Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witaj.
Jeśli nie brzydzisz się gotowcami to w sklepie RB model dostaniesz szekle w różnych rozmiarach.
Najmniejsze 7x4mm.dostepne są również inne elementy do modeli z mosiądzu (śróby żymskie,bloczki,knagi,polery...)
Pozdrawiam.Marcin

ODYSEUSZ pisze:Witaj.
Jeśli nie brzydzisz się gotowcami to w sklepie RB model dostaniesz szekle w różnych rozmiarach.
Najmniejsze 7x4mm.dostepne są również inne elementy do modeli z mosiądzu (śróby żymskie,bloczki,knagi,polery...)
Pozdrawiam.Marcin

Bartek, brzydzisz się czy nie, to "śrob żymskich" nie kupuj. Niech Cię Ręka Boska broni.
Lepiej kup sobie śrubę rzymską.

Z ukłonami
Andrzej Korycki

Bartek ja bym Ci proponował zrobić wszystko albo, chociaż spróbować w sumie jest to twój jeden z pierwszych modeli i warto go w całości zrobić samemu ,oczywiście może być trudno i ostatecznie może będziesz musiał sie posiłkować czymś kupnym jakimś gotowcem no, ale wtedy będziesz miał świadomość o skali trudności takich elementów . Myślę, że nie jest to aż tak żle to kwestia zaangażowania i determinacji a jak myślę ani jednego ani drugiego ci nie brak, więc do roboty i pokaż, co potrafisz

Przepraszam wszystkich za moje fatalne błędy ortograficzne,które wychwycił kolega Andrzej.
Nie wiem,czy wystarczającym wytłumaczeniem było pisanie postu w pracy,między kolejnymi obowiązkami.Pewnie nie.Dlatego posypuje głowę popiołem i obiecuje poprawę.
Pozdrawiam.Marcin

Dziękuję wszystkim za wspaniałe współporady. Zwłaszcza za te, w których koledzy podzieliliście się tym jak wy byście to zrobili. Szkoda że było ich zero.
Ale było dużo wsparcia i to też jest fajne.
Może jednak ktoś coś podpowie? Jakieś zdjęcia wstawi, jak to zrobił u się?

PS. Kazimierzu, oczywiście że nawet się nie zawahałem i mam zamiar ile się da nie kupić, a zrobić własnoręcznie. Tylko, że jak to młody współmodelarz, nie wszystko jeszcze wiem. A raczej wiele nie wiem. Dlatego też proszę o pomoc.

Witam po długiej przerwie. W tym czasie dotknęło mnie dużo i wiele perturbacji życiowych i nie tylko.
Wiele by tłumaczyć, a wystaczy napisać że miałem lenia i mi się nie chciało. Teraz mi się zachciało. A poza tym moje ostatnie wpisy stały się zarzewiem strasznej agresji i było mi przykro.
Melduję się jednak że żyję i że wszystko jest w porządku. I z modelem też jest w porządku.



A teraz na serio i bez pieprzenia w bambus. Kuter został cały zaolejowany i sobie schnie. A ja robię szekle. Póki co zrobiłem ich sztuk trzy, notabene opracowanie techniki zajęło więcej czasu niż sama robota. Zapewne będę je malował na czarno, bo patyna cyny może nie chwycić, a nawet jak chwyci to może się potem pościerać. Tak więc szekle w liczbie trzy wyglądają tak jak na zdjęciach, w towarzystwie 4 mm bloczka z którymi to bloczkami będą współpracować. Zdjęcia półproduktu pokazuję tylko dlatego, że chciałbym się dowiedzieć opinii kolegów - czy taka wielkość może być czy kombinować i robić mniejsze (nie wiem czy uda mi się, ale że "da się" to wiem) Jeżeli wszystko będzie ok i towar zostanie zaaprobowany pokażę fotka po fotce, krok po kroku jak uzyskać gotowy produkt.

Witam

Kształt wyśmienity, ale strasznie je pogryzłeś.
Może taki "narządź" :



dostępny w dobrych sklepach modelarskich z napisem Narzędzia Chirurgiczne ?
Gumki na części chwytnej nie wchodzą w skład "narządu".
Możesz również je (one szekle) troszkę spiłować pilnikiem (mały drobny iglak).


Z ukłonami
Andrzej Korycki

Czy ony przyrząd ma jakąś fachową nazwę pod tytułem "szczypce bociany" albo "szczypce boczne wzdłużne" cobym wiedział jakich szukać, bo przyznam, że miałem przeczucie iż doświadczam braków sprzętowych. Najważniejsze jednak że póki co kształt odpowiada. A pilniczyć zamierzałem po zlutowaniu cyną.

Pierwszy


Z ukłonami
Andrzej Korycki

P.S.
Niewtajemniczonym wyjaśniam :
Ścigaliśmy się z Bartkiem, kto pierwszy znajdzie takie "scypce".

Bartek ja sie na szeklach nie znam ale bym zrobił tak -w sumie zajeło mi to 5minut można by oczka dac mniejsze na wiertle 0,3mm a ja dalem na 0,5 bo takie miałem pod reką drucik tez 0,5 mm . Tak w sumie na szybko zrobione ale chodzi o zasade i sposób mozna jeszcze lekko spłaszczyć te oczka czy cuś ale to juz inwencja twórcza wykonawcy jak kto lubi i chce .