Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Bardzo piękna robota !!
Wydaje mi się Robert , że teraz powinieneś tym materiałem zrobić resztę pokrycia tak w wewnątrz jak i na zewnątrz.
Kawał roboty jeszcze przed Tobą , ale coś zawsze przybywa a i chyba frajdę masz co nie miara.

Dzięki Mirku. Racja, frajda dopiero się zaczęła.
Myślałem na początku aby tylko te grube elementy były ciemne, reszta z czereśni. Boję się jednak, że różnica kolorów będzie zbyt duża i za bardzo będzie to przypominać katedrę w Sienie (kto widział ten wie o co mi chodzi :blink: ):



Jeśli chodzi o poszycie zewnętrzne to nawet na pewno zrobię je z czereśni aby odbojnice nie zginęły optycznie w reszcie poszycia.

Na zdjęciu poniżej jedno ze zdjęć modelu Zeldazork'a z MSW; nie wygląda źle, ale to może tylko jego i moje zdanie...

rczarnec napisał:

Racja, frajda dopiero się zaczęła. . . . . . .

Tak na marginesie frajdy: dostałeś "pionującego";) maila Russ'a? Może dostali tylko nie uczestniczący w projekcie?:ohmy:

Dostałem, ale frajdy mi nie odebrał. Zresztą właśnie z powodu frajdy i pewnego braku konsekwencji w działaniu Russ'a nie będę się nim przejmował B)

Wydaje mi sie , że jeżeli zastosujesz Czereśnie Amerykańską to nie będzie to zbytnio raziło a i odcień po zaimpregnowaniu olejem czy lakierem będzie dość zbliżony.
Natomiast odbojnice potraktował bym czarną bejca ( heban) i dopiero później zaimpregnował , efekt moim zdaniem będzie kapitalny.

Czereśnię mam, ale raczej naszą krajową, bo jest jaśniejsza od tej w sklepiku. O bejcowaniu na czarno już myślałem i jestem po próbach, dlatego na odbojnice i płozę stępki wybrałem to drewno rozpoznane przez Ciebie Mirku jako badi. Chcę raczej zachować naturalne kolory drewna, a to moje badi pod wpływem oleju bardzo ciemnieje. Poza tym nie chcę "smarować" bejcą drewna już przyklejonego żeby przypadkiem nie pomalować za dużo, a boję się zniszczyć dotychczasową pracę próbami zerwania listewek. Ostateczną decyzję podejmę i tak dopiero po próbach na kawałkach drewna...

Nie wytrzymałem nawet godziny... musiałem sprawdzić... czy muszę się już leczyć? :silly:

Od góry: czereśnia, badi i parzona akacja do połowy zaolejowane. No i bądź tu mądry :blink: :huh: :dry: (czereśnia jest w rzeczywistości nieco tylko jaśniejsza niż na zdjęciu)

Leczyć się to w takim razie powinniśmy wszyscy :)
Ze zdjęcia wynika , ze czereśnia będzie kolorystycznie dobrze pasowała na pokrycia , tak mnie się wydaje.
Różnica w odcieniach jest jak wygląda na zdjęciu) nie wielka i myślę , że będzie ok.
Ale decyzja jakie dobierzesz drewno należy oczywiście do ciebie.

Robert jeśli można jeszcze coś doradzić to wybierz te drewno które ma możliwie gęsty układ słojów. Jak na moje oko to środkowa decha.

Dzięki,

poszycie wewnętrzne ciągnę dalej tym samym drewnem. Różnice w odcieniach różnych gatunków drewna za bardzo biją mnie po oczach, a w końcu będę musiał na swoje dzieło co jakiś czas spoglądać. Czereśnię położę na zewnątrz a od wewnątrz tylko w poziomie furt działowych.

"Słoje" widoczne na dolnym kawałku drewna to rysy po szlifierce bębnowej, widać je jedynie w świetle lampy błyskowej, do tego zaraz po pociągnięciu olejem. Po doszlifowaniu jest OK.