Zamiast przyklejac elementy fototrawione klejem CA (ktory nie jest wygodny do stosowania, nie pozwala tez wypozycjonowac elementy zbyt dokladnie, no i do tego brudzi sie i plytka i palce i wszystko dookola, a i moze sie tez zdarzyc ze nie bedzie trzymal zbyd dobrze) wyprobowalem i zastosowalem lutowanie.
Do lutowania uzywam stacji lutowniczej hot-air oraz pasty japonskiej firmy KOKI
Uzywam pasty typu SS4-M951DK - jest to pasta ktora sklada sie z proszkow metali (62% Sn, 36% Pb, 2% Ag), topnika RMA i innych dodatkow. Ta pasta nie jest tania ( ok 70 zl za opakowanie 40 gr pasty), ale jest chyba najlepsza.
Wyglada ona tak :

A oto efekt przylutowania elementow fototrawionych do blaszki. Na element nanosilem minimalna kropke z pasty, nakladalem i pozycjonowalem element do przylutowania i podgrzewalem blaszke na chwilke od spodu (zeby nie zdmuchnac malego lementu) za pomoca goracego powietrze (ok 300-350 st.C)
