Shipyard Berberica 1780

Pierwsze kroki w modelarstwie szkutniczym
laskonogi
Posty: 0
Rejestracja: 12 lis 2014, 23:42

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: laskonogi »

witam relacja z kolejnego etapu walk i efekt nauki :)
materiał klon amerykański
Obrazek
Obrazek

zdjęcie porównawcze 3 różnych pokładów dla innych nowicjuszy pt "dlaczego klon lepszy:)"
Obrazek

nie do końca jestem zadowolony ale mam nadzieje ze z pokładem głównym pójdzie lepiej :)

pytanie dodatkowe
czytałem na forum iż koledzy olejują pokłady - ja chce zrobić wrażenie pokładu lekko przechodzonego - czy ktoś z Panów sei w takie coś bawił a jesli tak to jakiego produktu użył (lakier, bejca ? ) dziękuje i pzdr
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: RomekS »

laskonogi pisze:witam relacja z kolejnego etapu walk i efekt nauki :)
materiał klon amerykański ....
nie do końca jestem zadowolony ale mam nadzieje ze z pokładem głównym pójdzie lepiej :)

pytanie dodatkowe
czytałem na forum iż koledzy olejują pokłady - ja chce zrobić wrażenie pokładu lekko przechodzonego - czy ktoś z Panów sei w takie coś bawił a jesli tak to jakiego produktu użył (lakier, bejca ? ) dziękuje i pzdr


1. Jeżeli to "relacja z kolejnego etapu walk i efekt nauki", to fotki jak zamieszczasz w relacji na Kodze, staraj się je wstawiać na Kogowy Serwer , a nie ze swojego bloga.
2. Po co chcesz "zrobić wrażenie pokładu lekko przechodzonego" jeżeli Twój pokład jest uproszczony do "granic możliwości"...
Lepiej już, jak w ramach owej nauki zrobisz "waterway-e". Na fot. (Koledzy raz podpowiadali).
3. Imitacja uszczelnień jest za czarna, powinna być ledwo widoczna.
4. Deski od listwy "królewskiej" pokładu powinny być po obu stronach symetryczne. U Ciebie nie są.
5. Dobrze, że ćwiczysz... Uwag nie bierz "do Siebie"...
Załączniki
Waterway2.jpg
Waterway1.jpg
laskonogi
Posty: 0
Rejestracja: 12 lis 2014, 23:42

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: laskonogi »

dot fot - nie chce pier... zaśmiecać serwera, a na blogu prowadzę całościowa dokumentacje tak wiec łatwiej mi jest linkować, czy tak nie można ?

no uproszczony poklad :) to był by papierowy, a na poważnie
waterway-a robię na pokładzie głównym, do tej pory nie znalazłem nigdzie iż występował on także na tym pokładzie (za mało wiedzy, źródeł), w twojej relacji mi to umkło (posypałem sie popiołem :)), a shipyardowy pokład tego nie zakładał.
co to znaczy "uproszczony do granic możliwości" - zakładam robienie jeszcze imitacji kołków czy coś jeszcze mu brakuje prócz tego wateray-a... nieszczęsnego :) ?

dot imitacji uszczelnień - tak koncept z czarnym flamastrem daje bardzo wyraźną linie, kolejnym razem raczej zastosuje ciemno szary ... well

dot king plank - tutaj jestem zgubiony na maxa, i tak
1 shipyard tego nie zakłada - zresztą na obu pokładach,
2 king plank czytałem iż była stosowana na większych jednostkach,
3 na replice szkunera baltimorskiego king plank jest podwójna ...
Obrazek

... wiec sam nie wiem i miałem zamiar trzymać się zasady shipyarda - czegoś sie muszę trzymać:), a repliki to ja raczej nie zrobię :)

do siebie no co ty :) ...
nie biorę tylko się uczę i wyciągum wnioski :), => wiesz lepiej dostać jasne komunikaty i się czegoś nauczyć, niż prowadzić relacje bez odzewu pławiąc sie w sukcesie publikacji :)... dzieki
laskonogi
Posty: 0
Rejestracja: 12 lis 2014, 23:42

