Kontynuacja
Listwy poszycia rysowałem i wycinałem tą samą metodą jak poprzednio. Wklejane stykowo CA, symetrycznie po obu stronach.
W kopycie nie wypełniłem przestrzeni między wręgami, więc wyciąłem folię w dostępnej części kopyta i przy klejeniu listewek na burcie dociskałem pęsetą, a na dnie podkładałem klocek.
_________________
cdn.
Santisima Trinidad / Karrex
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Szalupa2
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Szalupa2
Kontynuacja
Listwy przyklejałem na przemian, aż doszedłem do ostatniej.
Po jej wklejeniu, i przycięciu listew na rufie, fornirem sapeli okleiłem pawęż.
Górną krawędź pawęży zrobiłem zaokrągloną (czyli inaczej jak w pierwszej szalupie).
_________________
cdn.
Listwy przyklejałem na przemian, aż doszedłem do ostatniej.
Po jej wklejeniu, i przycięciu listew na rufie, fornirem sapeli okleiłem pawęż.
Górną krawędź pawęży zrobiłem zaokrągloną (czyli inaczej jak w pierwszej szalupie).

_________________
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Karrex
Tu nie miało być kontynuacji, ale...
Pierwsze poszycie wyszlifowałem (papier 220) i przed drugim poszywaniem zabejcowałem bejcą spirytusową i uwidoczniły się wszystkie wręgi (???)
. Po wyschnięciu bejcy, nie są tak wyraźne, ale też widać.
Dla mnie nie ma to znaczenia, bo to przykryje druga warstwa, ale gdyby było to końcowe poszywanie, to niezła skucha (zapewne gwoździowanie lub kołkowanie by to zakamuflowało - tylko czemu się to porobiło (???)).
Pierwsze poszycie wyszlifowałem (papier 220) i przed drugim poszywaniem zabejcowałem bejcą spirytusową i uwidoczniły się wszystkie wręgi (???)

Dla mnie nie ma to znaczenia, bo to przykryje druga warstwa, ale gdyby było to końcowe poszywanie, to niezła skucha (zapewne gwoździowanie lub kołkowanie by to zakamuflowało - tylko czemu się to porobiło (???)).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Kazek
- Posty: 717
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Karrex
Karol a czy czasem nie użyłeś do klejenia cyjanoakrylu? Przy cienkim fornirze wychodzi praktycznie na zewnątrz i przebarwia na ciemno .Po wyschnięciu cały czas jest ciemny odcień tam gdzie był klej i po zabejcowaniu uwidacznia się miejsce klejenia też tak miałem.
W kilku modelach drugą warstwę poszycia robiłem z forniru i kleiłem na cyjanoakryl to jest do tego bardzo dobry klej zwłaszcza przy klejeniu na łukach i wygięciach bo bardzo szybko łapie ale właśnie robi przebarwienia drewna Dlatego ja używam olej on wydobywa ciemny odcień forniru i przebarwienia od kleju są praktycznie niewidoczne.
W kilku modelach drugą warstwę poszycia robiłem z forniru i kleiłem na cyjanoakryl to jest do tego bardzo dobry klej zwłaszcza przy klejeniu na łukach i wygięciach bo bardzo szybko łapie ale właśnie robi przebarwienia drewna Dlatego ja używam olej on wydobywa ciemny odcień forniru i przebarwienia od kleju są praktycznie niewidoczne.
Pozdrawiam Kazik 

-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 gru 2010, 20:58
Re: Santisima Trinidad / Karrex
Klej cyjano akrylowy penetruje drewno a że te listewki są cieniutkie to klej wsiąkł i wyszedł na drugą jch stronę. Zastygł i wypełnił pory drewna tak jak lakier. Bejca np. wodna lub spirytusowa penetruje drewno i wnika w nie ale w miejscach gdzie jest klej nie wniknie i zostają plamy. Albo teraz bejca nitro , albo następnym razem przed klejeniam trzeba zabejcować materjał 

