"STRAŻAK-3"
- bartes123
- Posty: 784
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Siedzę w pierwszym rzędzie

-
- Posty: 1061
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam .
Panie Ryszardzie , nie mogłem się oprzeć pokusie i muszę to napisać .
Pana talent mnie powala ! To jest niemożliwe aby człowiek potrafił tak pięknie drut wyginać !
Te łuki niczym kobiece krągłości !
Po prostu "kosmos"!
Jestem zaszczycony że mam taką możliwość wpisania w Pana relacje choć kilka skromnych zdań .
Jest Pan moim idolem modelarstwa i ciesze się ze mogę być w tak zacnym Forum razem z Panem .
Życzę dużo zdrowia i sukcesów w życiu prywatnym jak i modelarskim .
Geniusz , po prostu GENIUSZ:D:D:D
Panie Ryszardzie , nie mogłem się oprzeć pokusie i muszę to napisać .
Pana talent mnie powala ! To jest niemożliwe aby człowiek potrafił tak pięknie drut wyginać !
Te łuki niczym kobiece krągłości !
Po prostu "kosmos"!
Jestem zaszczycony że mam taką możliwość wpisania w Pana relacje choć kilka skromnych zdań .
Jest Pan moim idolem modelarstwa i ciesze się ze mogę być w tak zacnym Forum razem z Panem .
Życzę dużo zdrowia i sukcesów w życiu prywatnym jak i modelarskim .
Geniusz , po prostu GENIUSZ:D:D:D
Pozdrawiam . Andrzej :)
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
Drewno to surowiec , który od niepamiętnych czasów odgrywał wielką role w życiu człowieka , dlatego też powinno być traktowane z należytą atencją .
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam
W związku z pytaniami odnośnie narzędzi i sposobu ciecia ,wiercenia jak i przygotowania blaszek mosiężnych wstawie kilka zdjęć i opisze jak to robie może komuś się przyda.
Odnośnie cięcia blaszek : do grubości 0,3mm używam nożyczek chirurgicznych takich jak na załączonym zdjęciu , powyżej 0,3mm do cięcia używam nożyc do blachy ja mam akurat firmy STANLEY choć mogą być inne nożyce te które mam mają jedną wadę gdyż zostawiają taka ząbkowaną fakturę w miejscu cięcia która trzeba spiłować , dłuższe paski blaszki np, 0,4mm tnę na gilotynie , oba sposoby maja mankament bo paski ucięte skręcają się w śmigło dlatego po cięciu kładę pasek na klocku granitowym i przeciągam Kika krotnie małym kątownikiem z obu stron celem wyprostowania.
Tak wyprostowany pasek jest prosty w jednej płaszczyźnie ale nadal jest wygięty lekko jak banan dla tego ustawiam do na wspomnianym klocku granitu na sztorc i delikatnie małym młoteczkiem uderzam po krawędzi celem wyprostowania , później jeszcze kilka razy przeciągam już po płaskiej powierzchni wspomnianym kątownikiem lub jakimś innym twardym prostym elementem .
Do wiercenia ja osobiście używam ręcznych narzędzi ,wierteł jaki i szpiczastych frezów dentystycznych .
Elementy już polutowane czyszczę a to iglakami choć najczęściej używam pilniczków kosmetycznych różnej granulacji które doskonale się naddają do tego celu, po opiłowaniu celem wygładzenia miejsca lutowania stosuje Drucianą szczotkę Dremela która bardzo ładnie wręcz wypoleruje miejsce lutowania.
W związku z pytaniami odnośnie narzędzi i sposobu ciecia ,wiercenia jak i przygotowania blaszek mosiężnych wstawie kilka zdjęć i opisze jak to robie może komuś się przyda.
Odnośnie cięcia blaszek : do grubości 0,3mm używam nożyczek chirurgicznych takich jak na załączonym zdjęciu , powyżej 0,3mm do cięcia używam nożyc do blachy ja mam akurat firmy STANLEY choć mogą być inne nożyce te które mam mają jedną wadę gdyż zostawiają taka ząbkowaną fakturę w miejscu cięcia która trzeba spiłować , dłuższe paski blaszki np, 0,4mm tnę na gilotynie , oba sposoby maja mankament bo paski ucięte skręcają się w śmigło dlatego po cięciu kładę pasek na klocku granitowym i przeciągam Kika krotnie małym kątownikiem z obu stron celem wyprostowania.
Tak wyprostowany pasek jest prosty w jednej płaszczyźnie ale nadal jest wygięty lekko jak banan dla tego ustawiam do na wspomnianym klocku granitu na sztorc i delikatnie małym młoteczkiem uderzam po krawędzi celem wyprostowania , później jeszcze kilka razy przeciągam już po płaskiej powierzchni wspomnianym kątownikiem lub jakimś innym twardym prostym elementem .
Do wiercenia ja osobiście używam ręcznych narzędzi ,wierteł jaki i szpiczastych frezów dentystycznych .
Elementy już polutowane czyszczę a to iglakami choć najczęściej używam pilniczków kosmetycznych różnej granulacji które doskonale się naddają do tego celu, po opiłowaniu celem wygładzenia miejsca lutowania stosuje Drucianą szczotkę Dremela która bardzo ładnie wręcz wypoleruje miejsce lutowania.
Ostatnio zmieniony 08 mar 2012, 14:09 przez rychenko, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Ryszard
- Karrex
- Posty: 1194
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Jak już jest tak pięknie opracowany temat, to może mógłbyś powtórzyć w dziale >> Narzędzi
viewforum.php?f=536
O ogonki w ą i ę się nie czepiam
, ale chociaż nawias kwadratowy w drugim zdjęciu wstaw 
viewforum.php?f=536
O ogonki w ą i ę się nie czepiam


