klej kostny

Czyli rozmowy o wszystkim i niczym, techniki modelarskie i warsztat modelarski
Awatar użytkownika
wurcelstock
Posty: 270
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: wurcelstock »

Do łuków - zwłaszcza replik - ja najbardziej klej kostny! Ale do modelarstwa to lepiej syntetyki...
langustier
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:klej kostny

Post autor: langustier »

Witam
Każdy może stosować do klejenia to co lubi lub aktualnie ma pod ręką. Mówienie zaś o wyższości klei pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego nad syntetycznymi jest nieporozumieniem. Wszystkie kleje takie jak np. kazeinowe , skórne, kostne, rybie, mączka kasztanowa, klej roślinny itd. maję jedną "cudowną"cechę - są fenpmenalnymi pożywkami dla wszelkiej maści grzybów, pleśni i bakterii, a warunki domowe doskonale temu sprzyjają. Swoją drogą nie spotkałem sie poza konserwacją zabytków, aby do klejenia używać żelatyny, no ale widać można, tak dla ciekawości mogę powiedzieć, że czasami przy niektórych zabiegach konserwatorskich używa się do klejenia soku z czosnku - dobrze się sprawuje tylko zapach potrafi "trzymać" i pare lat, wszystko zależy do czego ktoś się przyzwyczai np do konkretnego kleju i dla niego jest on najlepszy i to wszystko.

Pozdrawiam
Michał
artur
Posty: 214
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: artur »

Nie będę się tu rozpisywał ale , ale całkowicie się zgadzam z moim przedmówcą.Pozdrawiam Artur.
Kocham Laubzegę
Awatar użytkownika
Marcinello
Posty: 60
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: Marcinello »

langustier napisał:
Witam
Każdy może stosować do klejenia to co lubi lub aktualnie ma pod ręką. Mówienie zaś o wyższości klei pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego nad syntetycznymi jest nieporozumieniem. Wszystkie kleje takie jak np. kazeinowe , skórne, kostne, rybie, mączka kasztanowa, klej roślinny itd. maję jedną "cudowną"cechę - są fenpmenalnymi pożywkami dla wszelkiej maści grzybów, pleśni i bakterii, a warunki domowe doskonale temu sprzyjają. Swoją drogą nie spotkałem sie poza konserwacją zabytków, aby do klejenia używać żelatyny, no ale widać można, tak dla ciekawości mogę powiedzieć, że czasami przy niektórych zabiegach konserwatorskich używa się do klajenie soku z czosnku - dobrze się sprawuje tylko zapach potrafi "trzymać" i pare lat, wszystko zależy do czego ktoś się przyzwyczai np do konkretnego kleju i dla niego jest on najlepszy i to wszystko.

Pozdrawiam
Michał


grzyby pleśń blee to jest największy minus:dry:
Awatar użytkownika
stefan
Posty: 1155
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:klej kostny

Post autor: stefan »

Marcinello napisał:
langustier napisał:
Witam
Każdy może stosować do klejenia to co lubi lub aktualnie ma pod ręką. Mówienie zaś o wyższości klei pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego nad syntetycznymi jest nieporozumieniem. Wszystkie kleje takie jak np. kazeinowe , skórne, kostne, rybie, mączka kasztanowa, klej roślinny itd. maję jedną "cudowną"cechę - są fenpmenalnymi pożywkami dla wszelkiej maści grzybów, pleśni i bakterii, a warunki domowe doskonale temu sprzyjają. Swoją drogą nie spotkałem sie poza konserwacją zabytków, aby do klejenia używać żelatyny, no ale widać można, tak dla ciekawości mogę powiedzieć, że czasami przy niektórych zabiegach konserwatorskich używa się do klajenie soku z czosnku - dobrze się sprawuje tylko zapach potrafi "trzymać" i pare lat, wszystko zależy do czego ktoś się przyzwyczai np do konkretnego kleju i dla niego jest on najlepszy i to wszystko.