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Karrex
Kontynuacja tego ciekawego problemu technologicznego.
Myślę, że to spowodowała bejca spirytusowa w połączeniu z (nie klejem CA) tylko oparami, które wniknęły w fornir.
Na trop naprowadził mnie Kaziu, chociaż jak widzisz na mojej szalupie przed bejcowaniem żadnego ciemniejszego odcienia nie było.
Zawsze używałem bejc wodnych, rustykalnych, ale jakiś czas temu miałem do czynienia z bejcami spirytusowymi i benzynowymi (nitro i olejnymi też
).
Gdy drewno zabrudzone jest klejem (wikol, rakol czy CA), bejca wodna nie zabarwi w tym miejscu i powstaje jasna plama, inaczej jest z bejcami spirytusowymi czy benzynowymi, w miejscu gdzie został klej (wikol, rakol), powstawały ciemne (przy tarciu nawet czarne) plamy.
Kleju CA nie było dużo, i nie mógł głęboko wniknąć (o przeniknięciu na drugą stronę, to nawet nie ma co mówić) ale opary, które wniknęły w fornir, z bejcą spirytusową dały niestety taki efekt. Jeżeli nie chcemy ratować się kołkowaniem
, trzeba zeszlifować warstwę z bejcą i zabejcować bejcą wodną.
Jak widać na fotce, po tych czynnościach wszelki ślad zniknął.
Gdyby było jak napisałeś, to po zabejcowaniu, byłyby dla odmiany jasne plamy.
Bejca nitro da takie same efekty jak spirytusowa, odradzam. Bejcowanie przed klejeniem też odpada, bo po wyszlifowaniu bejca znika
.
Dzięki, wspólnymi siłami rozwikłaliśmy problem.
Do zapamiętania: żadnych bejc spirytusowych, benzynowych (czy nitro) po klejeniu CYJANOAKRYLANAMI (cyjanoakrylami, w skrócie CA).
Myślę, że to spowodowała bejca spirytusowa w połączeniu z (nie klejem CA) tylko oparami, które wniknęły w fornir.
Na trop naprowadził mnie Kaziu, chociaż jak widzisz na mojej szalupie przed bejcowaniem żadnego ciemniejszego odcienia nie było.
Zawsze używałem bejc wodnych, rustykalnych, ale jakiś czas temu miałem do czynienia z bejcami spirytusowymi i benzynowymi (nitro i olejnymi też

Gdy drewno zabrudzone jest klejem (wikol, rakol czy CA), bejca wodna nie zabarwi w tym miejscu i powstaje jasna plama, inaczej jest z bejcami spirytusowymi czy benzynowymi, w miejscu gdzie został klej (wikol, rakol), powstawały ciemne (przy tarciu nawet czarne) plamy.
Kleju CA nie było dużo, i nie mógł głęboko wniknąć (o przeniknięciu na drugą stronę, to nawet nie ma co mówić) ale opary, które wniknęły w fornir, z bejcą spirytusową dały niestety taki efekt. Jeżeli nie chcemy ratować się kołkowaniem

Jak widać na fotce, po tych czynnościach wszelki ślad zniknął.
erykmodel pisze:Klej cyjano akrylowy penetruje drewno, a że te listewki są cieniutkie to klej wsiąkł i wyszedł na drugą ich stronę. Zastygł i wypełnił pory drewna tak jak lakier. Bejca np. wodna lub spirytusowa penetruje drewno i wnika w nie, ale w miejscach gdzie jest klej nie wniknie i zostają plamy.
...
Gdyby było jak napisałeś, to po zabejcowaniu, byłyby dla odmiany jasne plamy.
... Albo teraz bejca nitro , albo następnym razem przed klejeniem trzeba zabejcować materiał
...
Bejca nitro da takie same efekty jak spirytusowa, odradzam. Bejcowanie przed klejeniem też odpada, bo po wyszlifowaniu bejca znika

Dzięki, wspólnymi siłami rozwikłaliśmy problem.
Do zapamiętania: żadnych bejc spirytusowych, benzynowych (czy nitro) po klejeniu CYJANOAKRYLANAMI (cyjanoakrylami, w skrócie CA).
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Szalupa2
Kontynuacja
Lubię utrudniać sobie życie, mimo, że po bejcowaniu poszycie wyglądało OK., to i tak wykonałem drugie poszycie z sapeli.
_____________________
cdn.
Lubię utrudniać sobie życie, mimo, że po bejcowaniu poszycie wyglądało OK., to i tak wykonałem drugie poszycie z sapeli.
_____________________
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- halny55
- Posty: 250
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Santisima Trinidad / Szalupa2
Dzięki Jurku. Ja przynajmniej się uczę
Kontynuacja
Pisałem:
Wręgi, które wypadały na kopycie odciąłem nożykiem, pozostałe odkleiły się bez problemu, jak i wyjęcie kopyta.
Odbojnice będę wklejał po wyrównaniu krawędzi burt.
____________________
cdn.

Kontynuacja
Pisałem:
...Po poszywaniu przeciąć wręgi na krawędzi burty.
...
Wręgi, które wypadały na kopycie odciąłem nożykiem, pozostałe odkleiły się bez problemu, jak i wyjęcie kopyta.
Odbojnice będę wklejał po wyrównaniu krawędzi burt.
____________________
cdn.
Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- Rado
- Posty: 322
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55