i czeka aż Grzegorz Go op...li. Bo przez skórę cóś czuję, że szykuje się do Świątecznego skoku.
Obym zdążył.
Nie czekaj MYSZORKU, tylko pierdziutko zmieniaj tło.
Nie, żebym się zaraz czepiał, ale wśród tych "laurów i piernatów" trudno się zorientować laikowi (mnie) co jest, a co już nie, modelem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki