Witam.
Ja wiem, że należę do tych co to niby nie chcą prowadzić relacji ze swoich prac. Nie jest to do końca prawdą, ale…
Usprawiedliwienie:
1. Pracuje zawodowo (nie emeryt, co ma dużo czasu).
2. Do pracy mam 270 km, którą to odległość pokonuję 2 x w tygodniu (bite 3 h jazdy).
3. Po przyjeździe zawsze jest coś w domu do zrobienia.
4. Oprócz modelarstwa – maluję obrazy, latem uprawiam czynnie żeglarstwo morskie i morduję się na rowerze, lubię też piesze wycieczki po różnych „dziurach”.
5. Piszę artykuły do pism żeglarskich (pochłaniają dużo czasu).
6. Nie oglądam telewizji uważając to za ewidentną stratę czasu.
Podsumowanie:
Doba ma za mało godzin, niestety.
Wniosek:
Przyjąć proszę usprawiedliwienie, a w zamian postaram się napisać jak powstawała COLUMBIA.
Budowa zaczęła się w lipcu 2014 (Jak to dawno było). Dysponowałem jedynie rysunkami linii teoretycznych kadłuba, planem olinowania stałego i planem ożaglowanie dostępnymi w książce "American Fishing Schooners 1825-1935" Chapelle'a… Obrazki te zeskanowałem, powiększyłem i powstały plany. Do tego kilkadziesiąt zdjęć znalezionych w internecie. Nic więcej.
W pierwszej wersji miałem budować cały szkielet jak w oryginale. Stąd klejenie trzonu stępki z kilkunastu elementów. Budowanie Columbii zostało przerwane na okres sierpień 2014– styczeń 2015. Przez te 5 miesięcy budowałem m/s Wieluń-masowiec PŻM. W styczniu powróciłem do Columbii. Nastąpiła zmiana pierwotnych zamierzeń. Wyciąłem pełne wręgi i osadziłem je na klejonej wcześniej z kawałków stępce. Foto-3. Po położeniu poszycia i pokładu i tak nie widać wnętrza.
Moja stocznia jest b. prosta. Aby się stępka nie pokrzywiła wymyśliłem patent jak na Fot-4. Zdał egzamin. Fot-5; 5A i 5B. Po wklejeniu mocnic pokładowych (przekrój 3x8mm Fot-5B), zostały w nich wycięte otwory na sztyce pokładowe. Następnie położono pokład. Listewki pokładu zostały wcześniej przygotowane (przekrój 3x3mm), krawędzie oklejone czarnym kartonem, a przed wklejeniem sztyc nadburcia pokład został zeszlifowany do grubości ok. 2mm. Na koniec pokład został przetarty papierem 180 i pomalowany lakierem bezbarwnym nitro, a następnie przetarty cykliną. Powstała gładka i matowa powierzchnia. Mocnice nadburcia przyklejone zostały do wręg i odpowiednio zukosowane jak wręgi.
Następnie przyszedł czas na poszywanie burt. Surówka klepek miała przekrój 8x3mm. Klepki poszycia były dopasowane do siebie i zwężały się na dziobie i rufie. To powodowało, że szczeliny między nimi były minimalne i ładnie się układały na oble. Stępka, pokład, poszycie zostało wykonane z olchy. Wręgi sklejka 3mm.
W trakcie jak poszycie było wykonywane – powstawały inne elementy szkunera. Na Fot-8 pokazano zrębnicę nadbudówki. Czopy zostały wyfrezowane na „chińskim badziewiu”.
Frez śr.1mm. Po wyschnięciu kadłub został przeszlifowany papierem 60, potem 80. Następnie zaszpachlowany szpachlą poliestrową. Po doprowadzeniu do „idealnej płynności linii poszycia” - tak mi się wydawało - poszycie zostało pomalowane rzadką szpachlą (czarny akryl + talk) i po wyschnięciu znowu było szlifowane i tak w kółko aż do znudzenia. Następnie położono epoksyd + 1 warstwa maty szklanej gr. 50g/m2. I ponownie do znudzenia szlifowano, szpachlowano, szlifowano, szpachlowno...Fot 9; 9A; 10
Listewki nadburcia miały przed przyklejeniem wycięte otwory na odpływ wody z pokładu, tzw. szpigaty. Otwory te przed przyklejeniem pomalowano na czarno (kolor burt). Fot-11.
