Podzielnica Budrysa

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Podzielnica Budrysa

Post autor: RomekS »

Budrys opisał ciekawe rozwiązanie:
...Przykładowo, używam "podzielnicy" zrobionej ze starego, solidnego przełącznika obrotowego (elektronika) itd. Przy 24-poz. mam podział na 2,3,4,6,8 i 12 (o 24 nie wspomnę). Nie trzeba mieć precyzyjnej (i drogiej) tokarki zegarmistrzowskiej żeby dokładniej obtoczyć element lub w powtarzalny sposób wykonać detal.


stefan poprosił:
Wojtek, jeśli można prosić, pokaz fotki tego przyrządu.


Swego czasu napisałem:
Wojtek.
Czy można prosić o opis i fotki tego urządzonka
i innych zastępujących tokarkę zegarmistrzowską.
W pracy mam małą rosyjską tokareczkę ale nie umiem jej obsługiwać.
Ma za dużo tych pokręteł i przełączników.
Stoi ponad rok niewykorzystana.


Odpowiedzi "ni ma" "fotek toże".
Kolega nas olał ;) :)
Może założenie tematu zmobilizuje....:woohoo:
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: mirek »

RomekS napisał:
Odpowiedzi "ni ma" "fotek toże".
Kolega nas olał ;) :)
Może założenie tematu zmobilizuje....:woohoo:


Mnie się wydaje ,że to wina masełka lub inny czynnik wpływający na pamięć ;) ;)
Ale założenie tego tematu pewnie zmobilizuje Wojtka do działania
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Budrys
Posty: 577
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: Budrys »

mirek napisał:
Mnie się wydaje ,że to wina masełka lub inny czynnik wpływający na pamięć ;) ;)
Ale założenie tego tematu pewnie zmobilizuje Wojtka do działania

I Ty Brutusie!!
W wersji oryginalnej niestety nie pamiętam!:evil:
:whistle: Romku, jeśli coś piszę to nie z chęci mądrzenia się.
Obecnie mogę jedynie obiecać, że gdy tylko przywrócę możliwość korzystania w pełni z elektronicznych technik wizualizacji to nadrobię "zaległości". A dzisiaj mogę tylko powiedzieć, że:
- jutro rano jadę do Łodzi na Festiwal!:laugh:
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: RomekS »

Może ten schemat będzie przydatny.
Znalazłem w internecie.
Obrazek
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: stefan »

RomekS napisał:
Może ten schemat będzie przydatny.
Znalazłem w internecie.
Obrazek


Nie...jak na moje oko to jest za łatwe, to "cuś" budrysowe musi być znacznie bardziej wyrafiniowane;)
grg12
Posty: 2
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: grg12 »

stefan napisał:
RomekS napisał:

Nie...jak na moje oko to jest za łatwe, to "cuś" budrysowe musi być znacznie bardziej wyrafiniowane;)


Na papierze jest prościutkie - "krzywizny" zaczynają sie przy relizacji :)
Jakiś czas temu w akcie desperacji popełniłem coś takiego (obrazek)
Nie jest to wprawdzie podzielnica tylko stolik obrotowy ale jakby dodać skale albo tarczke podziałowa na pokrętle...
Pozdrawiam
GRG
Obrazek
Grzegorz
Dziadek
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: Dziadek »

Bądź miły i zaopatrz nas w jakieś obrazki czyli rysunki

nader interesująca "karuzelka" Pozdrowienia Dziadek
Wietrzny Bosman
grg12
Posty: 2
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:Podzielnica Budrysa

Post autor: grg12 »

Dziadek napisał:
Bądź miły i zaopatrz nas w jakieś obrazki czyli rysunki

nader interesująca "karuzelka" Pozdrowienia Dziadek


Prosze bardzo. Niestety nie mogę dokładniej pokazać "wnętrzności", (nad)użyłem kleju podczas budowy i stolik jest w dużej części nierozbieralny ;) Większa część konstrukcji to płaskownik aluminiowy 50x10, trochę blachy brąz 2mm (bo twarda i podobno nadaje sie na łożyska ślizgowe, "ślizganie" alu po alu nie jest dobrym pomysłem), pręty stalowe 5mm (oś główna) i 3mm (oś ślimaka) oraz przekładnia ślimakowa 1/60 kupiona w Conradzie ("największa przekładnia ślimakowa jaką macie" :) )
Na wypadek gdyby ktoś chciał zbudować coś podobnego lista błędów:
1. śruby spinające podstawę, "kolumny" i płyte górna pusciłem od góry - łby są schowane pod "talerzem" i żeby rozkręcić stolik (czy choćby poluzować żeby wyregulować odległość ślimaka o ślimacznicy) trzeba zdemontować "talerz" - 14 śrubek i nakrętka trzymająca oś główną od spodu. Co gorsza - mocowanie talerza miało luzy więc je zalałem klejem... auuuć.
2. "T" rowki - na tak małej powierzchni mało użyteczne, IMHO parę nagwintowanych otworów spokojnie wystarczy
3. Mikroskopijne i bardzo nisko położone pokrętło

A tak ogólnie - nawet działa i rzadko bo rzadko ale sie przydaje - choćby po to żeby "rozfrezować" 20mm otwór bez zabawy w "połącz punkty" :)
Pozdrawiam
Grzegorz
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Grzegorz
ODPOWIEDZ