Prace wznowiłem od montażu dziobnicy, kilu i tylnicy. Montaż odbył się bez większych problemów.
Wziąłem się także za produkcję materiału na poszycie zewnętrzne. Planki wykonałem z forniru olchy oraz lipy piłą Proxxon, szybko i równiutko

P.S
Sorry za jakość zdjęć ale robię je telefonem a pogoda ostatnio nie daje większych możliwości.
Pozdrawiam Darek