Witam

[mk77]

Cześć mam na imię Marcin lat 39. Mieszkam w Wielkopolsce w małej miejscowości Czarnylas niedaleko Ostrowa wlkp. Modelarstwem interesuje się od bardzo dawna, od paru lat przeglądam też kogę, ostatnio coraz regularniej. Z żaglowców parę lat temu skleiłem kartonowego Granado z shipyardu.I teraz najważniejsze i właściwie to mnie zmobilizowało żeby się w końcu zarejestrować. A więc zamierzam ruszyć z budową Victory w technologi karton fornir na podstawie wycinanki z Shipyardu. Pewnie mi się zaraz dostanie że od razu Victory ale cóż klamka już zapadła, mam już szkielet wycinany laserowo, od mniej więcej miesiąca śledzę wszystkie wątki z tego forum dotyczące tego okrętu, i studiuje techniki budowy wykorzystywane przez was, widziałem też relację Doris na zagranicznym forum i mniej więcej wiem na co się porywam Wiem że nie wybrałem łatwej drogi a mówiąc inaczej chyba gorzej być nie może, ale cóż liczę że z waszą pomocą za kilka lat coś z tego powstanie:) Oczywiście będzie relacja, do której wszystkich serdecznie zapraszam , każda pomoc mile widziana:)

[Siberian]

Witaj na Kodze, dobrze trafiłeś.
Z badań amerykańskich naukowców wynika, że tylko kilka procent Viktorów zostaje ukończonych, ale będziemy kibicować, żebyś znalazł się w szczęśliwej mniejszości.
Baw się dobrze podczas budowy tego żaglowca, to najważniejsze.

[Jarcio]

I ja witam Kolegę na Kodze. Z oczywistych względów cieszy mnie, że będzie to Victory; w kupie zawsze raźniej . Jeśli pojawią się jakieś wątpliwości - pytaj. Jakaś część budowy tego okrętu została przeze mnie i przez innych „Victorowców” zgłębiona, zatem służę posiadaną wiedzą. I oby Moc była z Tobą i pozwoliła Ci budować w szybszym tempie niż mnie .