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: laskonogi »

Panowie ja potrzebuje jakiegoś mądrego szkutnika który mi w żołnierskich słowach odpowie :)
1 poszycie pokładu na dziobie i jak juz wiem na rufie nie kończy sie na szpic tylko zawsze zgodnie z metodą wg zdjęć powyżej zamieszczonych przez RomekS -a natomiast mam pyt dot zakończenia pokładu głównego od strony rufy gdzie sie delikatnie zwęża - jak to było rozwiązywane bo nie mogę tego znaleźć ?
2 jak to jest z tą king plank: była, nie wiadmo, ma być, nie ma być - jak bedzie to dobrze jak nie będzie to też dobrze :) 1 deska czy 2 ?

chodzi mi o autorytarną wypowiedź :) bo mam problem z ostatecznym podjęciem decyzji. O ile ponowne zrobienie pokładu rufowego to de facto betka (jakies 3h i będzie) to z pokładem głównym wolałbym juz nie popełnić błędów czysto merytoryczny - o wykonawczych na razie nie mowie bo wiadomo ze będą :)

z góry dziękuje
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 510
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: TomekA »

laskonogi pisze:Panowie ja potrzebuje jakiegoś mądrego szkutnika który mi w żołnierskich słowach odpowie :)
1 poszycie pokładu na dziobie i jak juz wiem na rufie nie kończy sie na szpic tylko zawsze zgodnie z metodą wg zdjęć powyżej zamieszczonych przez RomekS -a natomiast mam pyt dot zakończenia pokładu głównego od strony rufy gdzie sie delikatnie zwęża - jak to było rozwiązywane bo nie mogę tego znaleźć ?
2 jak to jest z tą king plank: była, nie wiadmo, ma być, nie ma być - jak bedzie to dobrze jak nie będzie to też dobrze :) 1 deska czy 2 ?

chodzi mi o autorytarną wypowiedź :) bo mam problem z ostatecznym podjęciem decyzji. O ile ponowne zrobienie pokładu rufowego to de facto betka (jakies 3h i będzie) to z pokładem głównym wolałbym juz nie popełnić błędów czysto merytoryczny - o wykonawczych na razie nie mowie bo wiadomo ze będą :)

z góry dziękuje


Z poprzedniego doswiadczenia wiem, ze i tak zrobisz po swojemu, ale co mi tam, choc nie jestem "madrym szkutnikiem" odpowiem Ci tu co nastepuje:
Ad.1 - planki poszycia pokladowego na rufie szkunera Berbice koncza sie na styk (end-to-butt), tylko przyburtowo, po bokach zwezaja sie ku szerszej plance (waterway?) i przylegaja don na te "zabki" (joggling) w dwoch miejscach. patrz - zalacznik.
Na dziobie rzeczywiscie masz te "zabki" (plank joggling) - jak w fotkach RomkaS (porownaj z zalacznikiem ponizej).
Joggling rowniez wystepuje na pokladzie glownym.

Zauwaz tez, ze wszystkie planki pokladowe nie sa idealnymi czworobokami - w srodokreciu sa najszersze, ale zwezaja sie stopniowo ku dziobie i rufie i sa lekko wygiete wzdluznie tak, aby ostatnia planka, ta tuz przy burcie idealnie pasowala do jej krzywizny.
W tej sytuacji musisz kazda z planek odpowiednio wyprofilowac tak, aby ona ciasno pasowala do planek sasiednich.
Ad 2 - jest ewidentnym, ze Berbice nie mial planki krolewskiej - od osi dlugiej kadluba ida z obu stron ku burtom symetryczne rzedy planek, niektore z nich sa szersze, inne wezsze. Dlatego tez trzeba kazda z nich wyprofilowac indywidualnie i zlozyc na pokladzie najpierw na sucho, upewniwszy sie ze pasuje tam idealnie, a dopiero potem kleic.

