kołkowanie jeszcze inaczej

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
ODPOWIEDZ
Adam Korobacz
Posty: 132
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

kołkowanie jeszcze inaczej

Post autor: Adam Korobacz »

cześć!
podczas wiercenia kolejnej setki otworów w pokładzie powoli dopadała mnie depresja - to trzeba będzie później wszystko zatkać...

ale wpadłem na pomysł i na goroąco się nim dzielę.
w sprzedaży są szpachle robione na bazie różnych gatunków drewna, przez co mające kolor zbliżony do oryginalnego drewna. taką odpowiednio dobraną szpachlą można by zalepiać otworki, a po jej wyschnięciu doszlifować na gładko, równo z poszyciem. jeszcze tego nie wypróbowałem, ale jeśli wszystko będzie ok, to żegnajcie przeciąganie bambusa i docinanie forniru hehe :)

mam też nadzieję, że nie wyskakuje z pomysłem znanym od dawna... :unsure:

pozdrawiam!
Kilo wody pod stopą!
Adam Korobacz
Posty: 132
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:kołkowanie jeszcze inaczej

Post autor: Adam Korobacz »

witam,
rozumiem, ze brak odzewu wynikal z racji braku zdjec ;) "koleczki" juz sprawdzone w praktyce i efekt, jak dla mnie, znacznie przerosł oczekiwania. okolo 800 otworow zapackalem w zasadzie zaczynajac okolo 2:00 po poludniu a konczac o 11:00 wieczorem.

szpachla to, jak juz pisalem, szpachlowka stolarska (robiona z maczki drewnianej). mozna zrobic samemu - wikol i pyl zeszlifowanego drewna, mozna kupic. ja za 200g zaplacilem 6,50 zl. dostepne sa rozne kolory - zaleznie z jakiego gatunku drewna zostala zrobiona. na zdjeciach widac szpachle "ciemna sosna" :)

tutaj w trakcie zaciapywania otworków.
Obrazek
a tu juz po szlifowaniu i machniete olejem.
Obrazek

pozdrawiam :)
Kilo wody pod stopą!
Awatar użytkownika
oksal
Posty: 1893
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:kołkowanie jeszcze inaczej

Post autor: oksal »

Cieszę sie że od młodszych mogę sie uczyć. Szkutnictwo nie zginie:)
ODPOWIEDZ