Pozdrawiam
Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

Karol
W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux
Pozłotnictwo

- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam
W ostatnich dniach nawiązałem kontakt z Panem Zbigniewem Rybickim z Gdyni który podesłał mi mnóstwo zdjęć Strażaka-3 jak i bliźniaczych jednostek typu IBIS w tym miejscu chciałbym mu bardzo podziękować bo kto kol wiek próbował zdobyć kiedyś zdjęcia Strażaka wie ze nie jest to takie proste w necie prawie ich nie ma, przeglądając te fotki natchnąłem się na zdjęcie Strażaka-3 które było zrobione po kolizji w Górkach Zachodnich na tym zdjęci widać ze Strażak-3 miał stabilizatory przechyłu trochę jestem tym zaskoczony bo na planach ich nie ma i widziałem kilka filmików z pływania modeli Strażaka i wyraźnie widać ze te modele się kołyszą na boki z racji dość wysokich nadbudówek i wieży działka wodnego, zastanawiam się czy w takim razie nie zrobić tych stabilizatorów tylko jak to będzie miało się do planów? Być może jest to jakaś późniejsza już modyfikacja tego kadłuba .
W ostatnich dniach nawiązałem kontakt z Panem Zbigniewem Rybickim z Gdyni który podesłał mi mnóstwo zdjęć Strażaka-3 jak i bliźniaczych jednostek typu IBIS w tym miejscu chciałbym mu bardzo podziękować bo kto kol wiek próbował zdobyć kiedyś zdjęcia Strażaka wie ze nie jest to takie proste w necie prawie ich nie ma, przeglądając te fotki natchnąłem się na zdjęcie Strażaka-3 które było zrobione po kolizji w Górkach Zachodnich na tym zdjęci widać ze Strażak-3 miał stabilizatory przechyłu trochę jestem tym zaskoczony bo na planach ich nie ma i widziałem kilka filmików z pływania modeli Strażaka i wyraźnie widać ze te modele się kołyszą na boki z racji dość wysokich nadbudówek i wieży działka wodnego, zastanawiam się czy w takim razie nie zrobić tych stabilizatorów tylko jak to będzie miało się do planów? Być może jest to jakaś późniejsza już modyfikacja tego kadłuba .
Pozdrawiam Ryszard
- Romanov
- Posty: 209
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Ryszardzie jako że sam kilka lat sędziowałem modelarstwo redukyjne to powiem ci z praktyki mojej że plany jedno a dokumentacja uzupełniającą to drugie. Plany są podstawą budowy modelu a co do detali jeżeli na modelu nanosisz jakis detal którego nie ma na planach ale posiadasz dowód że takowy był prezentując sędziemu np: fotografie to powinieneś uzyskać większą liczbę punków za dodatkową pracę czyli za szukanie i wykonanie elementów dodatkowych. Tak więc sam widzisz że sie to opłaca. Dlatego ja przy swoim Danielu wykonuję grom pracy więcej bo bedę w stanie udokumentować sędziemu że ten egzemlarz tak dokładnie wyglądał. Myślę że teraz nie pownineneś mieć wątpliwości co do mocowania tych stabilizatorów.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
DKM "Wodnik" www.rcmodel.com.pl
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam
Przy niedzieli udało się znów cos tam ulepić
tym razem maszt flagowy.
Przy niedzieli udało się znów cos tam ulepić

