chyba popełniłem błąd w Wodniku ale jeszcze naprawialny!!
Poszycie u mnie kończy się na nadbudówce.
Natomiast te wąsy co Ty masz idące do stewy... tak ładnie wyglądalą... i ciągną się razem z listwą poszycia!
Od poprzedniego postu minęło prawie pół roku - ups... jak ten czas leci. Przez ten czas prace niewiele posunęły się do przodu - maszty stoją i pojawiły się pierwsze wyblinki.
W międzyczasie wypróbowałem polistyren i pcv i trzeba przyznać, iż jest to dość fajny materiał - stąd niewielki postęp prac.
na ostatniej fotce dalmierz w skali 1:200 właśnie z polistyrenu i pcv
Witaj Tomiss!
Okręt wygląda juz badzo ciekawie:whistle: Robimy obydwaj chyba te same okrętyy, tyle że mój jest z"Fly Model", ale w tej samej skali i tym samym kształcie. Ja też dostałem od Oksala tę ruską stronkę i próbuję swój przerobić ile się da, z tym, że tak jak mówisz niektóre elementy wymagałyby budowy od początku. Pilnie będę śledził Twoją budowę;). Pozdrawiam Wiesiek