Kolejna Dżonka by Hans

Pierwsze kroki w modelarstwie lub fajna przygoda z modelem
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

Witam,

dziś już mogę się pochwalić fotkami swoich wypocin.
na początek 'stocznia' ;)

Obrazek

dżonka w stanie na dzień dzisiejszy... (pokład olcha + lipa, 'drobnica' z sosny, dno z czerwonego dębu)

Obrazek

tu pokład z bliska (chyba nie najlepsza jakość, przepraszam, jeszcze nie potrafię obsłużyć tej fotomaszynki...); pokład był kładziony z listewek +/- 6mm, 1 z olchy + 3 lipowe, tak na zmianę zaczynając od środka... Jakichś specjalnych problemów sobie nie przypominam.

Obrazek

osiągnąłem już dno ;)... Czerwony dąb - trudny w cięciu i gięciu, piękna faktura i - niestety - niesamowita właściwość: po przeszlifowaniu ciężko odróżnić od siebie pojedyncze 'deseczki' :|

Obrazek

na koniec zapowiedź czegos na najbliższe dni: 'Xenie' z tej samej serii planów, z której pochodzą plany znanej już z tego forum 'Alice'. Mój model nie będzie 'RC', nie będzie też zachowywał skali - mam ochotę zrobić 'w ramach treningu' coś po prostu ładnego, nie koniecznie redukcyjnego - wydrukowałem wszystkie arkusze planu (prawidłowo A1) na kartce A4...

Obrazek

to wszystko na dziś, jeszcze tylko 2 listeweczki przykleję i nyny ;)
pozdrawiam wszystkich serdecznie,
dobranoc
M
pozdrawiam,
Marcin Müller
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: mirek »

Witamy na pokładzie !!
No jak na pierwszy model całkowicie drewniany ( no prawie ) to wybór wręcz idealny
Robótka idzie ci całkiem fajnie.
Tylko taka drobna uwaga, pokład kryj od środka ku burtom będzie ci poprostu łatwiej
Pozdrawiam Mirek Rybus
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

Dziękuję :D

Pokład kładłem w ten właśnie sposób (już od miesiąca przeszukuję to forum w poszukiwaniu 'podstaw teoretycznich', nie umknęło mi ;) ), mylne wrażenie robi na pewno karton w środku, który nie jest na środku. Mam już trochę doświadczenia z kartonówkami, więc krzywe wręgi nie sprawiają mi żadnego problemu, to co 'na górze' jest jak najbardziej symetryczne...

dalszy ciąg pracy (dopiero wróciłem z zajęć):


Obrazek

i Xenie 'w drodze'....

Obrazek

zastanawiam się, czy zakładać dla niej osobną relację, czy może 2 na raz zrobić (to w końcu tylko 'trening')

Obrazek

ta moneta to piękny (szkoda, że nie widać dobrze) okaz 250 Rilas z Iranu... troszkę większa od naszych 5pln...

pozdrawiam
pozdrawiam,
Marcin Müller
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: mirek »

Hans napisał:

zastanawiam się, czy zakładać dla niej osobną relację, czy może 2 na raz zrobić (to w końcu tylko 'trening')



Jeżeli model mieści się w konwencji modeli kartonowo - fornirowych to jak najbardziej
Pozdrawiam Mirek Rybus
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

Oj, niewiele się 'popchnęło', ale z 2 przyczyn nie moge pracowac na weekendach:
1 - moja dziewczyna do mnie przyjeżdża (a to ma być zniespodzianka...)
2 - nawet jeśli jej nie ma pisze pracę naukową do zeszytów uniwersyteckich o karze śmierci w USA

ale od czego sa budziki? 6.30 i ogień... :D
coś jednak poszło (wszystko co jest na pokładzie to tylko przymiarki, nic nie jest przyklejone):

