Oryginalnie w zestawie była stępka ze sklejki/szkielet i osobno kil (plus stewy dziobowa i rufowa) z orzecha który był bardzo krzywy. Ja za Twoją radą zdecydowałem się na wycinanie nowego szkieletu z drewna sosnowego (bo akurat było pod ręką) oraz nowego kilu z gruszy (bo też przypadkiem posiadam).
Szkielet przekalkowałem i potem zrobiłem ksero fotokopiarką jak radziłeś, ale powiem szczerze, że miałem problem z transferem na gorąco aby przenieść to ładnie na drewno - było rozmazane i spora część detali nie chciała przejść na drewno. Zdecydowałem się na nieco inną technikę, używając medium transferowego - należy posmarować powierzchnię na którą chcemy coś przenieść oraz sam papier od strony wydruku a po wyschnięciu namoczyć wodą i "wyrolować" papier tak aby został sam obraz.
Jest to technika powszechnie stosowana w decoupage'u. pierwszy raz to robiłem i widać niedokładność ale to wynika z tego, że byłem zbyt brutalny przy usuwaniu nadmiaru papieru. Wydaję mi się, że wyszło nie najgorzej - jest to trwale przeniesiony obraz co wydaje mi się ułatwi sprawę przy wycinaniu. Prawdopodobnie jest to przerost formy nad treścią ale taka naszła mnie ułańska fantazja

Zrobiłem w dwóch wersjach - jedno to ksero kalki, a drugie to po prostu kopia drewienek włożonych do fotokopiarki. Stwierdziłem, że od nadmiaru głowa nie boli, zwłaszcza, że nie wiem jeszcze jak mi pójdzie z wycinaniem tego.
Kolejna rzecz to rozstaw grodzio/wręgów - sa co 3 cm +/- 2mm, także chyba nie będę dorabiał dodatkowych.
A o ten cały rabbet to się miałem właśnie pytać. Jaki on ma byś głęboki? To się robi na oko czy uwzględnia się grubość poszycia ( w tym przypadku podwójnego)? Na wklejonym rysunku poza kilem widze, że szlifowany w klin jest też szkielet/stępka ? Ten cały rabbet to jest miejsce na ten tzw. gardboard plank? A tak swoją drogą to jaki jest cel robienia tego wyżłobienia? Bo tak się robiło w reczywistości czy może to pomaga przy modelu lepiej "trzymając" całość?
Teraz pare dni jestem poza miastem i tylko rozmyślam o tym co będe robił i jak, dam znać jak wytnę szkielet. Bankowo będę miał pytania, ale to już je może zadam jak przejdę "do rzeczy".
Dzięki jeszcze raz za pomoc!