Mój pierwszy model "Pinta"
- stefanpawel
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Niestety komputer ma dla mnie ciągle wiele białych plam.Istotnie zdjęcia trzeba było zmniejszyć.Jednak w moim życiu co się źle zaczynało dobrze się kończyło.A zatem czas na pierwsze wnioski zwłaszcza,że działka i pszczoły też swoje prawa mają.A o schodach i co dalej będę pisał.
stefan
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Wita Kolegę nieco starszy początkujący. Robótka przy modelu i postęp prac bardzo mi się podobają. Będzie piękny model i jeszcze piękniejsze następne. A tak po za oceną modelu:
Skończyłem dopiero 70 lat i bardzo Ciebie rozumiem, bo też nie urodziłem się pod komputerem jak wielu naszych młodszych Kolegów co nie potrafią pojąć jak można nie wiedzieć jak się wkleja zdjęcia. Nich się troszkę podsożą i poironizują w nie za drogich uszczypliwościach. Wkrótce im przejdzie i wtedy przekonasz się, że w gruncie rzeczy są doświadczeni i komentując Twoją relację wraz z merytorycznymi /krytycznymi/ uwagami podają sposoby jak rozwiązać problem.
A co do wklejania zdjęć: wejdź na "często zadawane pytania" i poczytaj o wklejaniu co napisali Romek S i Emilius. Wszystko stanie się zrozumiałe i pozostanie tylko troczę treningu co poćwiczysz na dziale "Inne/testy i opisy. Tam spokojnie i bez stresów poćwicz, aż nabierzesz przekonania że sam sobie z tym biegle radzisz. Tam nikt nie będzie parskał bo to miejsce do nauki i zdobywania wprawy..
Polecam też czytanie relacji z budowy. Relacje z budowy Romka S. to kopalnia wiadomości o technikach, materiałach, własnoręcznie wykonanych narzędziach i maszynkach czyli wszytko co potrzeba.. Na forum znajdziesz odpowiedzi na każde pytanie i na każdy problem i dlatego warto tam czytać wszystko- jak leci.
Proponuje też korespondencję ze mną zarówno na "prywatna wiadomość" jak i mailem na moją skrzynkę
noranda@noranda.enetia.pl. Będziemy sobie pomagać i będzie można pogwarzyć na każdy temat.
Pozdrowienia - Zbigniew
Skończyłem dopiero 70 lat i bardzo Ciebie rozumiem, bo też nie urodziłem się pod komputerem jak wielu naszych młodszych Kolegów co nie potrafią pojąć jak można nie wiedzieć jak się wkleja zdjęcia. Nich się troszkę podsożą i poironizują w nie za drogich uszczypliwościach. Wkrótce im przejdzie i wtedy przekonasz się, że w gruncie rzeczy są doświadczeni i komentując Twoją relację wraz z merytorycznymi /krytycznymi/ uwagami podają sposoby jak rozwiązać problem.
A co do wklejania zdjęć: wejdź na "często zadawane pytania" i poczytaj o wklejaniu co napisali Romek S i Emilius. Wszystko stanie się zrozumiałe i pozostanie tylko troczę treningu co poćwiczysz na dziale "Inne/testy i opisy. Tam spokojnie i bez stresów poćwicz, aż nabierzesz przekonania że sam sobie z tym biegle radzisz. Tam nikt nie będzie parskał bo to miejsce do nauki i zdobywania wprawy..
Polecam też czytanie relacji z budowy. Relacje z budowy Romka S. to kopalnia wiadomości o technikach, materiałach, własnoręcznie wykonanych narzędziach i maszynkach czyli wszytko co potrzeba.. Na forum znajdziesz odpowiedzi na każde pytanie i na każdy problem i dlatego warto tam czytać wszystko- jak leci.
Proponuje też korespondencję ze mną zarówno na "prywatna wiadomość" jak i mailem na moją skrzynkę
noranda@noranda.enetia.pl. Będziemy sobie pomagać i będzie można pogwarzyć na każdy temat.
Pozdrowienia - Zbigniew
Noranda
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Ja w Krakowie mam sklep ZAGŁOBA - magazyn z drewnem egzotycznym , cienkimi fornirami i obłogami np czereśni polskiej lub czereśni amerykańskiej. Za 30 zł kupuję obłogi 2mm np czereśni
i jeszcze dostaję za darmo końcówki forniru wielu rodzajów drewna. Te obłogi 2mm to dobry materiał na poszycie. Oczywiście jest tam też brzoza /wspaniały materiał/.
Gdzieś tam w pobliżu Kolegi na pewno znajdzie się jakiś stolarz z prawdziwego zdarzenia co wskaże adres dobrego sklepu z dużym wyborem tego, co nam modelarzom jest potrzebne.
Poprawne poszycie szkieletu do dopiero jest wspaniała i ciekawa praca, a wszystko o technice wycinania listewek /planek/ i jak je przygotować do doklejenia znajdziesz na forum.
i jeszcze dostaję za darmo końcówki forniru wielu rodzajów drewna. Te obłogi 2mm to dobry materiał na poszycie. Oczywiście jest tam też brzoza /wspaniały materiał/.
Gdzieś tam w pobliżu Kolegi na pewno znajdzie się jakiś stolarz z prawdziwego zdarzenia co wskaże adres dobrego sklepu z dużym wyborem tego, co nam modelarzom jest potrzebne.
Poprawne poszycie szkieletu do dopiero jest wspaniała i ciekawa praca, a wszystko o technice wycinania listewek /planek/ i jak je przygotować do doklejenia znajdziesz na forum.
Noranda
- Stojgniew
- Posty: 104
- Rejestracja: 09 lip 2011, 14:17
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Czy udało się posunąć budowę do przodu? Jestem bardzo ciekawy kolejnych kroków.
W trakcie budowy: Golden Hind (Szkutnik)
- stefanpawel
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Praca przy modelu od początku była zaplanowana głównie na okres zimowy,do tego uwagi na temat sosny na poszycie dotarły do mnie,istotnie brzoza prezentuje się dużo lepiej(nawet od listew sosnowych ciętych dokładnie wzdłuż linii słojów).Na razie przygotowuję nową bazę materiałową i zmieniam profil w pasiece.A zatem do zimy i jadziem dalej.Pozdrawiam Stefan.
stefan
- stefanpawel
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Witam po długiej bo dwuletniej przerwie.Tej zimy udało się wreszcie położyć poszycie.Wyszło na wierzch kilka błędów początkowych.Samo wykonanie poszycia nie jest idealne.Następny krok to uszczelnienie i kamuflowanie niedociągnięć.
stefan
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
I bardzo ładnie to wyszło , a za tą sosnę to należy ci się wpi...........l 

Pozdrawiam Mirek Rybus
- stefanpawel
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Stefan i fatalnie to wygląda i trza coś z tym zrobić
Pozdrawiam Mirek Rybus
- stefanpawel
- Posty: 12
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Mój pierwszy model "Pinta"
Tak to wygląda w innym świetle.Bejca też zrobi swoje.Zostawiam.
stefan