Alert 1777/192

[oksal]

Od dawna podziwiam prace Philipa Reeda, od niedawna jestem zafascynowany poczynaniami Janka (sotter), i od niedawna zazdroszczę Piotrkowi (dali) Alerta 1777... po zmiksowaniu pragnień, urodził mi się pomysł na Alerta 1777 w skali 1:192. Wiem, małe i mogę polec. Liczę się z tym, ale muszę mieć odskocznię od RW.

Swego czasu Sylwek (Hadżi) podał genialną odpowiedź na usprawnienie grubościówki. Dzięki Sylwek za pomysł. Po wykonaniu podkładki Hadżi'ego

z obłogu (olcha) 3 mm uzyskałem 1,6 mm. Bardzo dobry materiał na kadłub wręgowy do Alerta

... zrobiłem stocznię (nie tylko do Alerta)

... pomniejszyłem przekroje kadłuba

i robota ruszyła. Olcha to genialny materiał, wręgi przy tej grubości wycinam skalpelem

Trochę schodzi z przygotowaniem takich wręg, ale sam chciałem

Prawdopodobnie relacja będzie trwać bardzo długo (start to 2 luty 2021- koniec jest nieokreślony). Rozpocząłem ją pod wpływem impulsu, po zgubieniu godzinnej dłubaniny ornamentu do Royal William'a...

[sotter]

Yeeaaahhh!!!!! To już nie będę się czuł jak wyrzutek społeczny!!!
Gratulacje wyboru okrętu i skali.

Jestem pewien, że będę mógł wkrótce podpatrzeć u Ciebie jak zrobić coś, co mi nie wychodzi.

[oksal]

Yeeaaahhh!!!!! To już nie będę się czuł jak wyrzutek społeczny!!!

Może wyrzutek, bo nie ma działu 1:192 lub coś w tym stylu, ale to chyba moderator ma taką władzę aby założyć nowy dział;). W zasadzie, to byś był ojcem założycielem sto dziewięćdziesiątki dwójki dla żaglowców.

No nie wiem czy coś u mnie podgapisz, bo ja u Ciebie podgapiam

I aby nie było pustego posta, to relacja z budowy

[ryszardb]

Jednak praca za biurkiem nie robi odcisków na paluszkach i są delikatniejsze. Ja mam grube i trudno buy mi było coś tak małego trzymać w paluchach. Zaraz by sie połamało !!!
Podziwiam , masz kibica,
Pozdrowienia
Ryszard

[dali]

Myślałem że się pomyliłeś Adaś z tą skalą 1: 192 ale widzę że nie, super że robisz Alerta i bardzo Ci kibicuje.

Pozdrawiam Piotrek.

[oksal]

Bryła kadłuba jest wyprofilowana. Kolejny etap, to rozklejenie tej bryły na pojedyncze wręgi

[ryszardw]

Adamie to jest już mikromodelarstwo .Jak Cię zmęczy Alert to wrócisz do RW z radością .Matko jak sobie radzisz z taką drobnicą a to dopiero początek .Pozdr i współczuję R

[sotter]

Ależ masz tempo!!! Maleństwo ma piękną linię. Czym kleiłeś? Rozumiem że teraz wycinanie części wręg

[oksal]

Rysiek, masz rację. Dodatkowo mogę przy tym polec.
Janek, nie wiem czy jest to dobre tempo. Kleiłem minimalnymi ilościami wikolu. Tak, teraz czeka mnie wycinanie części wręg. Mam też obawy przed rozcinaniem tej bryły, aby coś mi się nie spierniczyło. Główkuję też nad problemem rufy, konkretnie stewy. Teraz stewa jest wyciągnięta z wręg, poprzez zeszlifowanie ich końcówek do grubości około 1,2 mm.

[oksal]

Trasuję linie względem których wycinać będę fragmenty wręg

Mam rozpoczęte rozcinanie kadłuba. Te wręgi są delikatne. Od śródokręcia do dziobu wręgi są już rozcięte.