Gdybym to ja budowal ten model, zrobilbym tak:
-najpierw dokladnie wycialbym ksztalt pokladow z kartonu i upewnilbym sie ze ow ksztalt ideealnie pasuje do mego kadluba (w razie koniecznosci docialbym krzywizny nozyczkami, czy skalpelem)
-przenioslbym ten ksztalt olowkiem na cienka (np. 1 mm) sklejke, tzw. aicraft plywood i wycialbym z niej moj pod-poklad, upewniajac sie, ze pasuje on idealnie do mego kadluba.
-wyrysowalbym olowkiem na tym pod-pokladzie bieg wszystkich planek wg. rzutu kadluba z gory (rys. pokladow)
-z tego rysunku wszystkich planek przenioslbym dokladnie ksztalt planki srodkowej na deseczke z twardego drewna odpowiedniej grubosci (czy twego forniru) - tej idacej przy dlugiej osi kadluba i wycialbym wg. tego ksztaltu DWIE identyczne planki - jedna z jednej strony owej osi i druga z przeciwnej (ta druga ksztaltu jak lustrzane odbicie pierwszej) - kadlub wszak jest (powinien byc) idealnie symetryczny. Po upewnieniu sie, ze one pasuja na olowkowym wyrysowaniu na pod-pokladzie, zrobilbym podobnie z nastepnymi parami planek, idac stopniowo ku burtom, az wypelnilbym nimi caly poklad.
Na dziobie i ku burtom trzeba ostroznie i dokladnie powycinac w brzegach planek te "zabkowania" tak, aby one wzajemnie do siebie pasowaly przy zlozeniu calosci planek pokladowych.
- teraz delikatnie poczernilbym (albo flamastrem albo pedzelkiem z czarna farba plakatowa JEDNA z krawedzi i JEDEN koniec kazdej z planek tak, aby po zlozeniu ich razem tworzyly te czarne obrysy na pokladzie (szczeliny wypelnione posmolowanymi pakulami - na pelnowymiarowej jednostce).
- na koniec poprzyklejalbym wszystkie planki na pod-pokladzie
- po wyschnieciu kleju ostra krawedzia stluczonego kawalka szkla, albo zyletka przemyslowa czy tez ostrym dlutem zheblowalbym caly poklad, niejako "cyklinujac" go tak, aby usunac ewentualne nadlewki czarnej farby czy tuszu od flamastra i uczynic poklad gladkim (nie trzeba uzywac zadnego papieru sciernego, ktory tylko 'zamulilby' rysunek czarnych obrysow planek.
- dopiero teraz umocowalbym caly poklad na kadlubie.

W ten sposob praktykowalem na niektorych z mych modeli budowanych "z zestawow". Poklady zawsze wypadaly tam b. dobrze. Warunek: odpowiedniej jakosci jasne twarde drewno albo z malenkimi slojami albo bez, najlepiej holly (kolor skorupki jajka), albo ciemniejszy nieco klon czy delikatnie cetkowany buk, ostre narzedzia - skalpel i ten "hebel" do koncowego cyklinowania, oraz odpowiedni jig do profilowania kazdej z pary planek (jak np. na stronie kol. Mareckiego).

Zalacznik, to fragment planu autorem ktorego jest Karl Heinz Marquardt, ktory ukazal sie kiedys w magazynie Model Shipwright.
Załączniki
Berbice1.jpg
laskonogi
Posty: 0
Rejestracja: 12 lis 2014, 23:42

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: laskonogi »

łał bardzo dziękuje !

za opis alternatywnej metody do okładania deseczka po deseczce bardzo dziękuje ! na pewno wypróbuje

swoją drogą na tym planie widać iż rufowy pokład ma inne ząbkowanie niż RomekS pokazał rozumiem ze tutaj zależy to od źródła informacji - czyli jak wszystko w modelarstwie poniżej XIX w jest trochę umowne :), jeszcze raz pięknie dziekuje

udało mi sei znaleźć w sieci takie cos moze komuś takze sie przyda :)
http://karl-heinz-marquardt.com/reports-of-karl-heinz-marquardt#berbice89
Awatar użytkownika
RomekS
Posty: 3211
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: RomekS »

Zdecyduj wreszcie ...
Szkuner Berberica 1780 czy schooner 'La Berbice' 1793 (po polsku Berbice.)
Ogólnie to po kilkuletnim "pobycie na Forum" twierdzę, że
i tak nic z tego nie wyjdzie. Za dużo pytań, za mało konkretnej pracy.
To typowe... Najlepiej nie komentować.... Ale....

