SSN-688

Relacje z budowy tych jednostek
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Jarek »

erykmodel napisał:
witam
wiele rad każda coś wnosi ale myślę że rozwiązanie problemu jest bardzo proste. Kadłub jest wykonany z leminatu szklanego więc jest odporny na wysokie temperatury. Wystarczy wygładzić odrobinę to miejsce i partiami wlewać do środka ołów. Nadmiar usunąć wiertłem jesli takowy będzie.


Nie udzielaj kolego takich rad. Ciekły ołów to około 300 stopni. W dodatku ołów bardzo powoli sie schładza. Taka temperatura przez dłuższy czas w laminacie na 100% wypali żywicę, oszczędzi włókno szklane i zniszczy zewnętrzną pomalowaną powłokę. Całe szczęście, że wykonawca to "kumaty" facet i takie rady zignoruje.
erykmodel
Posty: 62
Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58

O:SSN-688

Post autor: erykmodel »

Ciekły ołów to jakieś 327C ale dla laminatu to nic nie znaczy i przez czas kiedy nastąpi jego ochłodzenie nic się nie stanie tu coś fachowego


grupa laminatów (TSE) oparta o żywice epoksydowe. Powstają w wyniku nasycenia żywicą epoksydową tkaniny szklanej i sprasowaniu jej w układzie warstwowym. Laminaty szklano-epoksydowe cechują się bardzo dobrymi właściwościami mechanicznymi i elektrycznymi. Przy niewielkim ciężarze właściwym ok. 2 (stal posiada ok. 7,85) posiadają wysokie parametry wytrzymałościowe na zginanie i ściskanie ok. 600 MPa. Są praktycznie (jak na tworzywa) niewrażliwe na działanie podwyższonych temperatur, nawet do 250 °C. Są stosowane tam gdzie wymaga się od tworzyw pewności wymiarowej i wytrzymałościowej pod dużymi obciążeniami i w podwyższonej temperaturze. Nie nadają się jednak do połączeń ruchomych (np. łożyska ) bo zawarte w nim włókna szklane powodują zacieranie się materiałów. Doskonałe właściwości elektryczne nadaje laminatowi żywica epoksydowa. Laminat TSE o grubości 3 mm wytrzymuje próbę napięciową ok. 50 kV.
wikipedia

Po za tym elementy wykonane z laminatu w warunkach przemysłowych po uformowaniu poddaje się obróbce cieplnej w autoklawach podnosi to ich wytrzymałość.

Z własnego doświadczenia wiem że to jest do zrobienia
szukałem dalej i znalazłem temperatura zapłonu utwardzonego laminatu to 490 stopni C więc śmiało można lać ołów co do farby nie wiem jaką jest pomalowany ten model ale farby proszkowe i lakiery samochodowe też śmiało radzą sobie z takimi temperaturami a poza tym mamy śnieg za oknem i wystarczy od spodu otulić model śniegiem i porcjami wlewać ołów. Pierwsza warstwa jest nie bezpieczna bo temperaturę będzie odbierał z niej laminat więc proponuje włożyć do tej komory kawałek ołowiu w stanie stałym i dopiero potem wlać ołów roztopiony. Ołów w stanie stałym natychmiast pochłonie większość temperatury i ty samym spadnie jej wysokość
Mam na dzieję że nikt się nie obrazi

ps. jesli decyzja padnie na odbijanie formy zamiast gipsu polecam klej do glazury
Dziadek
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688

Post autor: Dziadek »

Mam nieodparte wrażenie że za bardzo nie masz pojęcia o modelach okrętowych i laminatowych.... i swym pomysłem możesz doprowadzić do zniszczenia istniejącego modelu albo jego części... Inna sprawa , że Andrzej 1 sie nie da. - Znawstwo tematyki nie przesądza o umiejętnościach...Chyba nie popełniłeś z laminatu żadnego kadłuba samodzielnie?
Pozdrawiam
Wietrzny Bosman
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

erykmodel napisał:
witam
...
Kadłub jest wykonany z leminatu szklanego więc jest odporny na wysokie temperatury.
...


Witam

Dziękuję ślicznie, ale mój model wykonany jest z innego materiału, nie tak wytrzymałego termicznie jak leminaty.

Poza tym napisałeś :

erykmodel napisał:
Ciekły ołów to jakieś 327C ale dla laminatu to nic nie znaczy i przez czas kiedy nastąpi jego ochłodzenie nic się nie stanie tu coś fachowego
...
Przy niewielkim ciężarze właściwym ok. 2 (stal posiada ok. 7,85) posiadają wysokie parametry wytrzymałościowe na zginanie i ściskanie ok. 600 MPa.
Są praktycznie (jak na tworzywa) niewrażliwe na działanie podwyższonych temperatur, nawet do 250 °C.
...


Czyżby Szlachetna Kolega pomyliła megapascale ze stopniami Celsiusza ?

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Za dużo na LAli się nie działo, ale :
1. Pojawiła się elektronika do drugiego zbiornika.

Obrazek
Obrazek

2. Został wykonany separator wg zamieszczonego wcześniej rysunku.

Obrazek
Obrazek

Co prawda śruby są M2, ale trudno.

3. Kopytko schnie w gpisie na kaloryferze.

Obrazek

Z ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Jarek »

Andrzej1 napisał:
....
3. Kopytko schnie w gpisie na kaloryferze.
....


Dobrze by było foremkę po wyjęciu kopytka upiec w piekarniku. Aby całkowicie wyeliminować wilgoć zawartą w owym gipsie. Czasami (miałem taki przypadek) w dotyku taka foremka sprawia wrażenie suchej, a jednak woda związana chemicznie potrafi w momencie zalewania foremki eksplodować.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Dzięki za radę Jarku. Idą święta, to i przy okazji jakiegoś makowca upiecze się foremka.
Choć ta cholera już stoi na kaloryferze 5 dni.

Z ukłonami
Andrzej Korycki
myszor
Posty: 1061
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: myszor »

Andrzejku , nie chce Ci tu zasmiecać , ale ja jak odlewałem coś z ołowiu czy cyny to formę robiłem ze szpachli samochodowej " Finish". U mnie się sprawdziła i nie było żadnych sensacji . A jak szybko wyschła :P . Pozdrawiam :)
Pozdrawiam . Andrzej :)

Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 537
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: Jarek »

Nie, no po pięciu dniach stania na kaloryferze w sezonie grzewczym to powinno być OK bez piekarnika. Nie demonizujmy tego ołowiu, bo temperatura nie jest zabójcza ;) . To nie staliwo, ani żeliwo gdzie temperatury dochodzą powyżej 1400 stopni. Z odlewaniem tych metali trzeba bardzo dokładnie zważać na wilgotność formy. Widziałem w swojej praktyce zawodowej jak eksplozja formy pod żeliwo zdjęła pół dachu z hali odlewni. Niestety wraz z obsługującym odlewnikiem :(
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Witam

Wiara czyni cuda. Myszor napisał, że wierzy, że mi się uda.
I prawie się udało. Widać "ciągłem" jakoś krzywo i wyszło jak wyszło.
Ale chyba mogę odlewać w tej formie (za dwa dni) jak wyschnie
reparaturka.

Obrazek

Z ukłonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