Na początek – na imię mam Grzegorz (i tak znajomi mówią Greg), wiek (od paru dni) 51 lat.
Lubię kawę, dobry tytoń w dobrej fajce oraz piwo (dobre – tzn. to, co mi smakuje ).
Doświadczenie modelarskie – praktycznie brak.
W czasach szkolnych sklejałem plastikowe fruwała i pływadła i kilka „cudów” z MM. Niestety nie przetrwały próby czasu.
Harcerstwo (wodne) zaowocowało grupowym tworzeniem modelu HMS Victory (lecz co się z tym modelem dzieje obecnie – nie wiem) oraz patentem żeglarza i fascynacją żaglami.
O modelu żaglowca (oczywiście własnoręcznie wykonanym) myślę od dłuuuuższego czasu. Teraz tego czasu jakby więcej (człowiek mniej śpi ).
Oczywiście jak model to tylko żaglowiec (są ładniejsze modele?).
Pomysły to w kolejności: HMS Victory (bo jak inaczej?), Cutty Sark (jest ładniejszy żaglowiec? - szczególnie z rozwiniętymi żaglami wytykowymi [nota bene nigdzie nie widziałem modelu Cutty z lizelami na wytykach]) oraz Bounty (wiadomo, ładny i z tragiczną historią).
Z Victory zrezygnowałem z uwagi na ilość szczegółów, a do powyższego rankingu doszły jeszcze okręty Kolumba (może pod wpływem relacji Romka?). W sumie stanowią całkiem ładny zestawik.
A teraz poważnie.
Ludzie, to co tu robicie, to mistrzostwo świata. Ja musiałbym robić model chyba w skali 1:20 (tylko metraż nie ten i parę kubików drewna też nie ma gdzie ulokować).
Tak, że chyba zacznę od chińskiego koryta, a wcześniej (i tu jestem pewien, że dam radę) model stoczni w skali 1:1.
I teraz pytania.
Gdzie trafię na ten wielokrotnie cytowany „nasz sklepik”, gdzie można kupić gotowe jufersy, bloczki i inne takie pierdoły (choćby w celu zobaczenia jak to faktycznie powinno w skali być sporządzone)?
Czy zestawy (Shipyard, Artesania) są pomocne w początkach szkutnictwa modelarskiego, czy raczej robią wodę z mózgu (wiadomo, nieskalowość, uproszczenia itp.) A jeżeli zestawy (i oczywiście dodatkowa literatura tematu do tego) wyrabiają jakiekolwiek pozytywne „odruchy” to zestawy jakiej firmy są najrzetelniejsze?
Wiadomym mi jest, iż w pierwszej kolejności będę się musiał naumieć precyzji, następnie precyzji, a potem może jeszcze precyzji (i umiejętności korzystania ze źródeł, jak mawiają wszystkie profesory), ale (mimo, iż już z górki) trochę czasu mam i nikt mnie nie goni.
Pozdrawiam cała załogę Kogi i spieszę dalej ogarniać bezlik wiedzy zawartej na forum.
Greg
Ahoj na Kodze!
Witaj nowy kadecie. Wszyscy użytkownicy Kogi Cię serdecznie witają. Cieszymy, że do nas zawitałaś/eś, jednak prosimy o przedstawienie się w kilku słowach.
Przejdź do
- Witaj/Welcome
- ↳ Przywitalnia
- ↳ Często zadawane Pytania
- Żagle
- ↳ Żaglowce
- ↳ Jachty
- Forum modelarzy szkutniczych
- ↳ Stępka - czyli forum dla początkujących
- ↳ Stocznia - Żaglowce
- ↳ Stocznia - Statki i Okręty
- ↳ Stocznia - Modele kartonowe i fornirowe
- ↳ Stocznia - Modele w Butelkach
- ↳ Modelarnia
- ↳ Radio Cuda
- ↳ Projektowanie
- ↳ Literatura
- ↳ Narzędzia
- Wirtualna Modelarnia
- ↳ Projekt Dżonka
- ↳ Projekt Santa Maria
- ↳ Karl und Marie - pierwszy kurs internetowy w Polsce !!!
- ↳ Karl und Marie - Relacje z budowy
- ↳ Pomorski kuter pławnicowy
- Poradnik modelarza szkutnika
- ↳ Konkurs!!!
- ↳ Ogólne
- ↳ Warsztat
- Historia
- ↳ Historia żeglugi
- ↳ Wraki i archeologia morska
- ↳ Odkrycia geograficzne
- ↳ Muzeum
- Inne
- ↳ Hyde Park
- ↳ Ogłoszenia
- ↳ Testy i opisy
- ↳ Kosz
- ↳ 15 chłopa i butelka rumu