A następnie przyoblecze je w przepiękne wręcz poszycie ze śliwki, dostarczone przez Pana Mirosława Rybusa. Pokłady będą z brzozy, przekładanej czarnymi tekturkami.
A zatem, nacieszmy oczy tym wstrętnym dziwolągiem

A tak na serio:
1) plany od kolegi Krzysztofa W. dostałem jakieś dwa lata temu,
2) sklejka na szkielet - 3 mm, pokłady - 1 mm
3) wypełnienie - olcha
4) poszycie jednowarstwowe,
5) pokłady - brzoza
6) poszycie - śliwka plus co tam Mirek dobierze na odbojnice
7) jedyne malowanie jakie dopuszczam to olej v33,
8) bloczki i jufersy od Mirosława,
9) rzeźbione zdobienia, lustro rufy oraz galion - najprawdopodobniej rzeźbione w drewnie, na podstawie fotografii autorstwa wspomnianego już kolegi Krzysztofa