Sklejoną wręgę przygniatam odpowiednim balaścikiem do momentu sklejenia drugiej. Następnie na dwie wędruje duża decha i a na to wszystko co choć trochę wazy na 24H.

Poniżej kilka sklejonych wręg. Czekają na zamocowanie silnika do ścierarki gdyż wiertarka wyzionęła ducha.

Na koniec kolejny z bardzo pożytecznych przyrządów modelarskich. Ścierarka bębnowa pionowa z odsysaniem pyłu.

Widać w tle ile jest pyłu zanim nie zrobiłem przystawki z odciągiem. Po zapodaniu odsysania (stary odkurzacz) na blacie nie pojawia się ani jeden pyłek gdyż wszystko wciągane jest w szczelinę między walcem a stolikiem.
Średnica walca ma około 50mm co bardzo ułatwia szlifowanie wewnętrznych krzywizn. Wcześniej robiłem to na stojaku proxxona z założonym walcem ściernym 10mm. Wykorzystanie tak małej średnicy sprawiało same problemy. Nie można było kontrolować szlifowanej krzywizny no i bardzo szybko zapychał się papier. W tym patencie mam możliwość przesuwania stolika wiertarki dzięki czemu bardzo szybko mogę dalej szlifować. Jeden papier starczył na oszlifowanie wszystkich elementów 8 wręg.
