...
Plagiat.
...
Insynuacja


W uzupełnieniu tematu minigwoździ.

Po podgrzaniu, odlutowaniu na pinach pozostaje cyna.
Zacytuję "myśli zebrane"
Andrzeja Pierwszego
oksal napisał:...
Aby usunąć resztki cyny potrzebny jest przewód skręcony z cieniutkich drucików. Za pomocą lutownicy należy go nasączyć kalafonią.
Może być ekran z kabla antenowego (byle miedziany). Im cieńsze tym lepsze i im jest ich więcej.
Następnie przykładasz tak spreparowany przewód do pinu, nogi, czy czegoś z czego chcesz usunąć cynę i grzejesz lutówką.
Przewód wypije cynę, przesuniesz go dalej i jeszcze raz, aż nie pozostanie ani trochę cyny.
Trzeba je w czymś umocować, nie trzymać w "palcach". Można jeszcze nagrzać pina i mocno dmuchnąć. Są odsysacze do cyny, nawet nie drogie.
Jeżeli są złocone naprawdę, to może można chemicznie. Jakiś kwas co zeźre cynę i zostanie złoto [pin].
...
Jakoś mi z tymi nóżkami nie przyszło nic do głowy. Ciekawy pomysł
To mam problem AMD używam, czeka mnie strata masy nóżek
...
Adam, z tymi AMD - to jak jest płytka z komponentów, to potraktowałem ją ogniem,

po lekkim spaleniu piny odchodzą razem z lutem i kawałkami miedzi (dwie warstwy są miedziane),

/trochę minipapiaki – cyna, czy piny mają szersze łepki?/zanurzyłem na ok. 30 min. w 15% kwasie azotowym - nie wiem, czy wyżarło cynę, ale miedź odeszła/
Dłużej moczyć nie radzę, kwas zabiera się za piny. Świeżo zrobiony kwas zapewne będzie potrzebował krótszego czasu (tu trzeba obserwować i pilnować),
a i nie trzymajcie nic metalowego w pobliżu trawienia, gdyż szybko pokrywają się rdzą. Tak działają opary kwasu azotowego.
Po dłuższym wypalaniu (płytka rozłazi się na czynniki pierwsze - te ognioodporne) odchodziły już same piny
(nie rób tego w domu straszny smród. Chyba lepiej sobie odpuścić pozyskiwanie z tych procesorów)
