Witam
Po wielu przygodach podczas budowy udało mi się dotrwać do końca. Model skończony i ostatni raz złożony do kupy. Na niektórych zdjęciach widać, że niedokładnie go złożyłem. Takiego błędu w butelce nie będę mógł już popełnić. Zrobię jeszcze małe poprawki i czas na wpłynięcie do środka.Teoretycznie wiem jak to zrobić ale jak wyjdzie w praktyce tego nie wiem. Nie będę się z tym spieszył.Każda czynność musi być przemyślana,pod ręką muszę mieć przygotowane wszystkie potrzebne narzędzia, żeby ich póżniej nie szukać w pośpiechu. Zdjęcia oczywiście będą.
Pozdrawiam Artur
Western River
-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Western River
Zbudować takie maleństwo już jest sztuką , a upchać to w butelkę to dla mnie niewykonalne
Masz talent Kolego , masz .

Masz talent Kolego , masz .
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Stateczek jest już w proszku. Samo rozkładanie zajęło mi godzinę czasu. Naliczyłem 37 elementów, które będę musiał zamontować w butelce. Zgroza. Już się tego boję. Do odważnych świat należy. Chyba że ktoś ma ochotę na zestawowy model to samodzielnego złożenia to go odstąpię.
Pozdrawiam Artur
Stateczek jest już w proszku. Samo rozkładanie zajęło mi godzinę czasu. Naliczyłem 37 elementów, które będę musiał zamontować w butelce. Zgroza. Już się tego boję. Do odważnych świat należy. Chyba że ktoś ma ochotę na zestawowy model to samodzielnego złożenia to go odstąpię.

Pozdrawiam Artur
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Nikt nie chciał gotowego składaka więc sam muszę się męczyć. Pracę się rozpoczęły. Nie będzie zdjęć krok po kroku bo nie ma na to czasu. Trzeba być skoncentrowanym na montażu a nie robieniu zdjęć. Ale wszystko nagrywam na kamerze. Jak kiedyś złożę film w całość to puszczę go na you tube.
Pozdrawiam Artur
Nikt nie chciał gotowego składaka więc sam muszę się męczyć. Pracę się rozpoczęły. Nie będzie zdjęć krok po kroku bo nie ma na to czasu. Trzeba być skoncentrowanym na montażu a nie robieniu zdjęć. Ale wszystko nagrywam na kamerze. Jak kiedyś złożę film w całość to puszczę go na you tube.
Pozdrawiam Artur
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Trochę doszło nowych elementów. Niestety nie ma czym się chwalić. Zamontowałem koło napędowe, trzy łódeczki i konary z drzewa.Koło opierało się na wysięgnikach ale żeby mieć pewność, że nie odpadnie przytwierdziłem je wikolem do podłoża. Piane namalowałem farbą malarska.I tu wyszła kaszana.Wikol i farba równa się wilgoć a ona zdeformowała mi barierki.Próbuję je prostować trochę już pomogło ale to nie jest jeszcze to.Na zdjęciach wygląda to fatalnie, w rzeczywistości aż tak mocno nie rzuca się w oczy.
Jestem zły na siebie, że nie przewidziałem takiej sytuacji. Nadal będę się starał je wyprostować tylko boję żebym czegoś więcej nie sknocił.
Pozdrawiam Artur
Trochę doszło nowych elementów. Niestety nie ma czym się chwalić. Zamontowałem koło napędowe, trzy łódeczki i konary z drzewa.Koło opierało się na wysięgnikach ale żeby mieć pewność, że nie odpadnie przytwierdziłem je wikolem do podłoża. Piane namalowałem farbą malarska.I tu wyszła kaszana.Wikol i farba równa się wilgoć a ona zdeformowała mi barierki.Próbuję je prostować trochę już pomogło ale to nie jest jeszcze to.Na zdjęciach wygląda to fatalnie, w rzeczywistości aż tak mocno nie rzuca się w oczy.
Jestem zły na siebie, że nie przewidziałem takiej sytuacji. Nadal będę się starał je wyprostować tylko boję żebym czegoś więcej nie sknocił.
Pozdrawiam Artur
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Zamontowałem drugie pięterko.Niby nic wielkiego. Tylko dwie części ze sobą złączyć i przykleić do dolnego pokładu. Dwie godziny z małym hakiem mi to zajęło.Ale udało się bez żadnych strat.To chyba była najtrudniejsza operacja.
Pozdrawiam Artur
Zamontowałem drugie pięterko.Niby nic wielkiego. Tylko dwie części ze sobą złączyć i przykleić do dolnego pokładu. Dwie godziny z małym hakiem mi to zajęło.Ale udało się bez żadnych strat.To chyba była najtrudniejsza operacja.
Pozdrawiam Artur
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Western River
Mała diorama w butelce. Już teraz pięknie wygląda.
Jaką ta flaszena ma pojemność?
A, jeden litr. Już doczytałem.
Jaką ta flaszena ma pojemność?
A, jeden litr. Już doczytałem.

Pozdrawiam, Wojtek.
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Tak właśnie sobie wymyśliłem małą dioramę.Chciałem żeby coś się działo w środku a nie był to tylko sam statek. Wstawię jeszcze jakieś towary na pomoście oraz mam zamiar zrobić wydobywający się dym z kominów.
Pozdrawiam Artur
Tak właśnie sobie wymyśliłem małą dioramę.Chciałem żeby coś się działo w środku a nie był to tylko sam statek. Wstawię jeszcze jakieś towary na pomoście oraz mam zamiar zrobić wydobywający się dym z kominów.
Pozdrawiam Artur
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Western River
Witam!
Jakoś moja wyobraźnia mi mówi, że dymy z komina na postoju przy pomoście to rzecz naturalna. Ale koło napędowe na postoju bić piany nie powinno. Chyba, że moja wyobraźnia jest chora i źle mi mówi.
Tak poza tym w porządku.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Jakoś moja wyobraźnia mi mówi, że dymy z komina na postoju przy pomoście to rzecz naturalna. Ale koło napędowe na postoju bić piany nie powinno. Chyba, że moja wyobraźnia jest chora i źle mi mówi.
Tak poza tym w porządku.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- Agrest4
- Posty: 0
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:27
Re: Western River
Witam
Moja wyobrażnia mi podpowiada, że mogło tak być.Statek dopiero dobija do pomostu więc jest w ruchu.
Dlatego nie montowałem lin cumowniczych.
Pozdrawiam Artur
Moja wyobrażnia mi podpowiada, że mogło tak być.Statek dopiero dobija do pomostu więc jest w ruchu.
Dlatego nie montowałem lin cumowniczych.
Pozdrawiam Artur