HMS VICTORY .............Sebastian.M

[Sebastian.M]

Panowie dziękuje za podpowiedzi.
Myślę że już wiem jak to zrobić aby było w miarę poprawnie,,,
Całość uratuje dolna odbojnica a otwory są nieco szersze jak wyższe
Przeglądając zdjęcia Victory znalazłem oto takie. Widać na nim dość wyraźnie zwłaszcza w drugim rzędzie że występuje ramka podobna do mojej,,,więc po małych poprawkach powinno udać mi się to wykonać bardzo fanie co zdecydowanie poprawiło mi humor.

[TomekA]

Dokladnie tak samo (jak sugeruje Romek) zrobilem ja w swym modelu Victory, z ta tylko roznica, ze moje ramki sa nieco glebsze, aby zakryc przed okiem pusta przestrzen poza poszyciem. I ja rowniez wmontowalem je w kadlub juz po jego poszyciu i powycinaniu owych kwadratow.
Trzeba tylko te ramki sporzadzic z duza precyzja tak, aby nie byly zbyt luzne i nie powpadaly do srodka kadluba przez ambrazury, a jednoczesnie zeby nie byly zbyt ciasne i daly sie wpuscic na klej w uprzednio powycinane otwory. Najlepiej do tego celu (precyzyjnych pomiarow) sluzy suwmiarka.
Wklej je tak, aby z powierzchnia kadluba (planek) tworzyly nieduzy zabek, w ktory potem wpuscisz klapy.

[kbuczen]

Wewnętrzne ściany ambrazur wykonywałem również po drugim poszyciu.W moim okręcie robiłem to w następujący sposób:Fornir 1mm grubości .Paski forniru w skali 1/72 6mm -przelicz do swojej skali.Wg mnie trudno Tobie będzie na tym etapie wstawiać w otwory ,,skrzynki ,, (chodzi o to żeby przylegały idealnie do wszystkich boków) . Proponuję -wklej listewki odpowiadające górnej i dolnej ścianie ambrazury pamiętając o ustawieniu ich równolegle do linii wodnej .Po wyschnięciu kleju wstaw kolejne dwie listewki -boki.Pracochłonne ale da się wykonać.Pozdrawiam

[Sebastian.M]

Witam ponownie
Okienka dopasowałem mniej więcej wielkością do oryginału .
Wklejenie 400 listewek w okienka było bardzo pracochłonne a w praktyce było ich znacznie więcej.

Całość chcąc nie chcąc obklejam fornirem efekt hmm myślę że całkiem całkiem zresztą oceńcie sami.
Fornir chce położyć tylko od wysokości dolnej odbojnicy w górę.





Pozdrawiam.S.M

[marek11610]

Siemka
A ja jakoś uważam że każdy da sobie rady z Victory jeżeli ma wielkie chęci...Nie powinno się tak od razu na wstępie krytykować , racja niektóre elementy w vitku są do bani ,ale dobre to niż nic ,zmodyfikować można wiele i tak będzie super;)

[Kazek]

Tak oczywiscie że każdy sobie z Vickiem poradzi ale chłopcze same chęci nie wystarcza a to co wyjdzie może być bardzo dziwne i wcale do Vicka nie podobne

[marek11610]

Dlaczego tak pan uważa??będzie to podobne moim zdaniem,czemu nie??

[Slawek Kromer]

może będzie podobny tylko jak wykonany

tego nie możesz zwalić że nie umiesz robisz to byle było
ale to Twój model

[Sebastian.M]

Witam

Marek11610 w tej relacji nie warto pisać żadnych pochlebnych wiadomości. To chyba najbardziej znienawidzona relacja na Kodze i można sobie nieświadomie wrogów na robić


A tak na poważnie to mam pytanko do panów posiadających odpowiednią literaturę lub doświadczenie
Mam mały problem....
Mianowicie w okręcie planuję zrobić balkony jakie były w galeryjce przed remontem ponieważ z balkonami bardziej mi się podoba niestety nie wiem na którym zdjęciu się wzorować.
Na jednym jest okienek 9 a na drugim 8 ??? które jest prawidłowe do mojego okrętu??

Dół galeryjki już przerobiłem tak aby wstawić tam 4 otwory





Mam również poważny problem z równym pocięciem forniru na paski który słusznie zauważył Sławek Komer,co prawda szpara w żecywistości jest nie widoczna ale jednak jest, może zdradzicie panowie Wasze techiki jego cięcia. Ja jak na razie znaczę ołówkiem punkciki przykładam metalową linijkę i tnę. Metoda ta jest nie wydajna a dodatkowo zbyt mało precyzyjna.

[bartes123]

A tak na poważnie to mam pytanko do panów posiadających odpowiednią literaturę lub doświadczenie
Mam mały problem....

Mam również poważny problem z równym pocięciem forniru na paski który słusznie zauważył Sławek Komer,co prawda szpara w żecywistości jest nie widoczna ale jednak jest, może zdradzicie panowie Wasze techiki jego cięcia. Ja jak na razie znaczę ołówkiem punkciki przykładam metalową linijkę i tnę. Metoda ta jest nie wydajna a dodatkowo zbyt mało precyzyjna.

Ah, chętnie pochylę się nad Twoimi problemami.
A więc po pierwsze, zamiast wypisywać głupoty typu:

Witam

Marek11610 w tej relacji nie warto pisać żadnych pochlebnych wiadomości. To chyba najbardziej znienawidzona relacja na Kodze i można sobie nieświadomie wrogów na robić

które obrażają nas kogowiczów, poczytaj lepiej relacje z budowy modeli - bo odpowiedzi na temat cięcia listewek i dalszego ich obrabiania są wszędzie. Gdybyś trochę Kogę poczytał, zamiast robić z siebie ofiarę martyrologii, wiedziałbyś do czego oraz jak używać jigu do heblowania listewek oraz hebelka.

Po drugie - i najważniejsze - głównie dlatego zachęcamy wszystkich narwańców, żeby na początek odpuścili sobie budowanie Vicktory i innych wyuzdanych tworów wygórowanych ambicji, a zamiast tego spróbowali sił w mniejszych przedsięwzięciach, żebyście mieli czas na skompletowanie narzędzi, materiałów oraz przede wszystkim odpowiedniej dokumentacji. Bo porywasz się na jeden z najtrudniejszych modeli w modelarstwie szkutniczym, a w 3 stronie relacji prosisz o informacje o literaturze, bo nie wiesz co masz robić. I dlatego jestem niemal na 100% pewien, że modelu tego nie skończysz. A jak skończysz, to będzie on przypominał wiele rzeczy, ale raczej nie HMS Victory.

Proponuję najpierw zapoznać się dokładnie z dokumentacją, zebrać materiały i ustalić jakiś konkretny plan działania, coby każdy następny post nie był coraz większą błazenadą, a dopiero wtedy, sadzić uwagi, że relacja, której jesteś autorem jest najbardziej znienawidzona na Kodze. Takimi tekstami to sobie na kopa możesz zasłużyć kolego albo na posty podobne do mojego, a na pewno nie na pomoc.