Budowa Drakkera Wikingów z Roskilde

[waldek]

Powolutku ale do przodu, w moim przypadku materiał trzeba stworzyć od podstaw.
Z początku zakładałem jedną warstwę ale, raz że nie było by to stabilne po drugie teraz wymiary grubości są poniżej normy a gdzie szlifowanie. Dlatego będzie jeszcze jedna warstwa, pójdzie szlifowanie -dopieszczanie tak że uzyskamy nie dosyć że sztywność to i odpowiednią grubość.

[waldek]

Kulę po sobie uszy, a jednak bez kopyta się nie obejdzie.
Troszeczkę drgnęło.

[jaxa]

A ja śledzę z zainteresowaniem i czekam na kolejne posty w relacji.
Jak dla mnie wniosłeś powiew świeżości i zainspirowałeś do poszukiwań (jak sądzę nie tylko mnie), więc jeśli mogę Cię prosić - nie rezygnuj z tej relacji i kontynuuj pracę nad tą łódką.

[waldek]

Nie mam zamiaru rezygnować z budowy, teraz zacząłem pracę nocną i narazie nie mogę się poukładać.
Dlatego jest zastój, wierzcie mi ja nie oczekuję pochwał bo wcale mnie one nie satysfakcjonują. Wręcz odwrotnie włącza się alarm, to takie moje zboczenie zawodowe. W pewnym sensie dostałem zniechęcenie aby co kolwiek pisać, ponieważ tutaj są naprawdę fachowcy i wnieść coś nowego graniczy z cudem.
Tu w Danii naprawdę jest problem z dostaniem materiału modelarskiego, w sklepach są tylko gotowce, typu helikoptery, łódki samoloty, samochody oczywiście zdalnie sterowane i nic więcej.

[waldek]

Następne fotki proszę.

[waldek]

Stocznia gotowa, choć nie najwyższy krzyk mody.

[waldek]

Ustawianie wręg.

[jaxa]

Tak patrzę sobie na te wręgi (już poprzednio zwróciłem na to uwagę) i zdaje się, że są zbyt proste. Co prawda akurat w tej łodzi nie były zbyt obłe, ale nie aż tak proste !!! Mam chyba te same plany (oznaczenia identyczne) i tam wyglądają one tak:

[waldek]

Powolutku koledzy a gały wyjdą Wam z orbit. Może i klucz wiolinowy jako rzekłeś. ale do finiszu daleko, wiec to co teraz widać nie zawsze będzie końcowym efektem. Wręgi wykonuje zgodnie z Twoimi planami Jaxa, co do tysięcznej milimetra. Ujęcie fotograficzne jest od góry więc nie widać dokładności.
Ale wielkie dzięki za rady, takich mi trzeba.

[myszor]

Waldek , ja trzymam kciuki bo zaczynasz robić tak jak Bozia przykazała . Cieszy mnie to ze nie obraziłeś się i chcesz zbudować fajny zapałczany model .
Powodzenia

A tak przy okazji to zdjęcie z mojego awatara , było robione w Helsingor na plaży . Bardzo lubię Danie