Postanowiłem przeprowadzić mały remont jednego z okrętów z floty. Umownie nazwijmy, że jest to model Vasy - albo jak kto woli wyrób Vaso podobny. Model jest z zestawu czechosłowackiej (tak, tak było takie państwo) firmy IGRA, kosztował mnie całe 64150 zł. Było to około roku 1993 +/- rok i mniej więcej w tym okresie został sklejony. Wiem, partactwo straszne ale wtedy wydawało mi się, że nie jest najgorzej. Z sentymentu żal mi go wyrzucać, a ponieważ przetrwał już parę przeprowadzek, kontakt z wodą - skutkiem czego było parę połamanych drzewców i zdefasonowanie żagli zdecydowałem się trochę go odnowić. Oczywiście nie wszystko da się naprawić ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Przy okazji poćwiczę kładzenie drugiej warstwy poszycia.
Dwie pierwsze fotki przedstawiają Vasę przed remontem, a trzecie w trakcie.



pozdrawiam Tomisław