Zrób jak mówi wycinanka wycięta laserem, sklej poprawnie jak mówi instrukcja,
pokaż co zrobiłeś i nie kombinuj...
Potem możesz zrobić ten sam model w technologii kartonowo - fornirowej albo drewnianej.
Będziesz miał jakąś bazę porównawczą i doświadczenie, np. z ożaglowaniem.
Tylko znowu prośba... nie bierz tego do Siebie....
Awatar użytkownika
TomekA
Posty: 510
Rejestracja: 03 paź 2011, 04:04

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: TomekA »

laskonogi pisze:łał bardzo dziękuje !

za opis alternatywnej metody do okładania deseczka po deseczce bardzo dziękuje ! na pewno wypróbuje

swoją drogą na tym planie widać iż rufowy pokład ma inne ząbkowanie niż RomekS pokazał rozumiem ze tutaj zależy to od źródła informacji - czyli jak wszystko w modelarstwie poniżej XIX w jest trochę umowne :), jeszcze raz pięknie dziekuje

udało mi sei znaleźć w sieci takie cos moze komuś takze sie przyda :)
http://karl-heinz-marquardt.com/reports-of-karl-heinz-marquardt#berbice89


Tu masz caly poklad, wraz z dziobem.
http://www.bluemelon.com/pstrykacz/vari ... 04/T600450
Musialem go zeskanowac tak skosnie, bo rysunek jest dluzszy niz format mego skanera. Sorry...
Bede trzymal tam ten skan przez kilka nastepnych dni, abys mogl go sobie stamtad sciagnac, po czym go usune.
Pod Twoim linkiem jest ten wlasnie artykul i plany z owego magazynu Model Shipwright, o ktorych pisalem. Jest to numer 101, z wrzesnia 1997.

Zerknij tez tu: viewtopic.php?f=7&t=28406&start=40
laskonogi
Posty: 0
Rejestracja: 12 lis 2014, 23:42

Re: Shipyard Berberica 1780

Post autor: laskonogi »

RomekS to mnie tu wywołałeś, :)
pudelko mówi o Bebice 1780 .... plan jak oglądałem plany wyposażenia pokładu etc to jest zblizony do Beberice ... wiec robie cos pomiedzy :)
tak jak pisałem nie robię danej jednoski: ani planów, ani wiedzy jeszcze wystarczającej. Moje założenie to szkuner baltimorski. Nie wchodzę z tobą w żadną dyskusje w tym temacie bo za maluczki jestem ... jesli to wprowadziło cie w jakikolwiek błąd bądź zirytowało wybacz.

co do zarzucenia teraz fornirowego pokładu o to to nie, jak sie uparlem to taki będzie może nie najlepszy i najpiękniejszy na tym forum ale jednak będzie :)

pracy jest co tydzien tyle ile moze być ... taki los, niektórzy budują tu w pare lat, a niektórzy w miesiąc, ja bede pomiędzy, wiec prosze o mniejszy pesymizm :

prosze ... nie bierz tego do siebie

TomekA - plan ściągnięty - dziekuje !

Dot prac - wczoraj wyciąłem poklad z forniru i zacząłem wyrysowywać klepki - bardzo ciekawy pomysł - może mi sie tez uda
technike z ostrzem przećwiczyłem na rufowym polpokladzie (takze idzie do "kosza" - i robię go od nowa.)

dziekuje i pzdr

za link dziekuje bardzo
ODPOWIEDZ