Na jednej z budów, którą nadzoruje, znalazłem rzucony w kąt bloczek. Nie przystawał do zadań, które były realizowane, przypuszczam, że ktoś go wywalił robiąc porządki. Kształt i dwie rolki całkowicie nie pasowały do roli, którą na budowie spełnia to urządzenie.
Stan fatalny. Uwalany w betonie, pordzewiały, popękany.
Rozebrałem go na części z niemałym trudem. Rdza wżarła się w drewno, skutecznie spajając elementy.



Po wyczyszczeniu drewna okazało się, że bloczek - wg mnie - jest z teaku. Dorobiłem, to co można, posklejałem popękane elementy, złożyłem w całość i mam piękny brelok do kluczy.
Kółka są odlewane, pałąk odkuty z pręta stalowego, ośka również. Wszystkie części metalowe odmoczyłem w odrdzewiaczu (24 godziny) i mozolnie doczyściłem szczotką stalowa do stanu, który widzicie. Pałąk zabezpieczyłem brunirą, a całość woskiem pszczelim, drewno również.







Wątek z pewnością nie pasuje do tematu "modelarnia , żaglowce," ale jest ściśle związany z historią tego co budujemy. Może Radek wydzieli specjalny kątek w KODZE na opisy elementów wyposażenia żaglowców?
Jeśli nie pasuje to proszę relację usunąć.