Pozdrawiam Ryszard
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam.
Długo przy budowie Strażaka się nic nie działo ale w końcu się zmotywowałem za sprawą dobrych występów naszych piłkarzy
i cos tam zrobiłem.
Długo się zastanawiałem czy zrobić płetwy po bokach kadłuba , co prawda na planach ich nie ma ale przeglądając dokumentacje fotograficzna natchnąłem się na zdjęcie Strazaka-3 z doku i widać na nim wyraźnie ze takowe płetwy ma , poprawi to w zdecydowanie pływalność modelu przy jego wysokiej nadbudówce zakończonej sporych wymiarów wieżą przeciw pożarową model i tak będzie miał pewnie tendencje do „kiwania” na boki. Kolejną rzeczą którą zrobiłem to dociąłem pod wymiar otwory w pokładzie i wkleiłem zrębnice , kadłub jest już gotowy do malowania teraz tylko wymieszać odpowiednie kolory i będzie można już go sikać.
Długo przy budowie Strażaka się nic nie działo ale w końcu się zmotywowałem za sprawą dobrych występów naszych piłkarzy

Długo się zastanawiałem czy zrobić płetwy po bokach kadłuba , co prawda na planach ich nie ma ale przeglądając dokumentacje fotograficzna natchnąłem się na zdjęcie Strazaka-3 z doku i widać na nim wyraźnie ze takowe płetwy ma , poprawi to w zdecydowanie pływalność modelu przy jego wysokiej nadbudówce zakończonej sporych wymiarów wieżą przeciw pożarową model i tak będzie miał pewnie tendencje do „kiwania” na boki. Kolejną rzeczą którą zrobiłem to dociąłem pod wymiar otwory w pokładzie i wkleiłem zrębnice , kadłub jest już gotowy do malowania teraz tylko wymieszać odpowiednie kolory i będzie można już go sikać.
Pozdrawiam Ryszard
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: "STRAŻAK-3"
Witam
Dziś dopieściłem kadłub już na glanc znalazłem jeszcze kilka rysek które zostały zaszpachlowane i wyszlifowane cały kadłub ,nadburcia i pokład przeszlifowane wodnym papierem 800, jednak w świetle dziennym na dworze widac o wiele lepiej każdą ryskę czy nie doszlifowanie .Kolory jakimi będzie malowany to: podwodna część kadłuba RAL 3011 pół mat , pokład RAL 6010 pół mat, nadburcie wewnętrzne RAL 6027 pół mat , kadłub powyżej lini wodnej oraz nadburcie zewnętrzne czarny pól mat.
Dziś dopieściłem kadłub już na glanc znalazłem jeszcze kilka rysek które zostały zaszpachlowane i wyszlifowane cały kadłub ,nadburcia i pokład przeszlifowane wodnym papierem 800, jednak w świetle dziennym na dworze widac o wiele lepiej każdą ryskę czy nie doszlifowanie .Kolory jakimi będzie malowany to: podwodna część kadłuba RAL 3011 pół mat , pokład RAL 6010 pół mat, nadburcie wewnętrzne RAL 6027 pół mat , kadłub powyżej lini wodnej oraz nadburcie zewnętrzne czarny pól mat.
Pozdrawiam Ryszard
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: "STRAŻAK-3"
rychenko pisze:Witam
Dziś dopieściłem kadłub ...
Witam
Pieszczoch z Ciebie wielki jest.
A i efekt pieszczot też wielki.
Z ukłonami
Andrzej Korycki