Zgodnie z zapowiedzią otwieram relację z budowy żaglowca HMS "Victory" z kolekcji De Agostini.
Przygotowałem ustronne miejsce w piwnicy i dokupiłem parę drobiazgów, czyt. narzędzi.
Wczoraj przysłali pierwszą pulę tj. dwa pierwsze numery. Ogólnie jest tego niewiele, dlatego relację z kolejnych etapów budowy zamierzam zamieszczać raz w miesiącu, gdyż przesyłki przychodzić będą co dwa tygodnie.
Ogólne wrażenie na początku b. dobre. Wręgi wycięte laserowo, pozostałe części tj. działo i kotwica metalowe, zero plastiku. Na wstępie dylemat. Wydawca daje do wyboru dwie koncepcje, tj. pozostawienie w naturalnych kolorach drewna lub malowanie kadłuba farbami zgodnie z oryginałem. Skłaniam się raczej do tej pierwszej opcji. Czytałem wczoraj, że kolega Michał również zamierza zamieszczać relację z tego żaglowca, bardzo mnie to cieszy,- będziemy wspólnie pokonywać zaistniałe problemy w czasie budowy pod czujnym okiem kolegów z forum.
Aktualnie skleiłem pierwsze części szkieletu. Działo i kotwicę będę montował w późniejszym czasie.
Oto pierwsze fotki z budowy: [list=][list=][*][/list][/list]