo tak to zrozumiałem .


Będzie relacja :) Nie chciałem być samolubny, nie sądziłem, że tak możecie to odebrać... Przepraszam

Za kilka dni postawię tematy w odpowiednich miejscach :)

Kaziu, będę sklejał 3 modele jednocześnie... Na 4 się nie porwę na razie... Doszedłem do wniosku, że czekając na związanie kleju, mogę go nałożyć na inne modele :) . A i dywersyfikacja uciech mentalych jest dla mnie wskazana. Z jednej strony Bismarck (w młodości nie miałem odwagi podwać się na kartonową wersję, a zawsze o tym marzyłem), z drugiej USS Constellation, przekładane HMS Victory :)

Mój komentarz w stronę De Agostini:

W zasadzie "Victor'ię" nie zaliczyłbym na równi z pozostałymi dwoma okrętami, ponieważ tutaj czekamy 1 cały tydzień na 2 wręgi za 30 PLN :). Numer 5 'HMS Victory' dziś zdobyłem w Empik'u ( ostatni egzemplarz -- aż mnie zatkało :) ) - 4 elementy, które de facto mogłyby być dwoma, jednak wydawca uznał, że w ten sposób "Pospulstwo" (aka - MY) uzna takie uposażenie za godne 29.90zł (Ps: Tylko 5% Vat heh) :)))) Telefon do wydawcy z zażaleniem na zdeformowany element okazał się istną katorgą - strasznie niemiła młoda (dało się wyczuć po głosie) Pani nakazała mi odesłać cały egzemplarz numer 1 i czekać na decyzję czy dostanę nowy... Fakt, deformacja raczej nie powinna mieć wpływu na efekt końcowy, jednak niesmak pozostaje... Taka już moja natura. Na prenumeratę czekam już od 2 marca. Ta sama Pani, po drugiej stronie linii telefonicznej, na grzeczne zapytanie o termin realizacji pierwszych numerów z prenumeraty, krótko ucięła: "Przecież 4 tygodnie jeszcze nie minęły!" <= zatkało mnie :) A rzadko mi się to zdarza ;) Bonus dla "przemiłej" Pani.

Mam nadzieję, że moje wywody na temat wydawcy nikogo nie uraziły, jeśli tak, z góry przepraszam. Rzecz jasna na pewno ukończę prenumeratę, jednak widząc już 5 numerów w kioskach, nie mogłem oprzeć się pokusie :) Rozmawiałem już z żoną na ten temat -- gdy przyjdzie prenumerata, Żona przejmie budowę modelu "empikowego", natomiast ja będę korzystał z prenumeraty i od tego rozpocznę relację... Czyli znając życie, 10 kwietnia :(


--
W kilku miejscach znalazłem odwołanie do kogowego sklepiku... Ale nigdzie nie jestem w stanie zlokalizować jego linku.. Czy mogę prosić o podpowiedź? Z góry dzięki.

Pozdrawiam,
Michał
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Pozdrowienia z Wrocławia

Post autor: mirek »

MikeB pisze:W kilku miejscach znalazłem odwołanie do kogowego sklepiku... Ale nigdzie nie jestem w stanie zlokalizować jego linku.. Czy mogę prosić o podpowiedź? Z góry dzięki.
Pozdrawiam,
Michał


Sklepik już nie prowadzi działalności
Pozdrawiam Mirek Rybus
ODPOWIEDZ