Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

TomekA pisze:tak uzyskany element w wycięciu (ząbku) ławy talrepowej. Na końcu, gdy już są tam wszystkie jufersy z odciągami, przykleiłbym na tej krawędzi ławy cieniutką listeweczkę, przykrywając nią wycięcia w ławie w których tkwią te skręty odciagów jufersów.

Tomek bardzo ładnie wyjaśnił, Ja tylko uzupełnię jego wypowiedź zdjęciem, bo widzę, że w ławach masz otworki.
Pozdrawiam Piotrek

Dzięki za wyjaśnienia. Otworki w ławach wykonałem zgodne z instrukcją. Czyli teraz pewnie zeszlifuje ławy tarlepowe miej więcej do tych otworków i po zamocowaniu jufersów przykleję listwę zakrywającą nacięcia o której pisaliście.

Widze że malowałeś pokłady pokostem powiedz mi prosze czy nie będzie póżniej problemu z przyklejaniem elementów do pokładu?? Pamiętam że za dzieciaka malowałem boazerie pokostem i powierzchnia była ciągle lekko tłusta.

Powierzchnia pokładu odparowała i nie jest tłusta w dotyku, ale na wikol już się nic nie przyklei, trzeba użyć kleju cyjanoakrylowego.

Kurde strasznie to pokręcone. Ostatnio czytałem na forum że kleje cyjanoakrylowe nie koniecznie wytrzymuje próbę czasu i lepiej ich nie używać w modelarstwie.
Podpytuje bo właśnie stoję przed podjęciem decyzji czy smarowac pokostem czy nie.

W wakacyjny czas udało mi się zrobić parę rzeczy.
Wykonałem mocowanie bukszprytu oraz wstępnie przyciąłem sam bukszpryt aby sprawdzić czy dobrze będzie siedział. Ponieważ nie miałem odpowiednio małego dłutka aby wykonać gniazdo bukszprytu wyciąłem kawałek żyletki na odpowiednią szerokość i trzymając ją w kombinerkach użyłem jako dłuta. Drewno było w miarę miękkie więc działało.
Zamocowałem ster oraz wykonałem żurawiki kotwic. Drewniane elementy maluję pokostem. Zamocowałem też ławy talrepowe.
Jeśli chodzi o czernienie mosiądzu to mam takie spostrzeżenie. W relacjach czytałem że czernicie metal po zamocowaniu na elemencie. Spróbowałem tak ale wówczas zdarza się że np jufers mi się odbarwił od oksydy w której zaczynają pływać czarne utlenione fragmenty metalu, dlatego wydaje mi się że lepiej poczernić przed zamocowaniem a potem najwyżej poprawić jeśli powłoka się uszkodzi. Chyba że coś źle robiłem

Powoli w wolnym czasie kontynuuję budowę, ostatnio pracuję nad elementami pokładu, pompa, nadbudówka z zejściami pod pokład (pewnie jest jakaś specjalna nazwa ale nie znam) i parę innych, cześć elementów jest jeszcze nieskończona i nie przyklejona do pokładu.

Powoli posuwam się do przodu.
Wykonałem rumpel oraz talię ( nie wiem czy tak się nazywa to olinowanie w przypadku rumpla). Rumpel zrobiłem z wykałaczki, oryginalny z zestawu był metalowy i nie wyglądał zbyt ładnie.
Kolejnym elementem jest kołkownica przy drugim maszcie, w tym przypadku też zmieniłem tralki metalowe z zestawu na drewniane. Swoją drogą zdjęcia na pudełku model przedstawiają właśnie takie jak ja zamocowałem a nie te zestawowe, więc można powiedzieć że jest to drobne oszustwo bo dali do zestawu jakieś metalowe paskudztwa.
Na dziobie zamocowałem kotwice.

Powoli zaczynam myśleć o wykończeniu bukszprytu, mam pytanie czym wykańczanie maszty? Większość elementów malowałem pokostem ale w tym przypadku wolałbym aby drewno nie ściemniało pod jego wpływem, chciałabym aby drewno zachowało jasny odcień.

Witam, prace powoli idą na przód. Skończyłem wyposażenie pokładu. Przeszklenia w nadbudówce zrobiłem z nitki nasączonej klejem CA i rozpiętej na ponacinanej sztywnej karcie.
Przystąpiłem do uzbrajania bukszprytu i wykonywania masztów.
Nie wiem jak powinienem zakończyć linę mocująca bukszpryt i bomstengę, czy po prostu seizing to drugiego zwoju liny? będę wdzięczny za podpowiedź.

Tubsang pisze:...Nie wiem jak powinienem zakończyć linę mocująca bukszpryt i bomstengę, czy po prostu seizing to drugiego zwoju liny? będę wdzięczny za podpowiedź.

O ile skala Twego modelu Ci pozwoli, zrób podobnie jak na załączonej fotce.