Dziękuję za łaskawe komentarze.
Piotrek, faktycznie miałem trochę więcej wolnego czasu niż zwykle, to i poleciałem z budową.
Mati, marzy mi się okręt z masztami i rejami, ale bez żagli, czyli tak, jak Twoja piękna Papuga. Tyle, że miejsca na takiego kolosa nie mam. Budowa potrwa, więc może coś się rozjaśni w tym temacie.
La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Imitacje gwoździ we wręgach zrobiłem ze szpilek.
Nawierciłem otwory 0.8mm, wcisnąłem szpilki i obciąłem nadmiar. Zeszlifowałem czoła szpilek na płasko i dobiłem równo z powierzcznią wręgi. Nie czerniłem tego, myślę, że tak jest dobrze. Klejenie wręg. Wręgi poklejone i zamontowana nadstępka. Rufowy fragment nadstępki profilem przypomina skocznię narciarską.
To takie skojarzenie z nadchodzącą zimą.
Nawierciłem otwory 0.8mm, wcisnąłem szpilki i obciąłem nadmiar. Zeszlifowałem czoła szpilek na płasko i dobiłem równo z powierzcznią wręgi. Nie czerniłem tego, myślę, że tak jest dobrze. Klejenie wręg. Wręgi poklejone i zamontowana nadstępka. Rufowy fragment nadstępki profilem przypomina skocznię narciarską.

Pozdrawiam, Wojtek.
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Z konstrukcją rufy miałem sporo kłopotów.
Łoże doklejone do stoczni ułatwiło nieco pracę, ale i tak dopasowanie wszystkich elementów, które ciągle się ruszają i przemieszczają, było bardzo trudne. Zabrało to mnóstwo czasu, a i mój wachlarz niecenzuralnych wyrażeń bardzo się przy tym wzbogacił. Ostatecznie jednak, wyszło bardzo przyzwoicie. Klejenie górnej belki. Do wyznaczenia linii pokładów skonstruowałem taki przyrząd. Jakieś żółte odbarwienie powstało przy szlifowaniu otworu na ster. Na zdjęciach jest to widoczne, a w rzeczywistości nie widać zupełnie. Kadłub całej okazałości.Pozdrawiam, Wojtek.
- ralfee3
- Posty: 188
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Pełen profesjonalizm. Podziwiam i zazdraszczam umiejętności w temacie ości.
pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Prace nad wycięciem ambrazur zacząłem od naklejenia papierowych szablonów na szkielet.
Potem żmudna walka z wycięciem i wklejeniem parapetów każdej z 26 furt. Trwało to kilka tygodni. Używałem najprostszych narzędzi. Poza piłką, ten nóż w środku był bardzo przydatny. Dalej wkleiłem poszycie wewnętrzne w części dennej i diagonalne na lewej burcie. Wbrew pozorom, wykonanie poszycia diagonalnego, nie jest trudne. W każdym razie łatwiejsze, niż klasyczne.Pozdrawiam, Wojtek.
- ralfee3
- Posty: 188
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 22:52
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Wojtek, jak kiedyś zdarzy mi się robić coś na ościach to wproszę się na nauki, albo zorganizujemy gdzieś warsztaty 

pozdrawiam,
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
Rafał
--------------------------------------------
w porcie: K&M
w stoczni: HMS Enterprize 1774
- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Rafale drogi! Oczywiście z przyjemnością piszę się na spotkanie edukacyjne, ale obawiam się, że na tych naukach skorzystałbym tylko ja

Najwyższy czas zaktualizować relację.
Wiele czasu spędziłem przy modelu, ale dziewięćdziesiąt procent tego czasu zajęło gwoździowanie poszycia. Pręt mosiężny fi 0,5mm i co najmniej kilkaset powtórzeń. Poczerniłem to chemicznie, nanosząc preparat wykałaczką i początkowo wydawało się być ok, ale po kilku dniach, wokół niektórych gwoździ pojawiły się plamy. Będę musiał to zeszlifować. Doszło też poszycie zewnętrzne nadburci. Przy pracach odpadła stewa dziobowa. Może to i lepiej, nie będzie przeszkadzać.

Pozdrawiam, Wojtek.
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
- kbuczen
- Posty: 107
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Super wygląda ten model . Gratuluję umiejętności i szczerze zazdroszczę 

- Siberian
- Posty: 103
- Rejestracja: 11 sty 2014, 20:58
Re: La Renommee 1/48, czyli do trzech razy Francja.
Po żmudnym kołkowaniu poszycia, przyszedł czas na wzmocnienia konstrukcji kadłuba, wraz z gniazdami masztów.
To bardzo przyjemna część prac
Doszły też listwy ozdobne na burtach i ławy nadburci. Ludzik w skali pokazuje ogrom tego okrętu.
To bardzo przyjemna część prac

Pozdrawiam, Wojtek.