Tartana 1870
- jaxa
- Posty: 518
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
robisz zajebisty model i się do tego przykładasz - śledzę to i się uczę,a reszta...
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
Witam,
Kadłub wstępnie uzbrojony w bloczki, żagle były wcześniej zrobione, ale zmienił się sposób mocowania bloczków na nich (wg dostępnych fotografii). Obecnie moja radosna twórczość wygląda tak:
Uszczelnienia masztów widoczne powyżej wytłoczyłem z blachy miedzianej 0,6mm. Jeśli ktoś będzie chciał, to wrzucę fotografie tłoczników.
Pozdrawiam
Paweł
Kadłub wstępnie uzbrojony w bloczki, żagle były wcześniej zrobione, ale zmienił się sposób mocowania bloczków na nich (wg dostępnych fotografii). Obecnie moja radosna twórczość wygląda tak:




Uszczelnienia masztów widoczne powyżej wytłoczyłem z blachy miedzianej 0,6mm. Jeśli ktoś będzie chciał, to wrzucę fotografie tłoczników.

Pozdrawiam
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
-
- Posty: 476
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Tartana 1870
Z chęcią bym zobaczył tłoczniki?
Oraz technikę tłoczenia na ciepło czy na zimno?
Oraz technikę tłoczenia na ciepło czy na zimno?
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
Witam wszystkich
Na prośbę Vegelusa przedstawiam metodę tłoczenia blach na zimno. A na zimno dlatego, że przy głębokości tłoczenia, którą potrzebowałem nie było sensu grzać wszystkiego (o wrodzonym lenistwie nie wspomnę ;))
Jeden z tłoczników, który używałem wygląda tak (drugi jest identyczny, tylko przecięcie jest pod kątem prostym):
Tłoczniki do tłoczenia miedzi można wykonać z byle czego. Ja mam dojście do tokarki, więc wykonałem to to na tokarce ze stali zwykłej jakości. Taki sam efekt można uzyskać za pomocą np. wiertarki stołowej. Ważne jest tylko, aby otwory pod elementy ustalające (śruby) wykonać przed rozcięciem tłocznika - chodzi o centryczność otworu prowadzącego stempel i samej matrycy. Otwór w matrycy powinien mieć średnicę stempla + dwie grubości wytłaczanej blachy + lekki luz.
Całą zabawę rozpoczynamy od założenia paska blachy i skręcenia całego tłocznika ile Bozia siły dała. Chodzi o to, aby blacha przy wytłaczaniu się nie pofałdowała.
Następnie przy pomocy punktaka przebijałem blachę możliwie na środku wytłoczenia - inaczej zamiast wytłoczyć blachę, wytniemy ją (zamiast tłocznika mamy wykrojnik ;)).
Mając przebity otwór w blasze możemy już użyć stempla właściwego. Użyłem standardowego wiertła, gdyż znalazłem takie o właściwej średnicy. Ale stempel też można wytoczyć. Poprzez uderzenie młotkiem wbijamy stempel w blachę aż do całkowitego jej przebicia. W przypadku zbyt małego otworu w matrycy też nastąpi wycięcie blachy lub w gorszym przypadku stempel zakleszczy się w matrycy. A wtedy nic na siłę, ale wszystko młotkiem... ;)
Czasem mogą być problemy z wyciągnięciem tłocznika lub blachy, ale wtedy też młotek się przydaje. W przypadku seryjnej produkcji dobrze jest zastosować jakiś smar - bardzo ułatwia to życie... ;)
Gotowy element powyżej. Po wytłoczeniu już standardowa obróbka blach/elementów metalowych. Nie jest to jakaś super metoda, ale jakaś jest i mnie się przydała. Przy tłoczeniu na zimno jest trochę odpadu. W przypadku tłoczenia większych ilości można inaczej ukształtować stempel, można też zmiękczyć blachę.
Pozdrawiam
Paweł
Na prośbę Vegelusa przedstawiam metodę tłoczenia blach na zimno. A na zimno dlatego, że przy głębokości tłoczenia, którą potrzebowałem nie było sensu grzać wszystkiego (o wrodzonym lenistwie nie wspomnę ;))
Jeden z tłoczników, który używałem wygląda tak (drugi jest identyczny, tylko przecięcie jest pod kątem prostym):


Tłoczniki do tłoczenia miedzi można wykonać z byle czego. Ja mam dojście do tokarki, więc wykonałem to to na tokarce ze stali zwykłej jakości. Taki sam efekt można uzyskać za pomocą np. wiertarki stołowej. Ważne jest tylko, aby otwory pod elementy ustalające (śruby) wykonać przed rozcięciem tłocznika - chodzi o centryczność otworu prowadzącego stempel i samej matrycy. Otwór w matrycy powinien mieć średnicę stempla + dwie grubości wytłaczanej blachy + lekki luz.
Całą zabawę rozpoczynamy od założenia paska blachy i skręcenia całego tłocznika ile Bozia siły dała. Chodzi o to, aby blacha przy wytłaczaniu się nie pofałdowała.

