Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Mayflower by muli9 - Strona 12
Strona 12 z 16

Re: Mayflower by muli9

: 21 maja 2015, 18:10
autor: muli9
dz7.jpg

dz6.jpg
dz6.jpg (251.16 KiB) Przejrzano 9074 razy

dz8.jpg
dz8.jpg (191.22 KiB) Przejrzano 9074 razy

dz9.jpg

dz10.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 05 cze 2015, 20:06
autor: muli9
Dziób wzbogacił się o kolejne elementy

dz1.jpg

dz2.jpg

dz5.jpg

dz6.jpg

dz7.jpg
dz7.jpg (223.1 KiB) Przejrzano 8786 razy

dz11.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 09 cze 2015, 12:18
autor: muli9
Tym razem przymiarka do masztów.
Okazało się że stare łóżeczka dla dzieci miały bukowe kołki które nie mają takich wyrazistych słojów jak ówczesne sosnowe a więc były jak złoto pod warunkiem że korniki nie zrobiły sobie uczty ;)
Ale ich średnica była za duża więc trzeba było ją jakoś zmniejszyć nie mając tokarki…
I z pomocą przyszły „sercówki” – okazały się doskonałym narzędziem w którym elementem skrawającym jest … śrubka
Widać to na poniższej fotce – mocujemy kołek odpowiedniej długości w wiertarce (gdy jest za gruby to oczywiście trzeba ręcznie go podszlifować aby zmieścił się w uchwycie)
Po czym przepychamy go na obrotach przez sercówke skutkiem czego wystająca od środka śrubka skrawa nam kołek niczym nóż tokarski ;)
Oczywiście staramy się redukować średnice stopniowo po każdym przejściu przybierając coraz bardziej bo jak przybierzemy za dużo to raz że nie idzie a dwa dochodzi do przypaleń i poszarpanych krawędzi.
Jako element skrawający najlepiej sobie odpowiednio przygotować zakończenie śrubki tak by było ostre i w miare twarde – reszte zrobią za nas obroty ;)
A sercówka powinna mieć wewnętrzną średnice w miare taką aby kołek wchodził do środka bez znacznego luzu

maszt1.jpg

maszt2.jpg


Po wszystkim pozostaje już tylko wygładzić ślady obróbki papierem ściernym i odpowiednio uformować stożkowy kształt i mamy główne maszty gotowe

maszt3.jpg


A oto efekt prac oraz pierwsze przymiarki

maszt4.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 17 cze 2015, 13:42
autor: muli9
W międzyczasie odskocznia w postaci tymczasowej podstawki - jest to rzecz nieunikniona jeśli zrobiło się na samym początku niewybaczalny błąd w postaci braku stoczni...
Podstawka zrobiona jest z dwóch kawałków olchy, które po połączeniu i oszlifowaniu zostały "za-caponowane" , następnie róża wiatrów namalowana markerem - po czym na wierzch warstwa lakieru - na razie pierwsza a będzie prawdopodobnie kilka.
Jeszcze nie wiem z której strony zrobić napis stąd dwie "graficzne" wersje

podstawka.jpg


podstawka2.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 18 cze 2015, 09:26
autor: wurcelstock
Witaj;

Super Ci Mayflower wychodzi!
Podstawa też - i szkoda by to było spaprać...
Marker po jakimś czasie zrobi się czerwony - nawet pod lakierem.
Po prostu reaguje z UV w świetle dziennym. Zastosuj tusz kreślarski.
On nie zmienia barwy...
p

Re: Mayflower by muli9

: 18 cze 2015, 13:20
autor: muli9
Dzięki wielkie i za wskazówki - nie przyszło mi do głowy że może pod lakierem coś się stać z markerem.

Nie robiłem tuszem bo nie widziałem jak zrobić cienkie linie... a przecież od tego jest rapidograf...

Re: Mayflower by muli9

: 30 cze 2015, 15:30
autor: muli9
Tym razem odbojnice już pomalowane tuszem oraz przymiarka masztów i podstawki

black1.jpg

black2.jpg

black4.jpg

black9.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 30 cze 2015, 16:05
autor: muli9
I postanowiłem spróbować zrobić pewien eksperyment z tuszem a mianowicie usunąłem z gretingów częściowo starą lazure a potem gąbką nałożyłem kilka warstw tuszu, po czym przetarłem to zwykłem papierem - i wyszedł nawet ciekawy efekt

black8a.jpg

black7.jpg

black6.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 06 lip 2015, 09:33
autor: muli9
Sukcesywnie do przodu:

maszt2.jpg

maszt3.jpg

maszt4.jpg

Re: Mayflower by muli9

: 07 lip 2015, 10:25
autor: muli9
cd..

m1.jpg

m2.jpg

m3.jpg
m3.jpg (50.74 KiB) Przejrzano 7451 razy

m4.jpg
m4.jpg (80.34 KiB) Przejrzano 7451 razy

m5.jpg


I wytoczyłem na wiertarce mosiężne stopki, a cała filozofia mocowania modelu do podstawy polega na tym że od spodu "idzie" długi wkręt przez otwór podstawie i stopkach, po czym przez otwór w kilu i dopiero wchodzi ciasno w sklejke kadłuba (trzeba wywiercić odpowiedni otwór w sklejce aby wkręt nie powodował jej rozwarstwienia tylko dobrze trzymał)
Daje to bardzo mocne i pewne zamocowanie modelu
m6.jpg