Pozdrawiam
Michał


grzyby pleśń blee to jest największy minus:dry:


Sranie w banie...ja rozumiem że "sezon ogórkowy" ale po jaką cholerę rozwalać otwarte drzwi???...
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 674
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:klej kostny

Post autor: grzegorz75 »

Marcinello napisał:
a co byście powiedzieli na zastosowaniu tego kleju w robieniu modeli , bardzo łatwo i tanio można go dostać w postaci żelatyny wystarczy wymieszać ja z odrobiną wody nad ogniem tak by powstała taka paćka konsystencji wikola lub trochę rzadszej, wsadzamy miskę z klejem do większej miski z gorącom wodom i co pewien czas dolewamy ciepłej by woda nie wystygła a zarazem klej był w formie płynnej.


Fascynujące i dużo wnosi . Bardzo łatwo i tanio .... No tak , puszka/butelka/tubka kleju kosztuje cztery tysiące złotych brutto i wyciśnięcie z pojemnika kropelki to niewyobrażalnie strasznie trudne zadanie. Nie wiem i nie ma pojęcia jak sobie z tym daję radę. Czasem sprawia mi to taki problem , że udaję się z tym do pobliskiego kościoła w którym urzęduje egzorcysta . Łatwiej jest merdać żelatynę w miskach , biegać z tą miską żeby ją podgrzewać itp ... Można też zamiast szpachlówki używać gumy do żucia albo zduźdanych kulek od chleba ... Albo wlac do wiadra rozpuszczalnik i wrzuć do niego stare sandały albo gumofilce . Hmmm , chyba założę wątek o tym , "co sądzicie" na temat tego , czy te stare gumiaki się rozpuszczą , czy nie . Skąd takie pomysły na zakładanie takich tematów ? Po to by klepnąć pościka, żeby sobie klepnąć i awansowac w rankingu ? Hmmm , nie lepiej pokazać co i jak się zrobiło przy dżonce czy jakiej innej łódeczce ... ? I na cholere komu kilogramy kleju ?
http://www.iik.suzuki.pl/
Awatar użytkownika
rychenko
Posty: 681
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: rychenko »

Cóz jeszcze mozna dodac po wnikliwej analizie watku przez Grzesia:P rece same skladaja sie do oklasków .
Ps. Gdyby ktos chciał zrobic sobie domowym sposobem lakier to niech włozy styropian do rozpuszczalnika , tylko po co skoro mozna go kupic bez babrania chyba ze ktos lubi sie troche przy tym nawdychac ,co moze byc pomocne przy pisaniu kolejnych postów.
Pozdrawiam Ryszard
artur
Posty: 214
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: artur »

Z mojego punktu widzenia to jest to naśmiewanie z wypowiedzi Michała tylko jest jedno pytanie czy macie takie doświadczenie modelarskie jak on , zastanówcie się a potem zadajcie sobie pytanie czy wogóle krytyka pod adresem Michała jest na miejscu ,dodam ze jest to człowiek który zdobywa czołowe miejsca na zawodach modelarskich klasy NNS.Pozdrawiam Artur:whistle: :whistle: :whistle:
Kocham Laubzegę
Awatar użytkownika
grzegorz75
Posty: 674
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:klej kostny

Post autor: grzegorz75 »

To źle zrozumiałeś ... Autorem wątku nie jest Michał , tylko ktoś inny , chyba że mam na oczach jakieś zaślepki . O dorobku modelarskim Michała niejeden z nas słyszał i widział , to nie tylko klasa NSS ... Nie wkładaj w usta mi czegoś , czego nie powiedziałem . Zresztą , wątek idealnie pasuje chyba do działu .... pod tytułem kibel . Będziemy roztrząsać się nad klejem do klejenia ukulele z epoki ming ?
http://www.iik.suzuki.pl/
Awatar użytkownika
Marcinello
Posty: 60
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:klej kostny

Post autor: Marcinello »

dobra uznajmy już temat za zamknięty:blush:już mi uświadomiliście że zły pomysł.
jeszcze jedno nie pisałem tego dla nabicia postów i zdobycia jakiejś tam rangi według mnie powinny być one zniesione i nadawane tylko zasłużonym wtedy nikt nie będzie niesłusznie oskarżany o nabijanie sobie postów (tak jak ja teraz:S )
ODPOWIEDZ