Kupiłem dziś w sklepie "Wszystko do 5 zł" za 2 zł taki stojaczek i mam trochę dzrewca jeszcze nie wiem na co sporzytkuje ale tego nigdy za mało.
Przy okazji trochę popracowałem nad masztami.
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
Trochę zabawy było z pompami ale jakoś tam wyszły przy okazji dostałem OPR od żony za jak to nazwala burdel ale nie może zrozumieć że to właśnie taki bałagan przynosi mi najwięcej inspiracji.
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
Moja też się wk....ła jak poroskładałem swoje zabawki, a OPR było że aż strach, ale zadałem jej pytanie: jedni faceci mają hobby które nazywa się modelarstwo, inni kobiety, więc wolisz bym zmienił hobby? Odpowiadać w imieniu mojej żony chyba nie muszę. Od tej pory siedzi cicho, a nawet pochwala. Robert
Tak to jest z naszymi żonami jedne chwalą że nie piją i nie szwędają się po pubach a inne że nie dość w domu balaganu z klamotami to jeszcze pije.
Zonka w stanie błogosławionym jest (mam nadzieję że tym razem będzie chłopak) to jej nie mogę denerwować dziś zwijam majdan,pakuje i zabieram wszystko do Koln gdzie pracuje przynajmniej na święta będzie miała czysto w domu.
Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim udanych śwąt.
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
Witam
Jak żona przy nadziei to przynajmniej papierochy ogranicz i w domu nie pal. Sorry ale przewrażliwiony jest na tym punkcie. Poza tym burdelu na stoliku nie widzę......
Jak tak Panowie czytam Wasze posty dotyczące waszych pięknych i inspirujących bałaganów za które dostajecie OPR , to muszę sie pochwalić swoja narzeczoną ze nie dosyć ze toleruje mój bałagan roboczy to jeszcze do dołączyła do tego swoje 2 skrzynki z narzędziami oraz pokaźny park maszynowy .
Dawno mnie tu nmie było.
Po przeprowadzce dopiero teraz znalazłem czas na kontynuację prac na Łanią.
Nasuneło mi się przy tej okazji pytranie skąd się wzieło malowanie Łani poniżej lini wody w kolorze białym.
Czy to tak według wszelakich prawideł czy tylko modelarski pomysł na wyeksponowanie oddzielenie części nadwodnej od podwodnej ?
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
. . . .Nasuneło mi się przy tej okazji pytranie skąd się wzieło malowanie Łani poniżej lini wody w kolorze białym. Czy to tak według wszelakich prawideł . . . . ?
Istota sprawy wywodzi się z dążenia do zabezpieczenia poszycia jednostek pływających przed skutkami oddziaływania środowiska morskiego na poszycie kadłuba: woda, glony, porosty i wszystko co się przyczepia i drąży w głąb drewno (świdraki?). Z tego co kojarzę tak na szybko to początkowo pokrywano podwodną część kadłuba różnymi mieszaninami zabezpieczającymi zawierającymi jako składniki łoje, smoły a również i kredę. Dopiero później zaczęto obijać część podwodną płytami z blachy miedzianej. Stąd kolor dna drewnianych jednostek z tego okresu; biały, kremowy kość słoniowa itp.
Pozdrawiam
Wojciech [Budrys]
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"Where there is a will there is a way"
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -