Nie będzie to relacja z budowy, a jedynie krótki sprawozdanie z budowy tego modelu w technice kartonowo - fornirowej. Materiał użyty to karton - na szkielet, fornir, sklejka - na wzmocnienie pokładów i burt, parę patyków na maszty i wiosła, klej, farba, lakier bezbarwny. Działa i bloczki zostały zakupione jako gotowe. Kotwice to mój pierwszy odlew.
Szkielet sklejamy i po naklejeniu pokładu wypełniamy go pianką montażową, której nadmiar po wyschnięciu odcinamy, kadłub szpachlujemy, szlifujemy i zabieramy się za oklejanie fornirem - paskami o szerokości ok 3 mm, pokład 2mm. Najtrudniej w tym modelu jest okleić rufę (wymyślili jakieś dwa półd.... :blush: ). Ponieważ fornir ma około 0,6 mm grubości grubsze elementy jak nadburcia, listwy odbojowe robiłem z podwójnie sklejonego forniru.
Dokładny opis budowy zawarł w swojej relacji Sławek więc ja nie będę się już powtarzać - zainteresowani mogą sobie przejżeć Jego ciekawą relację.















Spróbowałem też odlać kotwice korzystając z porad Oksala co do zrobienia formy. Oczywiście popełniłem błąd gdyż ujście jednego z kanałów odpowietrzających zrobiłem za nisko i przy próbie odlania stop poprostu sobie wypłyną. Otwór ten zaślepiłem watą i po problemie. Kopyto kotwicy zrobiłem z PCV (spienionego) i polistyrenu.

Greting również jest z forniru. Na fotkach widać w jaki sposób był robiony - tu jedna uwaga pocięt paski należy przyklejać na fornir w poprzek włókien.







pozdrawiam Tomisław