Witam
Szukam wszystkich dostepnych materiałów na temat kabotażowców z Morza Czerwonego. To były najczęściej dwumasztowce lub trzy masztowe jednostki z ożaglowaniem łacińskim. Kadłub miał rufę zakończoną czymś w rodzaju kasztelu. Cos takiego jest na planach pod adresem :http://www.moduni.de/product_info.php/cPath/10000000_10400000_10403001_10403070/products_id/2780984.
Mam pytanie -czy ktoś miał jakieś plany z tej firmy i co o nich można powiedzieć, bo ja się jeszcze z ich produktami nie zetknąłem. Patrząc na to co oferują to są tylko pośrednikiem.
pozdrawiam
Michał
Plany
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Plany
To jewt tylko pośrednik :) a adres jaki podałeś jest chyba nie prawidłowy bo nie mogę tam wejśc :( a adres powinien wygladac tak
http://www.moduni.de/product_info.php/cPath/10000000_10400000_10403001_10403070/products_id/2780984
Jest to model francuskiej szebeki Indiscret niemieckiej firmy Steingraeber Dośc dobra niemiecka firma u nas praktycznie nie znana.
http://www.moduni.de/product_info.php/cPath/10000000_10400000_10403001_10403070/products_id/2780984
Jest to model francuskiej szebeki Indiscret niemieckiej firmy Steingraeber Dośc dobra niemiecka firma u nas praktycznie nie znana.
Pozdrawiam Mirek Rybus
- KID
- Posty: 246
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Plany
Michał,
Mam fragmentaryczne plany arabskiego dhow:
A dawny Taubman Plans Service http://www.taubmansonline.com/ ma w swojej ofercie plany sambuka spod ręki samego Alana Villiersa (pływał na nim z Arabami kilka miesięcy i sam brał udział w budowie takiej jednostki). Plany (4 arkusze + 13 stronicowa broszurka) w 1/48 kosztują 30 USD, a w 1/24 55USD.
Mam fragmentaryczne plany arabskiego dhow:

A dawny Taubman Plans Service http://www.taubmansonline.com/ ma w swojej ofercie plany sambuka spod ręki samego Alana Villiersa (pływał na nim z Arabami kilka miesięcy i sam brał udział w budowie takiej jednostki). Plany (4 arkusze + 13 stronicowa broszurka) w 1/48 kosztują 30 USD, a w 1/24 55USD.
Pozdrawiam,
Krzysztof Duvnjak
Krzysztof Duvnjak
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Odp:Plany
Witam
KID mam też te plany o których piszesz a z adresów skorzystam Dzięki za pomoc.
Natomiast mam pytanie do wszystkich którzy coś moga wiedzieć na ten temat. Mianowicie chodzi mi o o obsługę żagli łacińskich. To znaczy jak przebiega wykonanie zwrotów przez sztag i rufę. Ponieważ rejka żagla jest zawieszona po zawietrznej stronie masztu to po zwrocie powinna być po drugiej stronie masztu i ma się rozumieć trzeba cały żagiel również przemieścić na drugi hals. Widziałem jak to jest rozwiązane i jak działa na małej jednostce - szalupie z takim żaglem. Mianowicie bardzo pochylony do przodu maszt jest zakończony rozwidleniem podobnym do gardy gafla przez które przechodzi rejka. Żagiel w tym miejscu ma półkoliste wycięcie . Robiąc zwrot ustawia sie rejkę prawie do pionu i szybko przerzuca żagiel przed reją, pomiędzy masztem a dziobem na druga stronę. Umożliwia to pochylony maszt i fakt że jest to mała łódź i dodatkowo przedni róg żagla jest scięty, ale zupełnie nie wiem jak to się robiło na np. na kolumbowych Pincie czy Ninji przy kilku masztach i to sporych, oraz biorąc pod uwage fakt, że długość fragmentu reji przed masztem jest większa niż odległość od pokładu do miejsca jej zawieszenia na maszcie. Czyli taki sposób o którym pisałem jest niemożliwy do wykonania . Na różnych modelach z jakimi sie spotkałem w naturze i na obrazkach często można zobaczyc takie ustawienie żagli - na przemian - to znaczy rejka na fokmaszcie jest 'przed" masztem a na grotmaszcie "za" masztem a bezan analogicznie jak fok. Czyli wygląda to tak, jak gdyby na jednym halsie część żagli pracowała prawidłowo a część "jako-tako" bo będzie przeszkadzał maszt, a po zwrocie będzie odwrotnie.
Temat wywołuję dlatego, że zastanawiam sie nad ewentualnością zrobienia modelu RC z takim ożaglowaniem i muszę przemyśleć jak zrobić "mechanikę" sterowania żaglami. Oczywiście nie ma w tym przypadku "rzeczy nie do zrbienia" tylko mogą okazać się tak skomplikowane, że trzeba się zastanowić czy warto.
Pozdrawiam
Michał
KID mam też te plany o których piszesz a z adresów skorzystam Dzięki za pomoc.
Natomiast mam pytanie do wszystkich którzy coś moga wiedzieć na ten temat. Mianowicie chodzi mi o o obsługę żagli łacińskich. To znaczy jak przebiega wykonanie zwrotów przez sztag i rufę. Ponieważ rejka żagla jest zawieszona po zawietrznej stronie masztu to po zwrocie powinna być po drugiej stronie masztu i ma się rozumieć trzeba cały żagiel również przemieścić na drugi hals. Widziałem jak to jest rozwiązane i jak działa na małej jednostce - szalupie z takim żaglem. Mianowicie bardzo pochylony do przodu maszt jest zakończony rozwidleniem podobnym do gardy gafla przez które przechodzi rejka. Żagiel w tym miejscu ma półkoliste wycięcie . Robiąc zwrot ustawia sie rejkę prawie do pionu i szybko przerzuca żagiel przed reją, pomiędzy masztem a dziobem na druga stronę. Umożliwia to pochylony maszt i fakt że jest to mała łódź i dodatkowo przedni róg żagla jest scięty, ale zupełnie nie wiem jak to się robiło na np. na kolumbowych Pincie czy Ninji przy kilku masztach i to sporych, oraz biorąc pod uwage fakt, że długość fragmentu reji przed masztem jest większa niż odległość od pokładu do miejsca jej zawieszenia na maszcie. Czyli taki sposób o którym pisałem jest niemożliwy do wykonania . Na różnych modelach z jakimi sie spotkałem w naturze i na obrazkach często można zobaczyc takie ustawienie żagli - na przemian - to znaczy rejka na fokmaszcie jest 'przed" masztem a na grotmaszcie "za" masztem a bezan analogicznie jak fok. Czyli wygląda to tak, jak gdyby na jednym halsie część żagli pracowała prawidłowo a część "jako-tako" bo będzie przeszkadzał maszt, a po zwrocie będzie odwrotnie.
Temat wywołuję dlatego, że zastanawiam sie nad ewentualnością zrobienia modelu RC z takim ożaglowaniem i muszę przemyśleć jak zrobić "mechanikę" sterowania żaglami. Oczywiście nie ma w tym przypadku "rzeczy nie do zrbienia" tylko mogą okazać się tak skomplikowane, że trzeba się zastanowić czy warto.
Pozdrawiam
Michał