Po zamocowaniu zrębnic nadburcia wklejono ławy pod nagle i wstawiono nagle. Potem dopasowane i przyklejono wszystko co na pokładzie ma być. Pokład musiał zostać wykończony prawie na „zicher” przed postawieniem masztów. Foto-18. Wstawiono wszystkie knagi i oka pod talie fałów, szotów baksztagów i.t.p. Postawiono i wklejono kolumny masztów. Stan na 14.1.2016 – Maszty wraz ze stengami stoją. Wanty, sztagi, paduny, baksztagi oraz wszystkie wyblinki powiązane. Bukszpryt wraz z olinowaniem zamocowany. Żagle uszyte czekają na swoją kolej. Na zdjęciach pozostałych różne elementy modelu. Jak wrócę do domu do doślę fotki z aktualnego stanu.
Do klejenia stosuję: Patex wodoodporny Expres, Cjanoakryle: rzadki, średni, gęsty. Patex Extra mocny, kontaktowy (Butapren), Epoksyd 5min. Szpachlówka - poliestrowa, samochodowa. Drewno - olcha, mahoń-różne gatunki, buk. Olinowanie kręcę sam na swojej konstrukcji ropewalku „takim ło” Fot-19.
Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że odrobiłem zaległości. W następnym poście posyłam resztę zdjęć.
„Kapitansio”
Szkuner rybacki COLUMBIA
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Kapitansio pisze:Witam.
...
Mam nadzieję, że odrobiłem zaległości. ...
„Kapitansio”
Dobry Ci wieczór
Moim zdaniem całkiem bardzo. A i model też zacny.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Dokładam obiecane fotki
Pozdrawiam
"Kapitansio"
Pozdrawiam
"Kapitansio"
- ryszardw
- Posty: 924
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Niesamowita sylwetka kadłuba.Jaka szczupłość i ostrość linii .Aż chciało by się zobaczyć całą kolekcję tych wspaniałych łodzi.R
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Witam.
Pierwsze żagle... przepraszam za kiepskie fotki. Obiecuje się poprawić.
Pozdrawiam
"Kapitansio"
P.S. Czy ktoś z szanownych grupowiczów wie gdzie można dostać plany "Batavi"?
Pierwsze żagle... przepraszam za kiepskie fotki. Obiecuje się poprawić.
Pozdrawiam
"Kapitansio"
P.S. Czy ktoś z szanownych grupowiczów wie gdzie można dostać plany "Batavi"?
- Siberian
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Witam.
Piękny model, gratuluję.
A co się tyczy Batavii, to może tu: http://www.blurb.com/books/4176112-hist ... tion-plans
Piękny model, gratuluję.
A co się tyczy Batavii, to może tu: http://www.blurb.com/books/4176112-hist ... tion-plans
Pozdrawiam, Wojtek.
- Kapitansio
- Posty: 76
- Rejestracja: 19 mar 2011, 18:24
- Lokalizacja: {"name":"Polska Tarn\u00f3w","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Witam.
I doczekałem się. Wodowanie. COLUMBIA skończona.
Posyłam kilkanaście fotek pod surową ocenę szanownych kolegów. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko jest idealnie zrobione, ale i tak są chyba postępy. Mnie się podoba.
Następny, jak zdobędę gdzieś choćby rysunki, a najlepiej plany, będzie galeon BATAVIA.
Jak nie, to buduję szkuner pilotowy HASPER. Też nie mam planów, ale z nim sobie poradzę.
A teraz zapraszam do miłego oglądania.
Pozdrawiam
"Kapitansio"
I doczekałem się. Wodowanie. COLUMBIA skończona.
Posyłam kilkanaście fotek pod surową ocenę szanownych kolegów. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko jest idealnie zrobione, ale i tak są chyba postępy. Mnie się podoba.
Następny, jak zdobędę gdzieś choćby rysunki, a najlepiej plany, będzie galeon BATAVIA.
Jak nie, to buduję szkuner pilotowy HASPER. Też nie mam planów, ale z nim sobie poradzę.
A teraz zapraszam do miłego oglądania.
Pozdrawiam
"Kapitansio"
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Szkuner rybacki COLUMBIA
Nie ma słów by wyrazić to jak pięknie prezentuje się ta okazała jednostka - moje gratulacje.
Taki model ok. 1,5m w wersji RC na wodzie robiłby wrażenie
Taki model ok. 1,5m w wersji RC na wodzie robiłby wrażenie

Pozdrawiam - PiotrB