Santa Maria
- Piatnik81
- Posty: 88
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:19
- Lokalizacja: {"name":"","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria
No i od razu wygląda to lepiej. A mogę zapytać dlaczego jednak nie brzoza?
Pozdrawiam serdecznie! Piotr
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
-------------------------------------------
W porcie: Dżonka
W stoczni: Elżbietański galeon Revenge
- Mar_123
- Posty: 26
- Rejestracja: 02 sie 2011, 20:16
Re: Santa Maria
Ciężko dorwać w internecie, a jeszcze w normalnych cenach, a wyczytałem, że klon terz jest całkiem fajny i faktycznie, jak narazie mi pasuje.
- Mar_123
- Posty: 26
- Rejestracja: 02 sie 2011, 20:16
Re: Santa Maria
Hmm, no i zrobiłem bład, zabardzo markerem przemalowałem i w jednym miejscu to wyszło po szlifowaniu, przejechałem pokostem i efekt następujący... pokład dziobowy zrobiony już poprawnie.
Zastanawiam się czy wypadało by zrobić główny od nowa czy nie koniecznie?
Zastanawiam się czy wypadało by zrobić główny od nowa czy nie koniecznie?
- Borek
- Posty: 379
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Wroc\u0142aw","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Santa Maria
Witam.
A Twoim zdaniem wygląda to dobrze, czy źle? Ja w swoim modelu robiłem pokłady od nowa, ponieważ nie byłem usatysfakcjonowany, więc to zależy od Ciebie. Ja bym zrobił nowe.
Nie pokazujesz jak robisz, więc się zapytam, czy przed malowaniem markerem zabezpieczasz krawędzie listew klejem? Zapobiega to wchłanianiu tuszu i powstawaniu takich przebarwień.
Po drugie, pokładu nie szlifuj papierem ściernym bo rozmażesz tusz. Cyklinuj ostrzem nożyka do cięcia tapet.
A Twoim zdaniem wygląda to dobrze, czy źle? Ja w swoim modelu robiłem pokłady od nowa, ponieważ nie byłem usatysfakcjonowany, więc to zależy od Ciebie. Ja bym zrobił nowe.
Nie pokazujesz jak robisz, więc się zapytam, czy przed malowaniem markerem zabezpieczasz krawędzie listew klejem? Zapobiega to wchłanianiu tuszu i powstawaniu takich przebarwień.
Po drugie, pokładu nie szlifuj papierem ściernym bo rozmażesz tusz. Cyklinuj ostrzem nożyka do cięcia tapet.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
- Sebastian.M
- Posty: 126
- Rejestracja: 22 lis 2011, 17:25
Re: Santa Maria
Wydaje mi się że powinieneś(choć na to już za późno) najpierw obciąć piankę, wyszpachlować i wyszlifować kadłub, potem dopiero położenie pokładów a pokostowanie to raczej pod koniec budowy... teraz już nic do pokładu nie przykleisz a trochę tego będzie,,,, za to pokostowany pokład pięknie złapie kurz ze szlifowania
,,,osobiście nie lubię pokostu na jasnym drewnie ponieważ szybko wygląda jak by brudne było,,,ale to już moje preferencje.
Pozdrawiam
S.M

Pozdrawiam
S.M
- Mar_123
- Posty: 26
- Rejestracja: 02 sie 2011, 20:16
Re: Santa Maria
Dziękuję za rady, no właśnie szlifowałem drobniutkim papierem do gładzi ściennych, na dziobie wyszło fajnie ale pokład główny zrobie od nowa, nie chce za rok patrzeć na model z niedosytem xD marker stary, 2 strony listew.
Skoro od nowa to tym razem pokost faktycznie położę po szlifowaniu szpachli. A przemaluję pokład ponieważ bardziej podoba mi się taki efekt od surowego, w tym przypadku akurat.
Skoro od nowa to tym razem pokost faktycznie położę po szlifowaniu szpachli. A przemaluję pokład ponieważ bardziej podoba mi się taki efekt od surowego, w tym przypadku akurat.