płyty MDF

[ghost]

Witam. Jestem w trakcie kompletowania materiałów do budowy i zastanawiam sie nad płytami MDF. Z tego co widze to do budowy szkieletu uzywa sie zazwyczaj sklejki. Czy płyty MDF moga byc uzywane zamiast sklejki? czy moze nie jest to najlepszy pomysl? Z tego co widze to plyty MDF sa twarde nie ulegaja odksztalceniom a przynajmniej jest o to dosc trudno. mozna w nich swobodnie wycinac elementy przy pomocy wyzynarki lub innego elektronarzedzia. Jezeli chodzi o szlifowanie to ze wstepnych prob wychodzi to calkiem niezle ale nie chce zaczynac a potem porzucac rpac bo sie okaze ze jednak nie wychodzi :/ Tak wiec bede wdzieczny za opinie na temat tych plyt :)

[wurcelstock]

W meblarstwie MDF wykorzystuje sie właściwie jedynie do produkcji frontów (drzwiczek) szafek. Lakieruje się go albo forniruje... Czyli nadaje się do dużych elementów.
Płyta MDF albo cieńsza HDF to tak naprawdę mocno zbita tektura. Bardzo wsysa wszelkie kleje i przez to słabo się klei. Bardzo jest czuła na wodę - wszystkie kleje na bazie wody mogą spowodować "rozpęczenie" elementu. Poza tym MDF łatwo się rozwarstwia i po pierwsze: wymaga niesamowicie ostrych narzędzi ręcznych do obróbki lub mechanicznych z dużą liczbą obrotów; Po drugie: coś doklejone do MDF-u na krawędzi jego przecięcia łatwo sie zerwie z warstewką kleju i warsteweczką MDF-u. Z tych samych powodów drobne elementy będą nietrwałe bo MDF jest kruchy jeśli utnie się z niego wąską listewkę... W modelarstwie według mnie do bani.

[kagra]

Witam.
Stosowałem płyty MDF przy budowie Wodnika. Nie do budowy wręg ale jako wycięte beleczki do wypełnienia przestrzeni między wręgami i wyprofilowania kadłuba.Na nie naklejałem poszycie.Wydaje mi się,że mogą zastąpić do tych celów miękkie drewno typu topola albo lipa.Ze względu na swój jednak ciężar i grubość nie stosowałbym wycinania z nich wręg.Lepsza jest mimo wszystko sklejka.
Strasznie ciężki miałbyś model,chyba że byś je ażurował.Poeksperymentować można.:)

Pozdrawiam.Kazimierz

P/s Płyty które stosowałem to były reszki paneli sufitowo-ściennych.Nie były to płyty meblarskie.

[wurcelstock]

Płyty w panelach są twardsze - czymś je impregnują.
Mimo wszystko nie wycinał bym z tego drobnych detali albo wręg...
Tomek

[Budrys]

wurcelstock napisał:

. . . . .Płyta MDF albo cieńsza HDF to tak naprawdę mocno zbita tektura. Bardzo wsysa wszelkie kleje i przez to słabo się klei. Bardzo jest czuła na wodę - wszystkie kleje na bazie wody mogą spowodować "rozpęczenie" elementu. Poza tym MDF łatwo się rozwarstwia i po pierwsze: wymaga niesamowicie ostrych narzędzi ręcznych do obróbki lub mechanicznych z dużą liczbą obrotów; . . . .W modelarstwie według mnie do bani.

