Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Thumak wspaniały! :woohoo: :woohoo: :woohoo: Z tym podręcznikiem to niezły pomysł:cheer: masz juz jakąs wersje demo? B) :D

Przeglądając Twoją relację z budowy dżonki nie mogę się doczekac efektu końcowego ;) Podziwiam i powodzenia w dalszej budowie ;) Sama chcę dołączyc do "grona dżonkowców" B) (ale za małe doświadczenia na razie :( )

Pozdrawiam
Paulina

No rozbawiłaś mnie do łez.
Robisz Holka a przecież Dżonka jest o wiele łatwiejsza.
Szlak masz przetarty przez kolegów.
Pomocy na pewno nikt ci nie odmówi.
Ja deklaruję pomoc w materiałach ( forniry )

Paweł, całkiem poważnie mówimy z artykułem na temat wykonywania figurek, wiem, że to temat rzeka i można setki stron napisac, nie mniej może uda Ci się streścić nieco. Coraz więcej ciekawych tematów koledzy wstawiają, a to jest niewątpliwie BARDZO ciekawy temat.

Witam!

Dżonka śliczna :) im więcej przeglądam Twoją relację tym bardziej mam ochotę stowrzyc ten modelik :)

Pozdrawiam
Paulina

no to mnie przegoniłeś ;)
kiedy będziesz stawiał maszt?

Doszedł maszt, drąg na kotwicę i pierwsze wieko ładowni. Mam piasek w oczach, więc trzeba na tym zakończyć.
Myślę, że jak dorwę jakiegoś marynarza w skali przynajmniej 1:48 to etapy malowania obcykam :) .

bardzo fajnie... czemu patyczki mają czarne końcówki?

Witam myślę że rośnie nam tu najlepsza dżonka na kodze a jestem pełen podziwu ta moja przy Twojej to jak polonez przy mercedesie. Myślę że gratulacje nie będą przedwczesne całkowicie sobie na nie zasłużyłeś brawo!!!!!! Te czarne końce patyczków o które kolega przed mną się pytał to chyba efekt obcinania na wysokich obrotach w uchwycie wiertarki ale mój poprzednik jeszcze chyba nie doszedł do epoki prądu :evil: na razie dłubie. pozdrawiam piotr

thorn2 napisał:

...bo mój warsztat to nożyk do tapet, żyletki, kilka skalpeli, dwa "palcowe" wiertełka i papier ścierny, ale "Polak potrafi" :)

A ja faktycznie wszystko ręcznie obrabiam ;)
Ładownia bardzo mi się podoba, szkoda tylko, że jest wąska, ale to nie przeszkadza aż tak bardzo, tak samo jak brak tylnego włazu (jestem zwolennikiem interpretacji)... Szkoda, że nie są dostępne oryginalne plany (też widziałem tylko jakiś mały skan), bo np. wiosła...
Mnie realizacja tej dżonki bardzo się podoba (pomimo braku elektronarzędzi)