Obrazek

Obrazek

to, co jest pod modelem to 'zaczątki' Niny... Jednak zanim zrobię mayflowera z MM zobaczę jak to jest sklecić coś w 1/50...
BTW: Xenie i to zdjęcie z moneta to tylko obraz mojej osobistej głupoty :( ... Przywyczajony do dłubania pencetą przy skalach 1/72 i 1/35 myślałem, że 'małe jest piękne'. Może i jest, ale nijak nie da się do tego przytroczyć forniru (poszycie dna...), poza tym, klejenie 2mm pasków to chya jednak przesada.
Myślałem co z nią zrobić, i doszedłem do wniosku, że pokryję ją szpachlówką, wyszlifujęi pomaluję białym semi matt... Więc dla niej relacja nie jest w ogóle potrzebna :(.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

aha - jeszcze jedno pytanie - chciałem, żeby ster był ruchomy, i przesadziłem z wielkością otworu... Wymiana części na 'ciasniejszą' czy klejenie? w końcu nikt się nie będzie tym bawił (chyba)...
pozdrawiam,
Marcin Müller
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

Oto dalsza część męki (nie wiem czemu, ale im mniejsza część tym więcej razy trzeba ją robić, żeby 'po ludzku' wyglądała...)

Obrazek

ze sterem poradziłem sobie połowicznie - górną część (nie wiem jak ona się nazywa :( ) wykonałem w taki sposób, że opiera się na 'wałku' i ster 'nie wypada'. Wygląda to tak (dziwnie):

Obrazek

Dżonka może już kąsać (dorobiłem zęby ;) ), ale efekt psuje (zbyt) mały bloczek w belce podtrzymującej kotwicę... Robiłem go z 10 razy i już wymiękłem, mam go dość. Jesli wieczorem nie uda się jeszcze go poprawić to zostanie tak jak jest...

Obrazek

Nadszedł czas na pytania:
1 - poniższe zdjęcie przedstawia proporcje masztów - interesuje mnie pożądana grubość (moje są chyba za grube)
2 - wiosła (widziałem takowe w Dżonce Pana Krzysztofa) są li do czegoś potrzebne? nie wygląda mi to ładnie... :|
3 - kotwica - wykonałem według wzoru i też jest paskudna (takie to grube, toporne) - gdyby u mnie była metalowa/metalowo drewniana będzie bardzo raziło?
4 - mosiężne (miedziane) kółka mocowane do pokładu: jak i z czego? (chyba nie było tego na forum, na prawdę szukałem... :( )

Obrazek

dziękuję za ewentualną pomoc,
pozdrawiam (i życzę powodzenia/miłego dnia :D )
M
pozdrawiam,
Marcin Müller
Nocny_Jastrząb
Posty: 69
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Nocny_Jastrząb »

Można w tym przpadku łatwo zaradzić temu problemowi. Jednak musi rozebrać ster a potem zrobić nową belkę tyle, żę poszeżoną w miejscu zaznaczonym strzałkom.
Obrazek
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

dziękuję za pomoc,
jakiegoś parszywego kleju używam - razem z belką zaczęło się odrywać poszycie - zostawiłem tak jak jest, tym bardziej, że ster i tak później 'przywiążę'.

na resztę pytań nikt nie odpowiedział więc prace stoją w miejscu, przykryłem tylko 'nadbudówkę'...

Obrazek

a tak na serio nie mam płótna na żagle (bawełna czy drobny len?), a do grudnia jeszcze trochę czasu, więc powoli robię drobiazgi (bloczki, 'patyki' na żagle etc...)

maszty chyba jednak jeszcze trochę zeszlifuję, sa takie grube.... :/
pozdrawiam,
Marcin Müller
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: mirek »

Na żagle najlepsze jest płótno bawełniane ( Batyst) jest trudny do kupienia .
W sklepiku jest płótno na żagle więc problemu chyba nie bądziesz miał
Pozdrawiam Mirek Rybus
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:Kolejna Dżonka by Hans

Post autor: Hans »

dziękuję,
w sumie nawet tanie to płótno...
bogu dzięki, że wykładowcy tez są ludźmi i czasem chorują ;)
przyklejone maszty:

Obrazek

godzina i 20 bloczków zrobionych - wymiary: 5x2x1,5 (mm) - lubię takie maliznoty :D
ta kotwica jest do wywalenia - sosna się nie nadaje do takich rzeczy (teraz już wiem :P )

Obrazek

właściwie wszystko czego mi teraz brakuje to liny i żagle, ale na te ostatnie będę musiał poczekać, aż rektor się zlituje i wypłaci stypendia -> kupiłem dziś rano złotą 10cio-rialówkę z UAE :D
liny może sam jakoś pokręcę (może nawet ropewalk zbuduję :P )

pozdrawiam :D
pozdrawiam,
Marcin Müller
ODPOWIEDZ