Następnie przy pomocy punktaka przebijałem blachę możliwie na środku wytłoczenia - inaczej zamiast wytłoczyć blachę, wytniemy ją (zamiast tłocznika mamy wykrojnik ;)).

Mając przebity otwór w blasze możemy już użyć stempla właściwego. Użyłem standardowego wiertła, gdyż znalazłem takie o właściwej średnicy. Ale stempel też można wytoczyć. Poprzez uderzenie młotkiem wbijamy stempel w blachę aż do całkowitego jej przebicia. W przypadku zbyt małego otworu w matrycy też nastąpi wycięcie blachy lub w gorszym przypadku stempel zakleszczy się w matrycy. A wtedy nic na siłę, ale wszystko młotkiem... ;)

Czasem mogą być problemy z wyciągnięciem tłocznika lub blachy, ale wtedy też młotek się przydaje. W przypadku seryjnej produkcji dobrze jest zastosować jakiś smar - bardzo ułatwia to życie... ;)




Gotowy element powyżej. Po wytłoczeniu już standardowa obróbka blach/elementów metalowych. Nie jest to jakaś super metoda, ale jakaś jest i mnie się przydała. Przy tłoczeniu na zimno jest trochę odpadu. W przypadku tłoczenia większych ilości można inaczej ukształtować stempel, można też zmiękczyć blachę.
Pozdrawiam
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
Witam,
pierwszy żagiel wisi - ale na dzisiaj tylko wisi, jeszcze nie jest sterowny ;), stąd ten twórczy bałagan na pokładzie...
Pozdrawiam
Paweł
pierwszy żagiel wisi - ale na dzisiaj tylko wisi, jeszcze nie jest sterowny ;), stąd ten twórczy bałagan na pokładzie...

Pozdrawiam
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
- oksal
- Posty: 1893
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Tartana 1870
Super to Paweł wygląda. Gratuluje. Akurat krochmalę szmatkę więc jestem przy tym samym;)
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
Witam.
Dziękuję Adamie za uznanie ;) Wg mnie nie idzie mi to za dobrze... Aż boję się robić makra...
A tak poważnie to uporządkowałem trochę bałagan wokół przedniego masztu:
Pozdrawiam
Paweł
Dziękuję Adamie za uznanie ;) Wg mnie nie idzie mi to za dobrze... Aż boję się robić makra...
A tak poważnie to uporządkowałem trochę bałagan wokół przedniego masztu:




Pozdrawiam
Paweł
https://pawelskrzypek.pl/
- PufcioFromWiocha
- Posty: 66
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Tartana 1870
Witam.
Tartana w pełnej okazałości :). Brakuje jeszcze lin obsługujących sieci i flag. I oczywiście samych sieci, ale tutaj pojawia się problem... Nie mam dobrych zdjęć ani rysunków pokazujących takie sieci... więc jeszcze nie wiem jak to będzie ostatecznie wyglądać.
Pozdrawiam
Paweł
p.s. Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale kogowy serwer zmienia wielkość plików - optymalizacja??
Tartana w pełnej okazałości :). Brakuje jeszcze lin obsługujących sieci i flag. I oczywiście samych sieci, ale tutaj pojawia się problem... Nie mam dobrych zdjęć ani rysunków pokazujących takie sieci... więc jeszcze nie wiem jak to będzie ostatecznie wyglądać.





Pozdrawiam
Paweł
p.s. Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale kogowy serwer zmienia wielkość plików - optymalizacja??
https://pawelskrzypek.pl/
- Irek350
- Posty: 137
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Pozna\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Tartana 1870
Fajny model, bardzo podoba mi się malowanie kadłuba,
ale jakoś tak za pusto i za czysto na tym pokładzie ;)
Pozdr.
ale jakoś tak za pusto i za czysto na tym pokładzie ;)
Pozdr.
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Tartana 1870
Irek350 napisał:
Fajny to mało powiedziane !! Model jest pięknie zrobiony.
Z czasem pewnie Paweł coś ustawi na pokładzie, cierpliwości
Cała jego relacja jest naprawdę super cała masa innego podejścia do pewnych tematów i aż by się chciało rzec : Oby wszystkie posty i relacje były tej jakości .
Fajny model, bardzo podoba mi się malowanie kadłuba,
ale jakoś tak za pusto i za czysto na tym pokładzie
Fajny to mało powiedziane !! Model jest pięknie zrobiony.
Z czasem pewnie Paweł coś ustawi na pokładzie, cierpliwości
Cała jego relacja jest naprawdę super cała masa innego podejścia do pewnych tematów i aż by się chciało rzec : Oby wszystkie posty i relacje były tej jakości .
Pozdrawiam Mirek Rybus