Witam i pozdrawiam "Kogowiczów". Przeglądam co jakiś czas Wasze relacje i zazdroszczę - na razie muszę tylko śledzić postępy prac u innych a swój model jedynie chronić przed kurzem - paskudna kontuzja lewej dłoni , tak, że nie mogę nić utrzymać i właściwie na razie "wyłączona z użytkowania" i z prac modelarskich nici - ale jestem dobrej myśli, że rehabilitacja przyniesie spodziewane efekty i już za 5-6 m-cy będzie w miarę dobrze. Mam zamiar dotrzymać wcześniej złożonej obietnicy i sprawić żeby moja relacja nie była kolejną niedokończoną. Jeszcze raz pozdrawiam, Sławek