O kurczę, Piotrze teraz dopiero zobaczyłem Twoje hamaczki. Ale już sam zrobiłem 4szt. i oczywiście jak to ja. Mogłem dać olinowanie ciemne

. Tutaj jeden przykładowy.

- hamaki
Na razie mam trochę pod górkę. Zamontowałem stewę i niestety wylazły wszystkie błędy. Mogę zwalić na producenta, ale pewnie to operator zawinił. Pojawiła się spora szpara między kadłubem i stewą, no i trzeba było ratować jak się dało. Przykleiłem listewkę aby podnieść trochę poszycie, fornirowałem i szlifowałem. Jest na pewno lepiej.

- przed zabiegiem

- po transplatacji
Ponieważ kadłub nie będzie obracany czas pomyśleć o podstawce. Pooglądałem Wasze wykonywane metodą intarsji i szukam szczęki po podłodze. Czym prędzej zainwestowałem w arkusze forniru różnej maści i w ... wieszak na ubrania. Po wyrwaniu uchwytów mam podstawkę, kadłub zamierzam umiejscowić na 2 klockach. Zastanawiam się nad wzorem (kształt podstawki widoczny na zdjęciu) bo mam mało miejsca. Na razie zdecydowałem się na pomalowanie frezowanego brzegu i klocków drewnianych palisandrem, powierzchnia podstawki będzie jasna, w niej wyfrezuję ręczną szlifierką napis H.M.S. Bounty i zaszpachluję ciemnym kolorem. Intarsji w tym niewiele, ale może dam jakąś linię/ramkę dokoła, na wzory/różę wiatrów nie za bardzo jest miejsce. Deseczka ma powierzchnię roboczą 4,5x45cm.

Trochę popracowałem nad sterowidłem i drobnicą. Doczytałem, że bardzo Was bolą wszelkie świecidełka w postaci błyszczącej miedzi, czy mosiądzu. Dlatego pomalowałem zawiasy Humbrolem czarnym metalikiem Na razie raz, trochę się rozlewa. Już jest nieźle, ale nie wykluczam, że w wolnych chwilach poprawię.
Koło sterowe z prefabrykatów, w stanie surowym, będzie jeszcze malowane i zamierzam przeszlifować końcówki wała