Krzysiek, lat 29, z modelarstwem związany za dzieciaka, to były czasy kiedy miałem wyłącznie skalpel i butapren. Potem była długa przerwa, i teraz wracam do hobby. Modelarstwem w wieku lat góra sześciu zaraził mnie wujek- rodowity ślązak z familoka, kaj pod gipsdeką wisioło cołki mnogo modeli

Jestem Kartoniarzem, z drewna nie kleiłem nigdy, może kiedyś spróbuje.
Teraz przysiadłem do kilku rozgrzewek - dwie latarnie morskie, jeden czołg i prosty niszczyciel w 1:200, żeby przypomnieć sobie co i jak z kartonem, zapoznać się z nowymi narzędziami, pobawić z retuszem j malowaniem.
Mój pierwszy poważny projekt to R-17 Halny, 1:50, wyd. GPM. Jeśli znajdę na to odpowiednie miejsce na forum - założę relacje. Liczę na waszą pomoc i krytykę w moich pierwszych krokach i zmaganiach z modelarstwem szkutniczym "na poważnie".
Witajcie