I tak i nie! W życiu zazwyczaj nie ma nic w pełni uniwersalnego. A więc wszystko zależy do czego się użyje. W miarę pewne jest to, że do wykonawstwa drobnych detali (zewnętrznych) raczej się nie nadaje. Jeśli chodzi o klejenie to klei się dosyć dobrze, nawet krawędziowo. Z tym, że klejąc dobrze jest zacząć od lekkiego nasączenia krawędzi klejonych rzadkim klejem i dopiero po chwili kleić używając kleju o normalnej konsystencji.
W modelach typu historycznego materiał ten - z oczywistych względów - nadaje się raczej do elementów konstrukcyjnych lub pomocniczych (grodzie, szkielet, wypełnienia, elementy wzmacniające) i to wewnętrznych.
Nie jestem pewien czy różnica między MDF i HDF sprowadza się tylko do grubości płyty, raczej do jej właściwości - twardości.
Osobiście używałem tego materiału do konstrukcji POB szkieletu dzonki i szkieletu kutra Brave. Zastosowałem płytę grubości ok 3-4 mm, jednostronnie malowaną na biało (tzw. w meblarstwie "plecówka"). Świetnie się na tym rysowało elementy i ułatwiało to wycinanie piłką włośnicową. Klejenie jak wyżej klejem wodoodpornym do drewna Pattex'owym.
I jeszcze inna zaleta tego materiału - izotropizm (jeśli nie pomyliłem określenia) - czyli jednakowe właściwości w każdym wymiarze - nie ma tendencji do wypaczania się w czasie.
A propos: pamiętam pierwsze nauki w warsztacie szkutniczym, że każda solidnie wykonywana praca wymaga po pierwsze odpowiednich i odpowiednio przygotowanych narzędzi - ostrych!

[ghost]

Wielkie dzieki za uwagi na ten temat. Pomysle jeszcze na tym co zastosowac ale zasadniczo sklaniam sie zgodnie z sugestiami do sklejki.Oplyty pytalem bardziej z ciekawosci chociaz taka mozliwosc rowniez rozwazalem :)

Pozdrawiam

[Budrys]

ghost napisał:

. . . . O płyty pytałem bardziej z ciekawości chociaż taka możliwość również rozważałem :)

Celem ilustracji tego co pisałem zrobiłem kilka zdjęć na szybko i "bele czym".



W świetle ładowni te białe elementy to właśnie "grodzie" (przegrody) z "plecówki", z której są też elementy wzdłużne (2 szt.),
co po złożeniu razem i sklejeniu stanowi całkiem sztywną konstrukcję nośną.

[jaxa]

a co to za łódeczka? :evil:

[wurcelstock]

Miałem już nie pisać... ale...:)
HDF rzeczywiście jest twardszy i lepiej sie z niego cokolwiek wycina. Nie strzępi sie tez tak mocno...
Ale po mojemu nadaje sie raczej do mniejszych modeli... Nie wiem co Ghost chce budować? W każdym razie ja tam MDF-u nie polecam... Mam z tym do czynienia niemal na co dzień i po prostu go nie lubię ;)

[Budrys]

wurcelstock napisał:

Miałem już nie pisać... ale...:)
HDF rzeczywiście jest twardszy i lepiej sie z niego cokolwiek wycina. Nie strzępi sie tez tak mocno...
Ale po mojemu nadaje sie raczej do mniejszych modeli... Nie wiem co Ghost chce budować? W każdym razie ja tam MDF-u nie polecam... Mam z tym do czynienia niemal na co dzień i po prostu go nie lubię ;)

Tak jak napisałem używałem płyt, które w meblarstwie stosuje się jako "plecy" półek, regałów itp. stąd powszechnie nazywanych "plecówką". Są to płyty podobne do dawnej "pilśni" tyle, że twardsze, gładsze i cieńsze - ok.3 mm. Są w wersji "czystej" i malowane jednostronnie na biało. Czy jest to stricte HDF to nie mam pewności; upewnię się. Na elementy konstrukcyjne (szkieletowe, niewidoczne) nadają się z zupełnie zadowalającym (dobrym) skutkiem. Dobrze i łatwo (równo, bez strzępienia) tnie się piłkami z drobnym uzębieniem - od piłek włośnicowych, brzeszczotów do metalu po tarcze pilarek elektrycznych. Łatwo szlifuje się pilnikami i papierami ściernymi (o odpowiedniej do operacji gradacji). Do delikatnych prac można używać papierów wodoodpornych do lakierów (oczywiście bez wody!). :dry:
Oczywiście nie jest to materiał do modeli w konwencji POF czy Admiralty. Dla takiej konstrukcji dżonki jak na zdjęciu okazał się bardzo przydatny, oczywiście do szkieletu kadłuba, bo poszycie, pokłady i elementy wyposażenia są (i będą) z dobieranych gatunków drewna (listwy, fornir itp.).

Jaxa zapytał:

a co to za łódeczka?

To chińska dżonka w trakcie budowy. A w ogóle to dżonkę zacząłem robić dla "rozruszania palców":)